Jak zwykle u Ciachola , super skrzynki, super miejscówki, super urbexy i super bunkry. A jak są bunkry , to wiadomo jak jest . Czekam na kolejny powrót do lubuskiego 

Wydarzenie zostało automatycznie zarchiwizowane po 2 miesiącach.

Dziękuję wszystkim za przybycie i super zabawę.

Prawdopodobnie w przyszłym roku spotykamy się w tym samym miejscu. Do zobaczenia :)

Dziękuję za spotkanie i świetną zabawę.

Udana majówka razem z poop podczas eventu w Lubniewicach. To już kolejny event w tych okolicach, które są piękne. Dziękuję.

Nie wiem jak to się stało, że jeszcze nie zalogowałem tego eventu :-)

To już mój trzeci event Ciachola. Rok temu były Chwarszczany, a 3 lata temu Kostrzyn. Powoli staje się to już małą tradycją. Oby tak dalej.

W tym roku odpuściliśmy sobie ścieżki leśne i skupiliśmy się na tych bardziej miejskich. Poziom kosmiczny, w pewnym momencie bałem się, że braknie mi gwiazdek do przydzielania. Do tego samo miasteczko Lubniewice również urocze i oferujące różną gamę aktywności.

Dwa wieczorne ogniska z kiełbaską dopełniły całości, szczególnie po zimie.

Dziękuję serdecznie za ogrom pracy włożony w event.

Majówkowe zbieranie skrzynek to już tradycja. Miejsce bardzo urokliwe. Chociaż miejscowość jest mi znana to miejscówki zaskoczyły mnie mega pozytywnie. Jak zawsze atmosfera znakomita, pogoda wymarzona i super miejsce. Było ognisko, skrzynki, super ludzie i mega atmosfera. Do zobaczenia następnym razem :)

Świetny event. Cieszę się, że mimo odległości udało się dotrzeć na miejsce. Kolejna wspaniała przygoda z częściowo znanymi, ale też z nowymi osobami. 100 km pokonane z buta, także satysfakcja jest. Dziękuję Organizatorom za stworzenie keszy i zebranie w jednym miejscu tylu niesamowitych ludzi. Do zobaczenia!

Kochani Organizatorzy - ogromne podziękowania za świetną 3-dniową zabawę. Nie wiem czy więcej było keszy czy atrakcji, wszystko cieszyło po równo choć mnie osobiście także przepiękna pogoda. Było fantastycznie się z Wami wszystkimi spotkać. Do zobaczenia na Zlocie. 

I ja dotarłam na spotkanie. Biesiadowanie poprzedziłam keszingiem i plażingiem. Bardzo miło było zobaczyć na żywo zakręcone mordki! Dziękuję organizatorom! 

Udało się mieć wolne zatem ruszamy na majówkę do Lubniewic. Piękne tereny po których oprowadzili nas założyciele skrzynek pozwoliły nam odpocząć. Różnorodne trasy rowerowe, wiele pięknych miejsc wskazanych skrzynkami ogrom uroczych maskowań a to wszystko przy ponad 20 stopniach i ani jednej kropli deszczu. Istny raj nawet komary nie mogły nam popsuć nastawienia. Przy okazji ewentu udało nam się odkeszować Gorzów i spełnić marzenie Chrząszcza czyli zrobić rurking ;D Dziękujemy pięknie za skrzynki i zaplanowane dla nas trasy. Za pogawędki przy ognisku. Mam nadziję do zobaczenia na następnym.

Dzięki i do następnego:)

Ośrodek Przygotowań Olimpijskich w Lubniewicach "PoLub" to renoma i klasa sama w sobie! Położony w pięknym miejscu daje możliwości rozwoju.
Za niewielką kwotę wykupiliśmy tu pakiet przygotowania do najnowszej dyscypliny olimpijskiej - połączenia triathlonu z dziesięciobojem nowoczesnym i survivalem - Keszathlon.
Pod okiem wykwalifikowanych trenerów i prezesa Ciachola przeszliśmy świetnie ułożony plan treningowy. Czasem bolało.
Trasy kolarskie z pięknymi widokami, przeszkody terenowe w ciekawych miejscach, elementy techniczne w fabrykach, wytrzymałościówka wzdłuż torów kolejowych. Skok wzwyż w pięknym parku. Akrobatyka i wspinaczka na niedaleko położonym torze rurowym. Wymagające trasy MTB i downhill o czym przekonali się niektórzy uczestnicy szkolenia.
Turnus okazał się za krótki na elementy techniki jazdy na koniu i trening pływacki.  Wrócimy.

Dogodna baza noclegowa zaoferowała noclegi w standardzie 1000 gwiazd.
A okoliczni mieszkańcy wspierali nas wiedzą i dopingiem.

Co za majówkowa przygoda! PoLubimy tutaj wszystko, zapamiętamy jak najwięcej Nowej Marchii i Ziemi Lubuskiej. Podróż w towarzystwie słabakini i gorzowskich Dobrych Duchów.
Dziękujemy

Dzięki wielkie za ten wspaniały czas spędzony całkowicie na łonie przyrody. Jak zawsze u Ciachola mnóstwo keszy spiętych w geościeżki, wspaniałe lasy, jeziora, nieco historycznych elementów. 3,5 dnia ganiania po lasach - 9 geościeżek, prawie 150 skrzynek. Jest co wspominać. Że wspomnę o milionach krwiopijców na każdym kroku. Już ostrzę sobie ząbki na za rok.

Szczerze - miało mnie nie byćAle 2 tygodnie przed eventem namówili nas, abyśmy przyjechali. Szybkie ogarnięcie jednego dnia urlopu, a następnie noclegu zaowocowało tym, że Gang Marcela (Marcello002, Vataryna87 oraz Marcella001) pojawiliśmy się w Lubniewicach.

Mimo obaw jak młoda zniesie pierwszy raz dłuższą podróż, a następnie nocleg w nowym miejscu, to było fantastycznie!

Miło było spotkać się, pogadać i pokeszować. Nam tak się spodobało, że zostaliśmy do soboty.

Dzięki Ciachol za kolejny fantastyczny event i miejscówkę i oby takich jak najwięcej!

Byłem, widziałem, niektórych poznałem pozdrawiam :)

Dziękuję i polecam!

PoLubione"JESZCZE TU K... (Onie). WRÓCIMY!!"

 

Miło było znowu popatrzyć na te wszystkie gembuchy. Śmiechy, rozmowy no i ognisko. Dla mojego synka najważniejsze. Keszowo na razie rekonesans. Nadrobi się. Dzięki.

Byłem ,widziałem ,drewno rąbałem ,przeżyłem . A ,że jeszcze mało mi było wrażeń to dla Białogardu wykręciłem 32 km rowerem po obiedzie . A co ,taki jestem . Nie wolno mi?

Byłem, dobrze się bawiłem, nawet kilka lepszy zebrałemSerdeczne dzięki i do następnego!!!

7 dni w terenie, z czego 4 spędzone w Lubniewicach! Takiego wyjazdu jeszcze nie było!
Ekipa marzenie, 7 dni i tylko 2 razy się pokłóciliśmy ;-).
Cudownie było odłączyć się od codzienności. Każdy dzień stawiał nam kolejne przygody.

Dziękuję ekipie organizacyjnej za stworzenie okazji do spędzenia kolejnej, trzeciej z rzędu, majówki na ziemi lubuskiej. Zapewniliście nam kupę atrakcji, z których skorzystaliśmy jedynie w części, za to na 100%!
Były bunkry, była natura, było miasto, były lasy, woda, drzewa, klipsiaki i eppendorfki, był spokój, była też adrenalina na urbexach. 

Moje zdanie na temat lubuskiej ekipy się nie zmienia. Robicie dobrą robotę czego dowodem jest frekwencja oraz uśmiechy na twarzach wszystkich przyjezdnych.

Czuję się spełniony i naładowany pozytywną energią. 

Dzięki!

Dano nie byłem na tak licznym spotkaniu, a zwłaszcza z tak potężną ilością keszy. Wielkie podziękowania dla organizatorów za masę pracy włożoną w przygotowanie całości. Bardzo miło było wieczorkiem usiąść przy piwku i omówić całodniowe wysiłki. Pozdro i mam nadzieję, że do szybkiego zobaczenia!

i ja tu byłam różne rzeczy piłam, dobrze się bawiłam, gospodyni to nawet mi swoje spodnie podarowała bo potrzebowałam ;) 

bardzo fajne miejsce na ognisko i na biesiadę  wielkie dzięki za zorganizowanie pozdrawiam Was serdecznie

Tygodniowa wyprawa do Lubniewic i okolic w świetnej ekipie.

Super majóweczka - jak co roku cud miód malina! słysząc o tym co udało się Ciacholowi dogadac już nie mogę się doczekać następnych

dziękuję

Byliśmy razem z Szablą i Stasiem od 1 maja. Sporo braci keszerskiej zawitało na event na krócej lub dłużej. Dobrze się bawiliśmy. Dziękujemy organizatorowi za event i założycielom za kesze, było co robić w okolicyPozdrawiamy.

Spotkanie jak zwykle obfitujące w mnogą ilość skrzynek. Co prawda kawałek ode mnie, ale skusiło trasami rowerowymi i wieloma ścieżkami. Z jazdy na rowerze udało się zrobić raptem 3 ścieżki. Po trzeciej rower odniósł usterkę przez co nie nadawał się do dalszej jazdy. Reszta (chociaż nie wszystko) już spacerowo. Rok temu w tych okolicach rozwaliłem telefon, także mam nadzieję, że wyczerpałem limit takich dobrodziejstwNa samym spotkaniu byłem krótko, nawet nie było mowy o siedzeniu przy ognisku. Wiele ownów przeleciało obok nosa, ale co można zrobić przez godzinę? Podziękowania za organizację i przygotowanie całości.

Świetny event, super kesze i ścieżki i piękna okolica! Czego chcieć więcej?

Byłem i ja razem z Blondi i Szabla. Dziekujemy organizatorowi i Pozdrawiamy. 

Super spotkanie w okolicy to musieliśmy się wybrać chociaż na chwilę

I na taką chwile wpadliśmy z całą rodziną 

Do zobaczenia na szlaku lub spotkaniu

Pozdrawiamy dzięki 

Kolejna, już druga majówka w lubuskim. Dzięki wielkie wszystkim organizatorom za ogrom pracy włożony w założenie tylu skrzynek i ogarnięcie tematu eventu :) 

Świetny event mnóstwo wiary z całej Polski, niektórych mogłem poznać pierwszy raz. Pełno nowych keszy, było co robić a do tego dobra pogoda. Byliśmy od 1 maja do 4 maja, więc daliśmy sobie czas na szukanie keszy a i plaże nad jeziorem udało się zaliczyć. My kesze zaliczaliśmy pieszo-wózkowo. Szacun dla organizatora. Dziękujemy i pozdrawiamy. 

Wielką przyjemnością było uczestniczyć w spotkaniu, poznać nowych i spotkać starych keszerów . Gratulujemy organizatorom udanej imprezy i pozdrawiamy

Miała być cała majówka, a wyszło efektywnie zaledwie 24h.... Ale takich Eventów się nie odpuszcza (pomimo rzucanych różnych kłód pod nogi i odległości z Warszawy około 500 km).

Każdy człowiek ma zaprogramowane jakieś talenty, a Ciachol zdecydowanie ma talent do organizacji Spotkań i angażowania ludzi aby razem działali na rzecz jakiegoś celu. I mnie bardzo cieszy, że tym celem jest Opencaching!

Było cudownie, idealnie, rewelacyjnie, rodzinnie, po mistrzowsku, epicko, bajkowo (* nie dotyczy komarówi potwierdziły to tłumy które zjechały się do Lubniewic. I jestem w szoku, bo na wieczornym ognisku było tak dużo osób, że nie dałem rady z wszystkimi porozmawiać, a jak czytam logi to okazało się, że było jeszcze drugie tyle osób których nie spotkałem albo były w inne dni.

A w drugim szoku jestem, że miałem jeszcze tyle niezalogowanych OWNów :)

Składam ogromne podziękowania na ręce Tomka dla całej ekipy zaangażowanej w przygotowanie całego wydarzenia (nie tylko eventu ale także i keszy).

Chyba majówka na zachodzie Polski stała się tradycją! I ja to lubię!

#robicietodobrze

Bardzo chciałem się tu zjawić, do ostatniej chwili nie było wiadomo, czy się uda. Okazało się, że było to możliwe. Szalenie się cieszę, że mogłem przyjechać, co prawda zabrakło nam jednej osoby w ekipie ale może uda się następnym razem. Cudownie było poznać wiele nowych twarzy, które znaliśmy z nicków ew. z rozmów telefonicznych, cudnie było odwiedzić Wasze tereny, które znamy tylko z wypraw na Woodstcki, szalenie cudnie było odnajdywać te cuda, które pochowaliście w terenie. Chylę czoła, mam nadzieję, że szybko uda się znowu spotkać, z niektórymi wiem, że już na Zawadach. Dzięki za super event!! 

Hello,

Co konie widziały, to ich ;)  Nie zapowiadało się, że będę na tym evencie, jednak "dzieci" w pracy stanęły na wysokości zadania i obstawiły majówkę. Tym samym udało się spotkać z całą rzeszą keszerów z PL :)  Bardzo udane spotkanie, które będzie kontynuowane jeszcze dnia następnego. Pzdr, Wojtek

Bardzo dziękuję za dzisiejszy 1.05.2024 :-)  za nowe znajomości,za te kilometry w piekle,za górki, I możliwość zdobycia milion keszypozdrawiam wszystkich  serdecznie Boguśka 

należało sie spodziewać że będzie grubo , w końcu Ciachol jest specjalistą od znakomitych eventów , chylę czoło za organizację , do tego znakomita okolica i wesoła ekipa , to był znakomity wypad , cieszę się że brałem udział , pieknie dziękuję 

Jak zwykle u Ciachola i Spółki znakomite spotkanie. Keszerzy dopisali, skrzynek mnóstwo, świetne spotkania przy ognisku i ten niepowtarzalny klimat ośrodka jeździeckiego: piękne konie i fajna atmosfera.

Bardzo dziękujemy za zaproszenie na tak znakomite wydarzenie. Już piszemy się na następne.

Przybywszy z Lumen, by cały dzień spędzić na dłuuuuuuugim spacerze, podziwianiu lokalnych atrakcji i pięknych okoliczności przyrody, bo wiadomo, że w dzień sto razy przyjemniej niż w nocy, a i troszkę więcej widać :)) Doskonale się także bawiliśmy przy zbieraniu keszy. Serdeczne podziękowania ode mnie dla całej ekipy zakładającej - naprawdę jesteście wielcy. Żałuję, że brakło czasu na spacer po wszystkich przygotowanych atrakcjach, ale niech to będzie przyczynek, by jeszcze kiedyś spróbować tu wrócić. Specjalne brawa należą się Ciacholowi, który robi świetną robotę, integrując lubuskie geośrodowisko - Tomku, tak trzymaj. Raz jeszcze bardzo dziękuję za umilenie mi majówki, pozdrawiam!

Wiele nowych zacnych keszy, wiele ciekawych miejsc w Lubniewicach, i wiele nowych poznanych twarzy - takie eventy to się lubi :⁠-⁠)

Byłem.

Trochę spóźniony wpis, ale obowiązkowo jak od ostatnich 3 lat razem z ekipą Łódzko -Warszawską przybywam w spędzić tutaj majówkę

Na miejscu ????

Krótka, za to bardzo intensywna wizyta. Cieszę się, że mogłam Was wszystkich spotkać i zamienić kilka ciepłych słów. Dziękuję organizatorom za kawę, ognisko i przytulaskidziękuję wszystkim założycielom za mnóstwo fajnych keszy w pięknych okolicznościach przyrody. Uhuhu i szablastej rodzince podziękowania za towarzystwo przy kesxowaniu. To był bardzo udany dzień! Do zobaczenia na kolejnych spotkaniach

Udało mi się dobić choć po drodze koło prawie odpadło w moim Garbolu:) ale jednak rower wrócił w częściach i do tego kombinerki poznaniakom zajumalem do kiejdydziękuję założycielom za organizację tego spotkaniano i dziękuję ekipie która mnie przygarnęła na piesze wędrówkibyło co dygać z nimipodobno 23km z buta ale czy to prawda ? Dozoba za rok :)

Event wart zapamiętania. Ilość keszy i ścieżek,  skutecznie zabierały całodniowy czas, którego ledwo starczało na wieczór. Kiełbaski z wieczora i owny to już standard na takich eventach. Oczywiście nie obyło się bez przygód - bobrowa dziura , czyli kółko w 8 , krótki lot z szybkim przyziemieniem pozostanie w pamięci na jakiś czas.
Za całość dziękuję gospodarzom i mam nadzieję do zobaczenia za rok.

Miło spędzony czas w Lubniewicach, dziękuję za ten event, kesze są kapitalne.

Bardzo zacny event na lubuskiej ziemi. Keszy od groma, okolice urokliwe, towarzystwo zacne i nawet jakieś nowe twarze udało się poznać,  niektórym Nicko twarz przypisać. Lubuska majówka powoli zaczyna być tradycja i marką samą w sobie. Lubiewice bardzo się spodobały. Dziękuję za świetne spotkanie!

Wzięłam udział, było pięknie.

Super spotkanie  przepełnione miłym towarzystwem.

UPS, czyżbym się nie zapisała?;P Będę oczywiście, do zoo.

Oj takiego wydarzenia nie można przegapić, dlatego do zobaczenia jutro! Pozdro

Jesteśmy i my z MateuszAZL:)

W drodze z Batonem. Do zobaczenia!

Plany na ostatnią chwilę wypaliły będziemy się meldować na spotkaniu  z Chrząszczem  

Gdzieś tam się przewinę między wierszami :)

Będziemy uczestniczyć w spotkaniu.

Ciachol ".. przyszedł i powiedział: <<stary czy masz czas?
Potrzebuje do załogi jakąś nowa twarz>>

W kompasie igła zardzewiała, lecz kierunek znam
Biorę wór na plecy i przed siebie gnam."

Jako, że jestem w KOMITECIE ORGANIZACYJNYM :D, to mus i być na evencie- ale my tylko 1 maja (dzień później niestety w "kołchozie").

Standardowo na evencie można będzie zaliczyć "Rzut kostką czyli Odyseja Kosmiczna 2022"  a B. będzie się kręcił i starał cyknąć kolejne selfie "OC - oto celebryci, czyli selfie z keszerem". Do zobaczenia.

 

Wygląda na to, że tylko 1 maja, ale lepszy rydz niż nic. Już się cieszę, do zobaczenia!

Jeszcze nie wiem którego dnia, ale będę !!

Przez 2 dni może się sporo wydarzyć, ale plan na przyjazd jest :)

Ogłoszenia parafialne!

1. W związku z tym, że podczas majówki serwer nie daje rady, wszystkie skrzynki będą odpalane w godzinach nocnych, aby wszyscy mogli zapisać kesze w swoich urządzeniach.

2. Wszystkie geościeżki ( po za miejską i kolejową) zrobione są pod rowerzystów, oczywiście można też zaliczać spacerkiem lub podjeżdżając samochodem.

3. Opublikowane będzie 10 geościeżek.

4. Niestety, końska skrzynka nie wypaliła, ale co się odwlecze ...

5. Jak co roku zrzutka, tym razem po 15 zł.

Do zobaczenia :)

 

Chyba jednak się uda. Nie wiem czy na jeden czy więcej dni

Ze Szczecina jedzie jeszcze rzezimiech - ekipa zmontowana :)

Czy 1.05 wyrusza jakąś większą lub mniejszą ekipa na ścieżki? Do której to ekipy mogła bym się  "podłączyć"? Bo samej to żadna frajda,a że,  ze Szczecina chyba nikt nie  jedzie, lub jedzie? Więc moze razem się zabierzemy?, I oprócz Ciachola to zupełnie nikogo nie znam,to chętnie dołączę do kogoś  :-^

Wpadniemy razem z elio :)

Skoro wszyscy się już zapisali to wypada też mnie się zapisać, będę no bo jak nie być gdy tylu zacnych keszerów zapowiedziało swój udział.

Kolejna fajna wiadomość.

MatZG91 ostro wziął się do roboty, i utworzył nową sprawność "Nowa Marchia" która będzie odpalona w majówkę.

 

Widzę, że powstanie skrzynka " końska ". Teraz to obowiązkowo!!!

Ogłoszenia przedeventowe !!!

Rano 30.04.2024 odpalamy 3 geościeżki

 

Rano 01.05.2024 odpalimy jeszcze więcej geościeżek, a wieczorkiem imprezujemy.

 

02.05.2024 godzina 11.00 spotykamy się pod ratuszem i ruszamy na spacer z przewodnikiem, zorganizowany przez Urząd Gminy Lubniewice. Dla uczestników spaceru przewidziane są pamiątkowe prezenty od Urzędu.

 

Wieczorem oczywiście ognicho.

 

03.05.2024 nie mam pojęcia co się wydarzy...

 

Podczas eventu będzie odpalona jedyna w swoim rodzaju"końska skrzynka"

 

Z okazji eventu została odpalona nowa sprawność "Ziemia Lubuska" zrobiona przez MatZG91

 

W razie czego nocleg można też rezerwować w ośrodku Mewa pod numerem 606 984 940

Tak to już się stało, że TE eventy dla mnie są obowiązkowe. 

Nie wyobrażam sobie nie być. :)

W kalendarz wpisane dawno temu, tylko oczywiście na evencie nie dodane...

Wpisane w kalendarz, w sztukach dwie powinniśmy przybyć:D

A jednak będę!

Ma się rozumieć, że Ciacholowego eventu się nie odpuszcza. :-)

Trzymamy kciuki sami za siebie, by nic nam nie przeszkodziło.

Do zobaczenia. :-)

Eliksiry dla Twardzieli 18+ ? Bardzo proszę , zrobi się ....

 

Urlopu nie dali, ale są jeszcze inne metody sprawiania wolnego :⁠-⁠) Takiego wydarzenia nie można odpuścić. 

Mam na oku. 80 %, że będę :)

Na pewno będę :)

Będzie bigos, dużo bigosu;)

Wpisuje w kalendarz :-) 

Pojawię się :)

No jak nie będę jak będę :)

Nie mieliśmy planów na majówkę No to chyba już mamy. Postaramy się przybyć całą 3 

Już dawno wpisane w kalendarz ;)

zobaczymy ;) 

Zapisuję w kalendarzu:-)

Do zobaczenia!

wpisane w kalendarz  :P 

Zapisane w kalendarzu, postaramy się być ;)

Nooo! Ta wiata to nawet mi się podoba! (lepsza niż ta w CHwarszczanach ;-))

Ja się waham, ale jak powstanie ścieżka konna lub chociażby skrzynka " posprzątaj w stajni za bigos Misiowej" to jadę na pewno. 

 

Zdecydowanie na TAK

Może... Jest dużo "może ", ale może...

Z wielką ochotą :)

Wpisane w kalendarz 2024 + zuza007. Pzdr. 

wpisane w kalendarz , mam nadzieję że uda się

Oczywista sprawa że będziemy całym składem :)

Urlop zaklepany... Tylko nie wiem, czy tylko event, czy cała majówka.

Lubuskie majówki zaczynają wchodzić w krew, a przy tym  uzależniają.. mam nadzieję że uda się dotrzeć i tym razem, nawet jak z laptopem i pracą w ręku;)

Orzesz - myślałem, że będę pierwszy i dupa. Melduje się, urlop już wcześniej zabukowany. 

Jeszcze nie wiem jak, ale do Ciachola na Event zawsze!