Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy

 Logs Dostrzegalnia    {{found}} 7x {{not_found}} 0x {{log_note}} 1x  

4917264 2025-08-17 13:37 palinq (user activity13970) - Gevonden

Trochę wody musiało upłynąć,  żeby można było zalogować obecność przy zakładaniu. 

4916603 2025-08-17 09:53 Maleska (user activity11695) - Gevonden

Wczoraj w miejscu spilerowym ryłyśmy jak dzik i nie udało się znaleźć. Dziś przy okazji zakładania innego kesza położyłyśmy nowego. Mam nadzieję, że nie pochopnie.
Szkoda, że teren z tą ogromną skala ogrodzony.

4916594 2025-08-17 09:49 Gia (user activity1185) - Gevonden

Podłożyły reaktywację, bo znaleźć nie mogły :O Dzięki za kesza! Gia.

4643964 2024-09-26 06:11 Kapsel777 (user activity1111) - Gevonden

Znaleziona podczas wycieczki po oklicy,dzięki za pokazanie miejsca.

4615205 2024-08-20 19:25 Ks. Dabla (user activity1087) - Gevonden

Na keszerskim szlaku piękne miejsce piękna miejscowość a i grzybów nie brakuje dzięki

4500683 2024-04-28 17:30 Istaur (user activity6) - Gevonden

Kesz znaleziony, cieszy nas niezmiernie fakt, że nie jest to kolejna skrzynka z rodzaju "mikro", a rzeczywiście coś z fantami :)

4440525 2024-02-06 14:00 Vamos (user activity1700) - Gevonden

Dostrzegłem dostrzegalnię, bo niestety tylko tyle pozostało. Nie ma to jak mieć taką górę na swoim placu, choć te płoty mi się nie podobały. Główny cel dzisiejszego dnia zrealizowany, a na liczniku równo 50 km. Podjęcie na szczęście było już formalnością, choć przestraszył mnie wpis, ale to Paulinka. Okres bożonarodzeniowy już za nami, a tutaj nikt się nie kwapił od świat zajrzeć, czym zafundował mi ten wyjazd. Dziękuję wszystkim.

4416701 2023-12-27 21:46 Hr. Jan Usz (user activity29828) - Notitie

spałem tam kiedyś na strażnicy wraz z moją ówczesną Lubą jak szliśmy gdzieś spod Pilicy do Olsztyna. Przez taką niby-studnię się wchodziło. Wtedy domostwo poniżej prawie zawsze puste było to i nie miał kto pogonić. Cudowne lata... :-)