Znaleźliśmy miejsce ale baliśmy się, że uszkodzimy więc finalnie zostawiliśmy

Idealna niedziela na kawę, lody i kilka keszy nieopodal centrum. Skuteczność rekomendacji nie przypadkowa, keszer lubi takie wygłupy, łatwiej jak nikogo w pobliżu nie ma, dobra pora, zabawa przednia na oczach myślącej "co za głupek" Helenki

Pozdrowienia z Naramowic

#7794

Co tutaj się działo to zostaje w Las Politechnika ;) 

Mamy nadzieję, że tych kilku przejeżdżacych rowerzystów też to zachowa dla siebie ;)

No takiego wielkiego ustrojstrwa to sie nie da wyjąc jak .... sprzętu do sikania, pod płotem.

Bawilismy się rewelacyjnie pod okiem Rodajjów, którzy też mieli ubaw po pachy ;) 

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Proszę o dokładne przyglądanie się podczas szukania, zarówno narzędzia jak i skrzynki głównej, aby móc je odłożyć w sposób umożliwiający zabawę następnym poszukiwaczom ;)

Skrzynka będzie tymczasowo niedostepna, wróci po serwisie.

Oj ładną chwilę zajęło nam dopasowanie łamigłówki do terenu, w międzyczasie pierwszy strzał okazał się kompletnym pudłem i w dodatku uśmiercił jedną część ustrojstwa za co najmocniej przepraszamy. Podjęcie kesza bez zwracania na siebie uwagi jest tu absolutnie niemożliweUśmiechała się do nas jedna pani, wjeżdżająca na teren - ona już chyba wiedziała co my za jedni...Kozacki keszyk! Czapki z głów!

Podejmowanie jak i sam pomysł gdzie co i jak zajęło nam mnóstwo czasu, mnóstwo wspaniałej zabawy. Śmiechu i fanu w przerażającej dawce,  jak małe dzieci po dobrym dniu w przedszkolu. SKRZYNKA TYGODNIA musi być  !!!

Filmy nagrywane podczas tej akcji przejdą do historii kinematografii keszerskiej,  szkoda , że tylko w prywatnym archiwum  :-) 

Zielona,  ale słyszałem,  że przygotowanym trzeba być z sporym zapasem zielonych odznaczeń. Dzięki za włożoną pracę i chwilę przyjemności podczas podejmowania kesza. Pozdrawiam!

Tutaj pkt. 3 opisu a właściwie jego ostatnie zdanie sprawdza się w 100 % :)

Dawno się tak nie ubawiłam; trafiliśmy akurat w dobry moment niedzielnego leniwego pochmurnego popołudnia, więc główkowanie nad tym co tu trzeba "wywinąć" trwała znacznie dłużej niż podejmowanie. 

Kolejna rewelacyjna skrzynka i ubaw przy zdobywaniu. Super, pomysł i wykonanie extra, kolejne reko. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Niesamowite ???? jeszcze tak ukrytego i trudnego do zdobycia kesza nie widziałam.. no i znowu zdobyta tylko z czynną pomocą wcześniejszego znalazcy Jacka..

Nie wiem skąd tyle kreatywnych pomysłów miał właściciel ???? dziękuję 

Bardzo wymagająca skrzynka, zdobyta dzięki przychylności  Antosia (użyczył sprzętu do podejmowania).

Świąteczne okoliczności sprzyjały działaniom, choć i tak zupełnie pusto w okolicy nie było. Dziękuję za kesza, gratuluję  pomysłu i wykonania:).

No tutaj to już zabawa na całego , z takimi atrybutami to o dyskrecji nie ma mowy. Że mi się udało to sam siebe podziwiam. Dzięki za świetną skrzyneczkę

Z narzędziem zapoznałem się przy poprzedniej wizycie w okolicy skrzynki. Ocena jego poręczności i możliwości dyskretnego zastosowania wypadła negatywnie. W końcu to Polikesznika, zatem wzorując się na oryginale, wykonałem coś bardziej poręcznego i dyskretnego. Dzisiaj to rozwiązanie sprawdziłem, zadziałało znakomicie - dyskretnie i szybkoZielonka za kreatywność i dobrą zabawę. Dziękuję i pozdrawiam.

Ustrojstwa? Powiedziałbym raczej, że badziewiarstwa. Takiego dynksa z tentegesem dawno nie widziałemCałe szczęście, że już ciemno było i tylko my byliśmy wystawieni na oglądanie tego 'czegoś'. :-D I do czego to teraz? Chwile się porozglądaliśmy i już wiedzieliśmy. Obecnie czasy keszerom sprzyjające bo wszyscy z nosami w telefonach i świata poza nimi nie widzą. Po jakiejś chwili z zadowolonymi minami i cmokaniem oddaliliśmy się do kolejnej skrzynki.

Jak dla mnie znakomita i leci zasłużona sałata.

TFTC, jak zawsze owocne i przyjemne poszukiwania z Algidą i rredanem

Najpierw pierwszy etap. Oczywiście trzeba było przeczekiwać tabuny ludzików. Najgorszy okazał się dziad w aucie, który wychodził kilkukrotnie i gdzieś dzwonił. Przez chwilę myślałem, że to taki sam wariat jak ja co się na kesza sadzi. Po 20 minutach okazało się, że czeka na kogoś aby zwolnić mu miejsce parkingowe, no szok. No to mam już to cooooooooooś i co dalej. Jakoś do końca mój rozum nie chciał przyjąć tego do wiadomości, że to właśnie tam. Chwila gramolenia i jest skarb. Odłożenie jeszcze szybsze, ale metodą manualną. Oby nikt nie wpadł na pomysł odłożenia kesza odwrotnie bo wtedy pisz pan przepadł. Dzięki.

Dziękujemy za sporządzenie nowego keszowego ustrojstwa.

Tak sobie myślimy, że na przyszłość najpierw będziemy takich urządzeń używali, a później czytali opis, bo odwrotna kolejność nieźle namąciła nam w głowach. ;-)

Bardzo dziękujemy za nowatorską myśl techniczną i znakomitą zabawę. :-)

Uff, udało się zmajstrowac nowe keszowe ustrojstwo. W lekko zmodyfikowanej formie, moim zdaniem jest poprawa względem wersji poprzedniej: keszyk sie lepiej maskuje, jest łatwiejszy i przyjemniejszy w obsłudze bez utraty części rozrywkowej, oraz na pewno bardziej wytrzymały. Wiec nawet dobrze wyszło, że tamten wcięłomiłej zabawy!

Skrzyneczkę wsysło, tak po prostu wsysłoale historia i sposób jej zniknięcia - rewelacja! Dziękuję za informację o stanie keszyka, postaram się naprawić w najbliższym czasie ;)

Hello,

Od Ciachola wiedziałem, że z keszem poszło dobrze, więc zaopatrzony w dodatkowe narzędzie podszedłem drugi raz. No i kicha, poszło nie tak, jak trzeba, więc pozostał telefon do Swaciska z kajaniem się :(  Sorry, deklaracja odtworzeniowa nadal aktualna. Pzdr, Wojtek

Wspólnie z Ciacholem zaliczamy Polikesznikę. Dziękuję za skrzyneczkę.

Hello,

Miejsce jednoznaczne i na widoku - o jakimkolwiek maskowaniu swoich poczynań nie ma mowy. Co trzeba namierzone, prawidłowo użyte i kicha - się nie dało, mimo wielu prób. Kolejne w trakcie łącza ze Swaciskiem też bez powodzenia. Najprawdopodobniej pojemnik się sklinował. Jeśli ktoś podejdzie przed sprawdzeniem, to nie weźmie silny magnes ze sobą - możliwe, że to pomoże. Pzdr, Wojtek

[Wpis bezspoilerowy] Wieczorny spontaniczny wypad na polikesznikę, powrót po latach na stare śmieci :) 
Polecam wyprawę tutaj jak najszybciej, bo naprawdę warto póki keszyki świeże, pozycja obowiązkowa na mapie Poznania.
Dziękujemy za świetną zabawę i pozdrawiamy!

Podobne rozwiązanie już u autora widziałem, ale nie wiem, które bardziej obciachowe. Dziękuję za wspaniałą skrzynkę.

niezwykły eksperyment prawie naukowy a na pewno zabawny, trzeba się wykazać i wiedzą i różnorakimi umiejętnościami aby ustrojstwo spełniło swoje zadanie co było do udowodnienia udowodniliśmy zbiorowo FAJNIE BYŁO -DZIĘKI

Takiego rozwinięcia patentu jeszcze nie obsługiwaliśmy. Najgorsze, że nasze wygłupy zostały nagrane w jakości HD, na szczęście nie możemy spoilerować :-). Kesz wielce niebezpieczny, może wywołać zjawisko zbiorowej głupawki wśród podejmujących. Rekomendujemy bezapelacyjnie i dziękujemy.

Zabawy było co niemiara, ale jak najbardziej zabawa znakomita i pełna śmiechu, jak i jednak zastanowienia się nad mechanizmem :-) 

Kesz wymiata, a pomysł - rewelacja to mało powiedziane. Jak ja się cieszę że trafiliśmy na swiezynki bo wszystko dopracowane w najmniejszym szczególe, a radość podejmowania ogromna. Keszy wymaga trochę sprawności ale w grupie siła.