Po ponad jednorocznej nieobecności w końcu kolejny kesz wpadł w nasze ręce. Miejscówka ciekawa, kordy niestety nie w punkt ale podpowiedź naprowadziła.

Skrzyneczka podjęta podczas nieplanowana wizyty w Poznaniu z Miśkiem i moją drugą połówką Madzią. Już kiedyś byliśmy w tej bardzo malowniczej okolicy. Tutaj żeby, delikatnie rzecz ujmując "niezbyt precyzyjne kordy" to skrzyneczka zasługiwała by na rekomendację. Proste maskowanie, ale bardzo skuteczne, a miejscówka bardzo urokliwa. Serdecznie pozdrawiam autora i bardzo dziękuję za dodatkową motywację do aktywnego spędzenia wolnego czasu w tak pięknych okolicznościach natury.

Ps.

Wymieniłem zawieszkę, różowego Ryśka, na zawieszkę szeklę:).

Chwila kręcenia się i znaleziona. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Hello,

Dawno temu nie było kładki, a wylewająca Cybinka czyniła tę okolicę dzikszą, czego doświadczyli poszukiwacze "Pieseła" :)  Trzeba było przeczekać tłumy spacerowiczów, biegaczy i rowerzystów - pogoda dzisiaj sprzyjała wyjściu na dwór. Pzdr, Wojtek

Kładka znana z poprzedniego tutejszego kesza, w niedzielę rano pusto, był komfort poszukiwań, opis kesza jest tu kluczowy, nie kordy :)

Mimo dość dużej ilości ludzi "na palach" pusto. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

Przy okazji skorzystałem z kładki. Dzięki.

Dzięki za pokazanie bardzo przyjemnego miejsca. Szukanie trochę zajęło bo najpierw okazało się, że nie umiem czytać, a potem że bliźniacy trzymają skarb w nieoczywistym miejscu

Info 20-11-23: Do logbooka wpisałem się jako paw3u (stary nick)

Z cyklu prawobrzezny Poznań sam się nie zrobi ;),sprawnie,dzieki :)

Istotne jest to ostatnie zdanie w opisie skrzynki, bo kordy początkowo wskazywały nam miejsce nieco oddalone od właściwego.

Dziękujemy za sympatyczną skrzynkę, ukrytą nie w tym miejscu obiektu, które się początkowo podejrzewa. ;-)

Tę skrzynkę także pierwszy namierzył Lajon,  może dlatego, że po sąsiedzku miał własnego kesza? Dziękujemy za skrzynkę w sympatycznym miejscu, gdzie po wszystkim odbyła się sesja foto oraz dyskusje o aparatach "naparzających". Tak oto, dzięki skrzynkom mieliśmy przyjemny spacer w szerszym gronie. Dziękujemy i do zobaczenia na szlaku.

Bardzo fajnie że powstały tu w okolicy nowe skrytki, fajnie było się przejść po znanych już terenach. Ukrycia się podobały - nie było wcale tak łatwo. Liczę, że powstanie więcej keszy w okolicy. 

kładka jest a bagien brak ale kesz jak pocieszyciel TFTC

Kolejna fajna i szybka skrzynka, choć tak ukryta może długo nie przetrwać. Dziękuję i pozdrawiam.