Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Skrzynka będzie czasowo niedostępna. (Zgłoszenie #12880)

Schodów w wyglądzie jak na zdjęciu już nie ma, został jakieś pozostałości.
Kesza nie stwierdzono.

Nie szukałem jednak zbyt dokładnie. Może ktoś odłożył go bardzo głęboko i nie starczyło mi ręki. Może został sprzątnięty w ramach wiosennych porządków jakie trwają w okolicznych ogródkach.

Uwielbiam kesze z pomysłem, które pokazują prawdziwe perełki naszego miasta. Wprawdzie reflektora nie było ale i tak było fajnie ;)

Tutaj widać, że krajobraz się zmienia. Jak się zrobi ciepło to podjęcie kesza wieczorem nie będzie ciężkie jako, że urządzony jest tu "ogródek" pobliskiej knajpki ;)

Dzięki!

Musze tu wrócić za dnia - nie tylko po to, żeby resztę fortu "zaliczyć" (po nocy trochę suabo), ale i namierzyć ten cały reflektor, bo w świetle latarki nigdzie go nie namierzyłem ;D

DZS!

Szybki wypad na kilka skrzynek podczas przerwy w szkoleniu. Bardzo fajna miejscówka. Dzięki.

Nie znałem tego git miejsca, TFTC :)

Super miejsce, dzięki za kesza!

Mimo tyłu śmieci znalazłem... reflektora nie widziałem;)

Tftc

24 maja 2019 22:43 razem z Ygrek. Dzięki za pokazanie miejsca

Razem z Madzią. Mimo egipskich ciemności poszło raczej sprawnie. Dzięki!

Dla mnie to pikantna ciekawostka. Trochę szukałem ale nic konkretnego nie udało się znaleźć. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza.

Kilka miesięcy temu już tam byłam, tylko kesza wtedy nie było. Dziś na spokojnie, bo parna pogoda pogoda i strach przed kleszczami wypłoszyła ludzi. Dziękuję za kesza i pokazanie miejsca.

Spacerujemy wieczorową porą z pandaciuk. Na fortach na razie cisza i spokój, ale mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni. TFTC

P reaktywacji szukanie zakończyło się sukcesem Z KasiaJawo TFTC

Skrzynka znaleziona. Dziękuję za wspaniałego kesza!

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Okolice knajpy. ziemia zryta, palety deski i właściciel kręcący się w pobliżu... Może następnym razem poszperam dokładniej.

Dnf

Palik jest, choć nie wiem, czy to ten, drzew też nie brakuje, stoły z podestu sprzątnięto po sezonie, ale na kesza pomysłu nie miałam. Jeśli w maju leżał jakoś na wierzchu to możliwe, że już go nie ma.

aktualnie na współrzędnych znajduje się bar. Sa podesty, taras, grill. Dlatego odpuściłem szukanie.

Tak jak pisali poprzednicy, serwis zdecydowanie się przyda. Znaleziona z sernikk, dzięki za kesza :)

17 maja 2017, godzina 17:49
Skrzynka nr: 62

Skrzynka jest w absurdalnym miejscu całkowicie na wierzchu. Nie wróżę długiego pożycia.. Dookoła trwa zabudowa jakimiś kładkami.
Wpisalismy sie na kartce od ziellonej troszkę marnujac miejsce - zagapilem siezałącze zdjęcie ze względu na stan.
Z flagrate192

Zapomnialam dodac ze skrzynka zostala odlozona nieco wyzej. Oczy w slup;-)

Skrzynka znaleziona na ziemi. Mniej wiecej na kordach. Zdecydowanue wymaga serwisu. W srodku brak jedynie przyslowiowego dziada z baba. Miejsce fantastyczne- szczegolnie Noca. Dolozylam karteczki zeby bylo sie gdzie logowac.

Miejsce fajne, ale kesz do renowacji.

Zdecydowanie do serwisu...nie miałem czym zastąpić więc dlatego doradzam serwis. dzięki.

Reflektora brak ,ale namierzenie kesza nie było problemem, razem z Bambą, dzięki 

W środku zgnilizna ogólna, ledwie dało się wpisać. Konieczny kompleksowy serwis.

Szkoda, ze reflektora i drzewa z podpowiedzi już nie ma. Znaleziona na czuja.

Z wizytą w stolicy, przy okazji instruktaż, co to my szukamy po tych lasach :)

Dzięki!

Dziękuję za przyprowadzenie mnie w to miejsce. Stąd zaczęła się wycieczka po miejscach, do których nie wiedziałem że można dojść.

Wdrapując się na porośnięte zbocze zastanawiałem się co pomyślą sobie obserwujący mnie klienci okolicznych knajpek. No i wymyśliłemmyślą pewnie, że gram w pokemony... taką też linię obrony postanowiłem obrać w razie zatrzymania przez ochronę, czy kogokolwiek.....
Tak naprawdę jednak wolę oc i łażenie po krzakach.
Dzięki!
ps. Serwis przydałby się.

Taki relikt i usunęli. Szkoda.
Przydał by się serwis. Uwielbiam forty, bunkry i takie tam okoliczne klimaty. Dzięki.

Szkoda lefrektora, Skrzynka potrzebuje serwisu

Znalezione z mash. Gupi my na szukaliśmy się reflektora.

Piesze 20 km po stolicy. Chwile szukałem zanim zrozumiałem o jaki palik chodzi. Ale się udało. Gdy szukałem kolejnej skrzynki w forcie, okazało się, że mój czas nieubłaganie się wyczerpał i trzeba było zrezygnować. Na pocieszenie spotkałem tutaj Pana Szpakowskiego. Dzięki.

Dziwne, w okolicy jakieś dziwne budy i pełno kotów się kręci... sam kesz po dłuższej chwili szukania wyczajony, bo nie miałem punktu odniesienia za bardzo żeby trafić pod koordy (a GPSów brak). Dzięki!

Znalazłem! Szkoda reflektora TFTC

Uwaga: logbook mokry i podniszczony. :)

13 marca 2016 15:44 TFTC Fajnie schowany Kesz ;)

Log przemoczony, zawinięty w... opakowanie po chusteczkach. Potrzebny serwis.

Szkoda , że po reflektorze zostało tylko wspomnienie. ..

Niestety lampy już chyba nie ma. Pozostała tylko część słupa, na którym (tak podejrzewam) stała. Obok niego hotele dla kotówKesz na miejscu, ciekawe czy koty nie uniemożliwią jego podejmowania. Tftc!

Znaleziona z Lemacikiem na początku eksplorowania fortu

Znalezione w ramach wieczornych eksploracji fortu z Rudymnosem. Wejście na teren fortu za dnia może i jest bezproblemowe, ale po ciemku jest zupełnie inny klimatWielki napis przy szlabanie robi swoje, a to, że kręcą się gdzieniegdzie ludzie, o tej porze jest wadą, a nie zaletą, zwłaszcza że poszukiwania wymagają używania latarki. Trochę potrwało, zanim GPS w telefonie zaprowadził nas w odpowiednie miejsce, a potem zanim znaleźliśmy kesza. Rzeczywiście logbook jest w stanie krytycznym, tymczasowo uratowaliśmy go opakowaniem po chusteczkach, ale wymiana jest konieczna - ledwo da się jeszcze w nim pisać. Reflektora nie widzieliśmy, ale też nie szukaliśmy, światło latarki w koronach drzew byłoby podejrzane. Dzięki za przygodę i kesza!

Znaleziony, chociaż w stanie krytycznym, powinien być w strunówce, bo w środku wszystko gnije

Klimatyczne miejsce w samym centrum miasta, dziękuję :)

Słup wygląda jakby się ze starości kiedyś złamał. Szkoda, że kolejna pamiątka historii odeszła. Przy keszu zaintrygowała mnie dziwna konstrukcja. Karteczka wyjaśniła wszystko. To mieszkanie dla bezdomnych kotów z dzielnicy Mokotów.

Świetnie ukryty.. niesamowite miejsce.. :-)

Na teren fortu wchodziłem w środku nocy i miałem pewne obawy, szczególnie gdy zobaczyłem patrolującego ochroniarza przy wejściu. Wycofałem się i objechałem teren dookoła żeby znaleźć inne wejście. Znalazłem jedno, jest otwarta furtka od strony Racławickiej, która wydaje się prowadzić na teren fortu. Po zastanowieniu postanowiłem jednak raz jeszcze podejść do głównego wejścia, skoro nikt nie miał problemów. Tym razem było pusto i bez problemu wszedłem. Furtka, którą znalazłem chyba prowadzi na ogrodzony prywatny teren, z którego ciężko byłoby się dostać do keszy, więc chyba sobie lepiej odpuścić tą opcję.

Sam kesza jest troche obleziony przez mrówki i larwy, ale się trzyma.

Sporo osób się kręciło (wycinka drzew) ale jakoś poszło. Dzięki

Znaleziona, ale po latarni został tylko kawałek słupa. :c

Znaleziona podczas rowerowego powrotu do domu z pracy.

 

Log cały zawilgocony, minimalnie przydała by się strunówka i wymiana loga na nowy.

Kesz znaleziony podczas rodzinnej wycieczki z Reneee i juniorem. Dzięki za kesza.

Pozdrawiam
Art_noise

Zdobyta

ostał się tylko drewniany słup, prawda, ciekawe czy reflektor skroili złomiarze. Logbook rzeczywiście zanadto naturalny, może to dodatkowy element maskowania? :> w każdym razie wpis bez problemu i dalej w droge, tftc, z kondrzejem

Wpisałem się z trudnością do logbooka, być może jak się zrobi nieco cieplej, to podeschnie. Dzięki.

Wspólnie z Dzejbim. Pleśń niestety w keszu, wpis i dalej w drogę. Dzięki.

Wspólnie z gagiem. Obecnie skrzyneczka nic nie pokazuje i jest tylko keszem statystycznym. Usuwając pleśń z logbooka przyklepaliśmy, i już wspólnie produkujemy penicylinę. Dla każdego bez recepty, w ramach skracania kolejek w placówkach NFZ. Dzięki za kesza. Konieczna wizyta serwisowa.

Potwierdzam słowa poprzednika: reflektora nie ma, drzewa też nie, logbook jeszcze nie zamienił się w paper-mache, ale niewiele mu brakuje. Na szczęście kesz jest na miejscu a okolica bardzo interesująca. Dzięki za przyprowadzenie mnie w to miejsce!

Tu sytuacja przedstawia się nie ciekawie, drzewo wycięte, reflektora nie ma, kesz wywleczony z norki, otwarty, wszystko porozrzucane. Poskładałem to do kupy i nie bardzo wiedząc gdzie przenieść zostawiłem w pierwotnym miejscu maskując liśćmi i kawałkiem cegły. Nie wiem czy drwale jeszcze tam wrócą czy nie. reszta w Twoich rękach.

Aha, logbook wilgotny mocno, ale nie owijałem puszki folią bo to tylko zatrzyma wilgoć w środku... 

Skrzynka znaleziona wraz z Pumą, Lechem i Krzychem podczas chwilowej przerwy między jednym piwkiem a drugim w fortowej knajpce... reflektora brak, ale skrzynka ma się całkiem nieźle, była na widoku, więc ją trochę przysłoniliśmy... dziękuję i pozdrawiam... czajorek

Szkoda, że zabrano ten reflektor. I miło, że skrzynka jest pamiątką :).

Szybko namierzona, prawie bez maskowania... podjęta w czasie wypadu do Wawy.

Znaleziona, ale krzaki niezłeTFTC :)

Po wejściu na górkę kordy trochę latały i najpierw szukałem w złym miejscu, ale gdzieś złapałem dokładniejszą pozycję i znalazłem czego szukałem. Logbook trochę wilgotny. TFTC

rowerowo,szybki keszyk

W domu obowiązkowo sprawdzić czy kleszcza z tych krzaczorów sie nie nałapało ;) 

Krzaczory, że hej! Ale fajowo było ;)

Znaleziona bezproblemowo, okolica zamieszkana przez różnorodny element, więc wskazana ostrożność. Pozdr.

Kolejna skrzynka dziś nr. 3 - niezłe krztuny. Podjęta rowerowo z Trojan. TFTC :)

Niezłe krzaki. Zaleca się dobre buty. Na poszukiwaniach z Komstuchem

Szkoda ze reflektor sie zdematerializowal ale samo miejsce nawet bez niego godne uwagi. Troche zaniepokoila mnie informacja przy bramie od strony garazy ze to teren prywatny, no ale coz wszedlem - kesz sam sie nie namierzy ::)

Faktycznie reflektor zniszczony, ale co za miejsce. Zaatakowałem od garaży. Przy powrocie okazało się, że bramę ktoś zamknął i musiałem przedzierać się przez wał, super zabawa. dzięki

Ciekawe miejsce

jest nieźle:D wiem gdzie znaleźć robaki na ryby :)

TFTC

Mniej więcej sobie wyobrażam jak wyglądał ten reflektor, ale oczywiście szkoda, że zniknął. Teraz w pobliżu koty maja swoją stołówkę i to pod dachem. Ktoś je dokarmia.

Znaleziona. W szarości dnia. 

Po ciemku miałem trochę problemów z namierzeniem miejsca, w końcu się jednak udało. Dzięki!

TFTC

znaleziona

Rowerowe czyszczenie keszowej mapy Mokotowa. Szkoda, że nie było mi dane zobaczyć tego reflektora. TFTC.

Dwie godziny w Warszawie ;)

Koordy trochę waliły, ale dało się znaleźć po podpowiedzi. 

Dzięki :)

Znaleziona. Reflektor można zobaczyć niestety tylko na starych zdjęciach, ale miejsce - zdecydowanie ma swój klimat ! TFTC

W istocie, po reflektorze tylko kawał pala. Niemniej skrzynka warta odwiedzenia. I sucho w środku:)! Dzięki!

Super logbook Johny! I to dobrze zakonserwowana! Dzięki ;)

Niestety po reflektorze pozostały wspomnienia. A podobno jeszcze nie dawno był. 

super...

Kolejna wizyta w tym miejscu, poprzednio skrzyneczka nie była dostępna. Szkoda że nie załapaliśmy się na możliwość podziwiania reflektora, obecnie to już tylko pozostała kolejna osada menelli. Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin

jestem pewny że jest...ale no nie moge:d po raz 2. 

czy praktycznie na wprost i troche w lewo, szlabanu który mijamy wchodząc do fortu na górce jest to miejsce?????

Wycieczka po forcie. Dzięki skrytkom w końcu tu dotarłam - było warto!

Szkoda, że reflektora już nie ma.

Podejście nr 2. Udało mi się wydobyć skrzyneczkę z zamarzniętej gleby bez uszczerbku. Dzięki.

Noworoczny spacer z Isiorem :)

Znaleziona z PW w czasie wyszukiwania okolicznych keszów, dzięki:) In:GK Piechur, out:GK Bolek.

Od 10 kwietnia 2012 do dzisiaj skrzynka cały czas była na miejscu, a poszukiwacze nie czytają hintów.

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Z Rubinem i Krusią. Bez efektu, ale możliwe, że skrzynka gdzieś tam jest, bo szukaliśmy bez spojlerów i podpowiedzi kodowanych...

Słup jest, bałagan niemiłosierny - wszędzie porozwalane deski. Przeszukaliśmy wszystko - niestety nie znaleziony.

Reaktywacja. Skrzynka zmieniła wielkość i sposbób ukrycia

słup stoi kesza nie znalazłem:(

Słupek jest natomiast po keszu ani śladu.

No obecnie taki sobie kołek na górce :)

Dzięki za pokazanie miejsca ...

Pozdrawiam

ok

Zanim znaleźliśmy to miejsce troszkę czasu upłynęło. Szkoda, że po reflektorze nic nie zostało... Kesza odłożyliśmy w słupku i przysypaliśmy liśćmi, bo leżał na ziemiTFTC!

Korzystając z ostatnich wolnych weekendów w domu nie można siedzieć, więc wybraliśmy się na poszukiwania paczek. Kierunek Ostrowia maz i okolice. Główny cel - Linia Mołotowa. Let's go, jadziem!

O, uwaga! Krusia sama idzie na forty. "Przecież ja się niczego nie boję, dam radę" - tak sobie wmawiałam. Ok, tu jakoś specjalnie nie była potrzebna moja odwaga, raczej dobry wzrok. Trochę musiałam pokręcić się, ale udało się zlokalizować. Teraz jest trochę wyżej w słupku, przykryta kupką liści. 

Keszyk leżał na ziemi w pobliżu słupka.Teraz włożyliśmy w słupek.Wymieniliśmy geokrety.

Znaleziona z Catapilla podczas rowerowej przejażdżki.

Tu drogi naszej grupy się rozeszły  ;))  TFTC!

Jak na nasz wiek, tu już było trochę hardcorowo ;)) Przy następnych niech papa sam się przedziera przez chaszcze

Jeszcze grupowo wykeszowany cache. Miejscówka Rubeusa nadal się świetnie trzyma. Logbook lekko wilgotny. No a otoczenie lekko odlotowe ;)) TFTC!

Oj trochę się tego naszukałem. Wszystko totalnie zarośnięte, ciężko wypatrzeć. Skrzynka walała się na ziemi. Zrobiłem małe zagłębienie w środku słupka (mocno już sponiewieranego) i lekko przymaskowałem

Z freneyem, Jedem i smashinem. Projekt WAWA NA 102.

Pozdrawiamy
J.O.N.F.

kolejny smaczek, z którego w keszerskim amoku nie zdawałem sobie sprawy...

pewnie zabrać go trzeba było, ale ważne kto i po co...

"WAWA na 102"

Jest. Choć namiery chyba nieco walnięte.

Nie bardzo rozumiem prośby o niewciskanie głęboko...

Znaleziona z Namarie. Wiosenne popołudnie było idealną porą - jeszcze nie chaszcze ale już ciepło i przyjemnie.

TFTC.

Zrobiliśmy dziś skrzyneczce imprezę urodzinową. I wrzucilismy mały prezent.

A reflektora rzeczywiście żal.

znaleziona na spacerze z bratem.<br /> NO TRADE

Uwielbiam forty, zwłaszcza krakowskie. Ten tutaj nieco mi je przypomniał. Podczas keszowego warszawskiego weekendu. Znaleziona z Qbackim. Dzieki i pozdrawiam.

Miejsce odwiedzone z Nannette podczas mrożnego keszowego weekendu w Warszawie. Dziękuję za skrzynkę :)

Znaleziona z Pickiem, został dołączony kret Kuter Rybacki, który się nie zmieścił, więc został na zewnątrz, jak pisał Przedmówca;)

Okolica taka, że mam nadzieję tam nie wrócić...

Skrzyneczka dziabnięta. Dzięki. Suzana wrzuciła jakiegoś krecika, ale nie chciał się zmieścić cały, to zrobiliśmy trick i pół kreta jest na zewnątrz pojemniczka, a pół wewnątrz ;)

Opakowana wraz z kretem w woreczek po husteczkach, bo nic innego pod ręką nie mieliśmy a i skrzynka wcześniej nie miała opakowania.

Dziabnięta razem ze Zby. }:-)

:)

Ivrinn na czatach, bo ludzie na wartowni byli. Rozgonilem ptaki jak w filmach akcji. Jedno wyjatkowo gladkie drzewo rzuca sie w oczy nawet po ciemku. 

Ciekawe miejsce. Nie wiem czy lepiej tam isc zima czy latem kiedy zamiast bialego koloru bedzie glownie zielony.

Szkoda reflektora... Hrabia Piotr nam potem mówił potem zeby nie upubliczniać zdjęć starych tabliczek, bo ponoć zdarza się, że po jakimś wpisie na blogu takie tabliczki szybko giną... zdarzają się idioci, którzy kradną na pamiątkę takie historyczne tabliczki.

Tu wydaje mi się raczej że to przypadek, że to po prostu robota złomiarzy - oni sa jednak gorsi niż szarańcza i wszystko wyprują - jak inwentaryzowaliśmy nieczynną kopalnię, to panowie jej pilnujący mówili jakim problemem są złomiarze, że niemal codziennie muszą robić obchód by sprawdzić czy nie przebijają się z różnych kanałów i tuneli do środka i wszystkie dziury poblokować.

Znalezione z Meteorem i Hrabią_Piotrem na wycieczce po okolicy. Faktycznie ostał się tylko słupek. Ale za to wstępnie zwiedziliśmy fort i spokojnie da się założyć parę skrzynek w innej części. Miejsce z potencjałem ;)

Skrzyneczka pierwotnie była magnetik, ale po którejś z napraw geocachera zmieniła typ.

Trafiona dziś, z rogatym. Niestety, reflektor faktycznie nie istnieje, pozostało po nim tylko okrągłe szkło ochraniające prawdopodobnie lustro lampy i resztka słupaSkrzyneczka faktycznie nie magnetik, ale ważne, że jest.

Ostał tam się ino słup i kawałek szkła. Szkoda, choć i tak chyba długo wisiał reflektor. Podjęte zaraz po keszu z przeciwnej strony górki. Dowód na to, że patrzenie po okolicy jest równie istotne, co patrzenie na giepsa. Albo i bardziej.

Z aXcidem, który rzeczony dowód przeprowadzał.

Reflektor już chyba poszedł na złom.Ale na sąsiedniej górce stoi coś ,co na upartego można powiedzieć,że to reflektor Super skrzynka.Dzięki.

Chyba było za ciemno bo nie znalazłem żadnego reflektora... albo mój gieps zwariował.

Znaleziona z Radosnym.

W opisie szyfrowanym błędna (prawda?) informacja, że magnetyk.

Znaleziona w piękny jesienny dzień, 

zimą można z górki na pazurki

znaleziona razem z ksekse i skoblem, faktycznie to już nie jest magnetik, a samego reflektora strasznie szkoda, został z niego tylko słupek i szklana pokrywa

Kesz leżał na wierzchu, z reflektora praktycznie nic nie zostało oprócz przedniej "szybki" i... kupy spróchniałych desek (????). Schowaliśmy go, nie jest już magnetyczny, bo i nie byłoby go gdzie przypiąć. Skontaktuję się z autorem skrzynki i niedługo informacje o nowym miejscu ukrycia powinny znaleźć się w opisie.

Kesz leżał w środku zniszczonej konstrukcji. Postanowiliśmy z Krysiulem przenieść go w inne miejsce.

Znajdźcie szybkę z reflektora i spójrzcie do góry.

Nie znaleziona. Miejsce wg koordynatów odpowiednie ale po konstrukcji już prawie nic nie zostało.

Miejcowka super szkoda tylko reflektor nie przetrwal i juz go nie ma. Skrzyneczka znaleziona w resztach konstrukcji. Umiescilem ja troszke wyzej na resztkach kontrukcji i przymaskowalem drewienkiem. Cosmy sie nachodzili zeby dostac sie na teren fortu to szkoda pisać. Pozdrawiam!

Może po prostu musimy bardziej dyskretnie się zachowywać przy poszukiwaniu skrzynek. Bo ktoś po prostu mógł się zainteresować gdzie walą takie tłumy ludzi i w końcu sam poszedł zobaczyć. Nic sobie Johnny nie wyrzucaj, bo raczej trudno było to przewidzieć, a przecież zabawa polega właśnie na pokazywaniu sobie takich ukrytych perełek. Jak przedzierałem się dzisiaj przez krzaczory to zastanawiałem się, skąd wiedziałeś, że tam jest reflektor.

Jestem zdruzgotany. Czuję się, jakbym miał krew na rękach. Reflektor stał sobie cicho pzez ponad 60 lat, nikomu nie przeszkadzał. Gdy dotarłem do niego czułem się jakbym wydobył bezcenny skarb z zatopionego statku. Swoją radością chcialem podzielić się z szerokim gronem ludzi, którzy - mam nadzieję - podzielają moje podejście do takich obiektów. Niestety, niespełna miesiąc po upubicznieniu lokalizacji reflektora ktoś potraktował go jako zwyką kupę złomu. Ile wziął za niego kasy? Ile w ogóle mógł wziąć? A jeśli zniszczył reflektor "dla sportu", to już zupełnie nie mieści się w moich kategoriach myślenia. W czym mu przeszkadzał ten kawałek blachy gdzieś w krzadylach, gdzie człowiek pojawia się raz na rok? Miałem wątpliwość, czy robić tu skrytkę, ale wyszedłem z założenia, że celem geocachingu jest właśnie pokazywanie takich miejsc. Sam dzięki podobnym skrytkom zobaczyłem wiele podobnych ciekawostek, o których NIGDY bym się nie dowiedział, gdyby nie geocaching. Czy ludzkość wynajdzie kiedyś lek na głupotę? Pozostaje mi wirzyć, że to naprawdę tylko bardzo nieszczęśliwy przypadek. Nikogo z tu obecnych nie obwiniam, mam żal tylko do siebie.

Znalazłem skrzynkę na jakichś połamanych belkach, ale reflektora niestety nie :(<br /> Mam nadzieję, że to nie któryś z geocacherów go sobie zwinął, bo bywały już podobne przypadki. Odłożyłem skrzyneczkę tam, gdzie mi się wydawało że powinna w tej chwili leżeć, ale nie wróżę jej długiego żywota, obym się mylił.

razem z psyholka

potwierdzam, że reflektor już nie istnieje, ale słupek stoi:) in: kapsel

Niestety jacyś wandale zniszczyli zabytkowy reflektorSam cache udało się odnaleźć w okolicy. Szkoda, że tak się stało :-(

Cache schowany w drewnianym słupku, który pozostał po obiekcie.

Znaleziona w trakcie wspólnej wyprawy z manianą. <br /> Jak wynika z kolejnych logów ta skrzynka może się okazać jedną z ostatnich pamiątek o tym reflektorze. Szkoda takich miejsc.<br /> Dzięki za jego pokazanie.

ciekawy eksponat ;

Kolejne ciekawe miejsce, w ktore bym nie trafil gdyby nie OC i autor

jak Ty to wypatrzyłes???super!!!

Zdobyta w towarzystwie Hiroaqa.

nie mogę się nadziwić Johnny jak Ty wynajdujesz takie ciekawostki

swoją drogą to ciekawe, że koło szlabanu jest cieciówka i koleś widział jak wchodzimy, ale zupełnie się nie zainteresował tym, że po chwili wbiliśmy na górę fortu

@ Czajorek - niestety, swiateczne porzadki przytrzymaly mnie w domu az do popoludnia

Znaleziona !

Tylko wpis

Ja byłem pierwszy na 6 skrzynkach,siódmą Fort Mokotów opuściłem bo wywaliłem się na glebę wewnątrz.Certyfikaty wpakowałem do jednej ze skrzynek bo ich nie zbieram.Tak to jestem leń i bym się nie spieszył,ale jak zobaczyłem żę jest jakiś zakład to pojechałem ,bo nikt by na mnie nie stawiał.Dzięki Johhny za spacerek poranny.

Kapitalne miejsce, reflektor powala swoją urodą. Dzięki za pokaznie kolejnej perełki.

niestety my jako 2 albo 3 chyba zrobiliśmy wszystkie 7Wszystko przez wczorajszą imprezę i spanie do południa :D

tu znaleźliśmy aż 3 FTFy w jednym keszu - tzn zroientowaliśmy się że to FTFy kilka skrzynek dalej - wpadły do naszych naklejek

przy okazji oddamy prawowitym właścicielom :)

 

ps: reflektorek ledwo zipie - a okolica z lekka ponura;)

@Alex22: "Przyjmuję zakłady, kto dzisiaj zaliczy wszystkie skrzynki jako pierwszy"...

no na tą chwilę to numerem jeden jest stary_pop... jako jedyny zaliczył wszystkie 7 skrzynek Johnny'ego... nikomu więcej się to nie udało...

a ja obstawiałem duecik M&K :)

Znaleziona wraz z Oksa

Znaleziona

Dobrze, że się nie zakładałem.  Nie spodziewałem się takiego obrotu sprawy. Wallson w koncu ma parę kilkometrów z chałupy a łyknął chyba najwięcej FTFów.

STF. Pierwsza na szlaku skrzynek Johnnego.

Razem z Komorem.

Reflektor pierwsza klasa! Chyba wszyscy chodzili po skrzynkach w innej kolejności, bo np. tutaj byliśmy na 4. miejscu, a gdzie indziej STF i TTF się trafiłyAż się dziwię, że nikogo nie spotkaliśmy...

Skrzyneczkę trochę ciężko wydłubać, przyda się jakiś podłużny przedmiot w rodzaju kujki lub od biedy długopisu.

PUG - dzięki za prezent, jeden sobie zatrzymaliśmy :)

Znaleziona dziekuje i pozdrawiam serdecznie.

Szybki TTF. Wczesniej byli PUG Bielany i Stary Pop.

Druga część zespołu C&C gotuje się do nocnej eskapady :-)

Bądźcie ostrożni w zakładach i nie zastawiajcie swoich domów, samochodów, żon i kochanek, bo ja dziś do 23.00 siedzę w robocie ;).

ja obstawiam "dyżurne sępy" warszawskiego OC  - będą wiedziały ze to o nie chodzi

Przyjmuję zakłady, kto dzisiaj zaliczy wszystkie skrzynki jako pierwszy. W końcu nie często trafia się taki prezent w postaci tulu skrzynek w jednym miejscu