Wszystkie etapy są na miejscu, ale do drugiego mogą przydać się dodatkowe narzędzia. Informacja o tym pojawiła sie w opisie kesza.

#7785

Tutaj jak poprzednicy - pierwszy etap szybko, potem zamieszanie z przejsciami, tarfiamy gdzie trzeba i zonk na drugim. Ostatecznie po małej pomocy trafiamy na rewelacyjny finał. Ileż tam keszerskich pocisków ;) 

Utajona lokalizacja etapu drugiego (mimo zlikwidowanych przejść udało się dotrzeć bezbłędnie) była pod tak mocnym nadzorem, że nie było nam dane jej zgłębić. Poszliśmy więc fakultatywnie na warsztaty solidarności keszerskiej i otrzymaliśmy natychmiastowe, szczegółowe instrukcje "no tam gdzie budynek politechniki" hahah A gdzie tych budynków nie ma? :)  Finał piękna sprawa ale, choć niepewni, postanowiliśmy złożyć układankę w nieco innej kolejności, uważając za słuszne wystrzelenie logbooka na samym końcu bombardowania. Keszowanko opołopyrkonowe w towarzystwie xluda. Świetnie się bawiliśmy przy każdej skrzyneczce, niejednokrotnie rozdziawiając usta nad pomysłowością założyciela. Dziękuję ślicznie i pozdrawiam!

Z drugim etapem był problem. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

2 etapowi przydałby się serwis, gdyby nie pomoc Jacka, wydobycie byłoby, nie realne..

Finał zdobyty też z czynną pomocą Jacka ????ło matko..

Super,, dziękuję 

Udało się podjąć za pierwszym razem ale z małą podpowiedzią. Dzięki

Złapana za drugim podejściem, przy pierwszym pokonał nas drugi etap. Tym razem z małym cheatem udało się znaleźć finał. Dzięki!

Jakoś tak po drodze, bo nie zapisałem sobie dokładnie godziny, wypadła ta skrzynka. Naszukaliśmy się etapu 2, że nie pytaj. W końcu jednak się udało.

TFTC, jak zawsze owocne i przyjemne poszukiwania z Algidą i rredanem

Wszystko pięknie fajnie, ale kompletnie nie zgadza mi się informacja z etapu pierwszego. Idąc wg niej byłem daleko od kesza. Po drodze jednak znalazłem zmyłki z innego kesza. Tel. do przyjaciela uratował sytuacje, a później analiza. No i nawet wiedząc już co i jak nie układało mi się to w jedną całość. Finał fajny, nie do końca wierzyłem, że to toDzięki.

No tu się trochę "zawiesiliśmy", bo po pierwsze: to jest multak trzyetapowy, a nie dwu przecież, a po drugie, drugiego etapu nie mogliśmy znaleźć, pomimo domysłów, gdzie może być. Sprawę uratował Brasia - bardzo Ci dziękujemy. :-)

Trzeci etap, czyli finał to już była formalność, chociaż też musimy wystosować ostrzeżenie: brak zatyczki w keszu, co może mieć swoje konsekwencje, jeśli postępuje się z nim zbyt "szałaputnie".

Dziękujemy za tę znakomitość, z przyjemnością rekomendujemy poszukiwania. :-)

Drugi spacer na polikesznikę, keszyk na miejscu, dzięki!

Hello,

A tu niespodzianka - spotkanie z Misiową i Ciacholem (oraz Keszykiem). Oni skończyli, ja zaczynam keszowanie. Zabawa zabawą, ale trzeba było obgadać ważną sprawę. A multak całkiem fajny, z zaskakującym wykończeniem. Pzdr, Wojtek

Wspólnie z Ciacholem zaliczamy Polikesznikę. Dziękuję za skrzyneczkę.

W jednym miejscu niezła zmyła, ale podpowiedź rozwiewa wątpliwości. Dziękuję za wspaniałą skrzynkę.

Wpis z opóźnieniem, wszak jak coś jest super tajne to i czasem nie wiadomo, czy można znalezienie zalogować.  Jako ciekawostkę dodamy, że zarówno miejsce finału jak i etapu pośredniego oglądaliśmy już wcześniej jako "podejrzane o możliwość umiejscowienia tu skrzynki". Dziękujemy

magazyn nazwałabym ściśle tajnym  doskonałe maskowanie niezwyczajny kamuflaż dzięki za kesza