Dojście nie było nawet takie najgorsze, ale nie przepadam za takimi keszami.

Zdobyta z TSW podczas keszowania na Ziemi Głogowskiej i w okolicy. Dzięki!

A my to w ogóle stanowimy trzecią frakcję w logach, bo najpierw wleźliśmy tam gdzie bagno i amazonka, a potem wróciliśmy się i poszliśmy już normalną drogą prosto po kesza.
Wraz z telefonemalarmowym podczas wypadu do Głogowa i okolic. Dzięki!

Zdecydowanie przesądzone te wszystkie wpisy o dżungli czy Bangladeszu. Pełna kulturka i idziesz jak po swoje. Dzięki.

Ktoś tam pisał o chaszczach. Zdecydowanie nie. Bardzo wygodna biała droga do kesza widocznego już z daleka :)

Dziękuję.

Po dokładnym opisaniu przez Klaba ( Dzięki wielkie za pomoc i miłą rozmowę )  sposobu dojścia i wygodnego parkingu technicznego od drogi 333, samo podjęcie kesza było tylko formalnością, chociaż po opisach poprzedników zapowiadała się gruba przygoda. O tej porze roku i informacjami co i jak było szybko i przyjemnieZielona dla Autora za ciekawe miejsce i kesza.

Dzięki za kolejnego kesza z Gaworzyc. Podejmujemy podczas przejazdu na trasie ZG-SL.

Ladna skrzyneczka. Dzięki .Pzdr. 

w odległości jakich 20m od kesza wiedziałem ze reszta ekipy mnie znienawidziwięc krew, pot i łzy wziąłem na siebie i ostatni odcinek już sam pokonałem. Kesz na miejscu  i myślę, że pozostanie tam długo, :)

#5533

Jeju jak ten kesz głęboko schowany. Szliśmy jak do serca dżungli ;) 

Trochę dziko i nieprzystępnie, zastanawiam się jak będą wyglądały okolice kesza np za trzy lataDziś jakoś poszło, sama bym tu chyba nie wlazła, ale od czego ma się towarzystwo! Dziękuję.

Trzeba doceniać zielone, dopóki jeszcze jest, bo niedługo może być asfaltowa pustynia. ;-)

Dziękujemy za ładną skrzynkę w Małej Puszczy Amazońskiej. ;-)

P.S. Wrzuciliśmy GK Przeklęta moneta #1.

Dziękuję za skrzyneczkę.

Dżunglom zawsze mówimy tak, źródełek nie stwierdzono, ale wierzymy na słowo. Dobrze, że keszyk nie był mikro i raczył dać się szybko przydybać. Podejmowany w eventowy dzionek w wesołej trójsamochodowej ekipie, czyli wespół z Noorbim, Pati, Blondo, Szablą i Stasiem. Dzięki i pozdrowienia. 

W silnej ekipie. Dziękuje.

Gęstwina budziła pewne obawy, ale w końcu udało się wytyczyć odpowiednią ścieżkę do kryjówki, dzięki!

po wodzie ani śladu, za to kesz na swoim miejscu. Nie było tak źle z przedarciem się na kordy jak na mówiliRazem z Szablą, Stasiem, Pati666, Noorbim i Uhuhu. Dziękujemy. 

Dwójka z naszej ekipy miała krótkie spodnie ale daliśmy radę. Norbi poszedł jak po swoje. Dzięki. Źródełko chyba wyschło bo żadnej wody nie zarejestrowaliśmy. 

Dojazd nie należał do najłatwiejszych, ale w końcu na miejscuZacna skrzyneczka!

Traska po Wzgórzach Dalkowskich z Weskerem.

Najpierw esy floresy przy dojeździe. Potem wybór najlepszej opcji na dojście. A na koniec dżungla. Na szczęście smrodka nie było, ale był kesz i to całkiem sympatycznyDzięki.

Może nie Amazonka, ale zielonego też nie brakuje;), a za skrzyneczke też zielone,dzięki:)