Śliczne te kapliczki. Spacer w zimowy, słoneczny dzień. 

I znowu świetny patent. Ostatni kesz przed zejściem do cywilizacji. TFTC

Ciekawe zejście i jeszcze bardziej ciekawy kesz. TFTC!

Fajna ta droga krzyżowa, taka zdecydowanie nie dla emerytów,  bo ścieżki do/z kapliczki prawie nie widać:) a może to kwestia pory roku i liści. Kesz też się trochę krył a zapadła noc nic nie pomagała. W końcu Norbi zwycięsko krzyknął Yes Yes Yes

Znaleziona razem z Pawello. Zaległy wpis.

Trochę potu trzeba wylać żeby się tu znaleźć, ale warto. Razem z Agą94, palinq i norbinorkiem.

w świetle latarki nie jest łatwo , zwłaszcza że spojler juz chyba zmienił formę ? ale finalnie znaleziony , możemy wracać , dzięki pięknie

Przyjemny keszyk. Pomrów się do niego doczepił, ale do zdjąłemKeszyk znaleziony z Nann. serdeczne dzięki za skrzynkę.

Dziękujemy za skrzyneczkę. Teraz już na szczęście tylko w dół uroczy szlak piękna wrześniowa pogoda lato niech trwa

#5741

Moja droga krzyżowa to był, powrót drogą w trawie trawersując zbocze. Lało jak szlag, a trawa miała wody jak niezły basen. Nogi mi do powrotu do domu juz nie wyschły. 

14 sierpnia 2023 ⌚13:25 Jak zawsze zaległy log:

Wypadzik z Illie do Barda - już dawno obrany keszokierunek.
Nowa ścieżka na opencaching to dodatkowa motywacja- nie potrzeba szukać fajnych miejscówek, bo są tam już kesze ;-)
Sporo czasu nam tu zeszło...
Po piersze nakręciliśmy się na fotospopiler, po drugie kordy trochę pływały.
Znaleźliśmy jednak wreszcie skubańca na kordach:

N 50° 29.785' E 016° 45.151'

Jezus był przybity ja też byłem przybity szukaniem. Już myślałem, że zaloguję: "xlud upada nieznalawszy kesza po raz pierwszy"

Lumen dzięki wielkie za kesza i pozdrawiam❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Tu nas dopadła geoślepota.... spojler wydaje mi się zupełnie w odmiennym stanie niż natura, prawdziwa droga krzyżowa na tej jednej stacji...;) Ale maskowanie znamienite! Keszyk znaleziony na wspólnej wyprawie z xludem do nawiedzonego miasta. Dziękuję za skrzyneczkę:) #1460

Razem z zuza007. Urlopowo. Dzięki. Pzdr. 

Miejscówka odwiedzona w strugach deszczu z moją drugą, lepszą połówką Madzią. Tutaj Madzia ponownie wykazała się swoją zdolnością rozpoznawania subtelnych różnic barw i wypatrzyła charakterystyczny element maskowania, który niejednokrotnie wykorzystywała w swoich kompozycjach;). Serdecznie pozdrawiamy autorkę i bardzo dziękujemy za pokazanie części polskiej drogi krzyżowej, oraz dodatkową motywację do spędzenia wolnego czasu w tak pięknych okolicznościach natury i sakralnej architektury.

Dobre, bo polskie. Do niemieckich jeszcze nam daleko ;)) Sympatyczne maskowanie, no i tu wreszcie pojawiły się jakieś komary, bo całą trasę nic a nic... Dzięki!

A ja mianem to szczęście że praktycznie w okolicy każdego kesza ktoś się kręcił. Być może środek tygodnia to dobry czas dla tubylców bo nie powinno być turystówDzięki za keszyk.