Wystarczyło stanąć na palcach ;) 

Dzięki.

25.04.2024 - 05.04.2024 / Mega Majówka Łódź i okolice rowerowo. Wycieczka szlakiem keszy z GC i lokalnego serwisu OC.

01.05.2024 Miała być wycieczka rowerowa, a wyszła rowerowo - keszowa ledwo 48 km Łódź - Pabianice - Okołowice - Konstantynów - Srebrna - Łódź w 4,5 godziny - zdążając na rodzinny obiad. Dłuższa zabawa, tak przez las krzyży keszy. Keszy w lesie dorzecza Neru i Łódki Smródki.

Cel - Przejechać się byle gdzie 3-4 godziny, w Kanzas coś jeszcze zostało...

Poprzednio wydawało mi się że to wy zej było albo inny znak. Teraz bez problemu. stojąc na paluchach. A kesz, jak kesz - spoko wszystko z nim jest OK

Więcej w opisach na geocaching.com Więcej we wpisach na opencaching.pl

THX ZA CACHE !!!!

#6786

Skoro miałem włożyć, to włozyłem ;) 

Ach te pomniki, wysokie skubańce. Nie było konia, osioł nie dał rady, księżniczka grzebła badylem a odłożył dzielny rycerz. Dziękuję.

powyżej setki i w formie = wielki szacun TFTC

Co to się porobiło na tym świecie, że człowiek znajdzie się nagle wśród pomników przyrody. dziękujemy.

Za konia robiłem ja. Drzewa piękne i majestatyczne! Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i za tą skrzynkę 

Bez konia też się da, sama lanca czasem wystarczy. Dzięki za kesza. Znaleziona razem z Astro.

Nie no bez przesady. A znam takich co musieli by tutaj się schylić :)

Dziękuję.

Ufff..  Konia nie miałem...

Dzięki.

Viktor, nosz ilesz moszna jeździć w tą i zpowrotamtą. Ksz poprawiony, kamień dorzucony, naoewno siedzi teraz bezpiecznie. DzK !

Pictures for this log entry:

Eq

Kesz ma się dobrze. Wystarczy pomyśleć ;-)

Zaczęło się nieźle, czyli całkiem z dupy zanim nawet postawiłem konia to patrzę pod nogi znajduję to i patrzę w górę i tyle w temacie kesza.

Pictures for this log entry:

Mao Zostao

Uśmialiśmy się tu mega:D. Już mocno zniechęceni, trochę podmęczeni ale ubaw był mocny:).

Wiele rzeczy w OC się zmienia. Patenty, pomysły, maskowania itd. Ale na jedno można na pewno liczyć - Vulpecula jest w swoim patrzeniu na świat OC trwały i sztywny samuraj;). Kesze na łonie przyrody i w pięknych miejscach to zawsze była jego domena:).

Dzięki!

Skoro Autor napisał, że okoliczne drzewa są super, to wiem, że tak jest - mamy tu w końcu ekspertaSam nie podzielam jego entuzjazmu, ale nie mogę powiedzieć, że źle się bawiłem podczas podejmowania. Ale to już zasługa mojego druha i jego wesołych komentarzy :D

Dzięki!

Wracając z majówki byłem tym pasażerem, którego Victor+ nie mógł się tak łatwo pozbyć.

Skoro rowery były na aucie to grzechem byłoby nie zrobić szybkiej objazdówki.

TFTC

Znów wysoko, więc znów współpraca w duecie z Jeanpaulem. Poszło w miarę gładko. Dzięki za te ciekawostki przyrodnicze i za kesza

Konia nie mieliśmy, ale jakoś daliśmy radę. Dzięki za piękne zdjęcia i opisy przyrody, dzięki za kesza!

Te okolice przypominają mi początki mojej przygody ze skrzynkami. Ale wtedy nie było tyle błotka ;)

Dzięki za keszynkę!

Tutaj poradziłem sobie patykiem. Dzięki

Wspaniale, że w okolicy są takie pomniki przyrody, tylko dlaczego tyle tu śmieci?Skrzynka sięgnięta bez problemu.Nie odłożyłam jej dokładnie tak jak powinno być, nie mogłam jej wcisnąć, ale trzyma się. Dzięki!

I pomyśleć, że prawie trzymalem się za kesza podczas montowania mojej skrzynki ;-). Dzisiaj podjechałem na szybki serwis ale po raz kolejny gdy jestem w Kansas to pogoda jest pod psem. Poczekam na wiosnę i dopiero zabiorę się za jaśkowe perełki. Dzięki!

Też się tu namęczyłem. Nie obyło się bez pomocy konia-keszowozu. Zrobiłem upgrade tak, aby następnym było ciut łatwiej. Ale, że nie miałem nic serwisowego w aucie (bo wszystkie klamoty wywaliłem z auta przed przeglądem,) to wyszła z tego kompletna improwizacja - gumka i patyk. Się okaże ile wytrzyma.

A drzewa są piękne, zawsze jak przejeżdżam to je podziwiam. Dąb to jeszcze zupełnie w kwiecie wieku jest, bo latem i jesienią zrzuca kilogramy żołędzi.

Dzięki za kesza.

Znaleziona razem z Fasolkami. Trochę się tu namęczyliśmy...