Już samo dojście do kesza dostarcza wrażeń, okolica ma swój klimacik, mi się bardzo podobało, znowu kalosz się przydał, a jak już dotarłem na kordy to mym oczom ukazał się taki mały cud architektoniczny, na bank zabytek klasy "0". Przy sobocie nikogo na modlitwach nie spotkałem, więc można było spokojnie uwiecznić obecność w logbooku :)

Ciąg dalszy Skarbów Templariuszy.

Dzięki za kesza.

Witaj Ciachol!

Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Zespół Opencaching

Dziękuję za skrzyneczkę.

Zachęceni przez RoDaJJ poszliśmy i do tej skrzynki. Tu jednak nie było już tak różowo, lekkie tenisówki Połówki przemokły na mokrym mchu.

Czego się jednak nie zrobi, żeby zobaczyć takie cudo. :-)

Zachęcamy i rekomendujemy poszukiwania tej skrzynki - bardzo warto. :-)

Dziękujemy. :-)

W samo południe, idealnie na odsłuchanie dzwonów z wieży kaplicznej. Niesamowita okolica i wiadomo co. Dziękujemy i z przyjemnością rekomendujemy jej poszukiwania.

Świetne maskowanie, idealnie oddające klimat tej skrzynki. Dziękuję

Droga do skrzynki nie była najłatwiejsza, ale warto było. Piękna kapliczka umieszczona w cudownym miejscu. 

Rozłożona na dwa dni podróż w poszukiwaniu skarbów templariuszy.  Spacer po pięknym lesie, idealna pogoda. Nieszablonowe skrzyneczki ukryte w widokowych miejscach. Sama przyjemność! Leśna podróż po krzyżu w towarzystwie Mangusa i Chrząszcza.

Dziękuję za piękne chwile. 

Tutaj musze Zielone zostawićbył klipsiak była i kaplicaedit zmiana czasu znalezienia bo na ftf bym się załapał :D 

Kesz zdobyty podczas eventu keszerskiego : Na tropie skarbu Templariuszy w  Chwarszczanach w silnej ekipie pieszo-rowerowej, która ciągnęła cały peleton do przodu  przez lasy ,bagna i knieje. Dziekujemy za kesza i pozdrawiamy.

No i kaplica...

Gwiazda leci za całość!
Idziesz sobie przez takie tereny i nagle wow.
Pierwszy dzień, przedeventowo.
Zwiedzamy okolice Chwarszczan w towarzystwie Słabakini i Mangusa.

Dziękujemy

Piekny keszyk w pięknych okolicznościach przyrody. Rzeczywiście grząsko, dobrze mieć kaloszki.

Ufundowalam krzyż na kaplicy, bo ktoś wcześniej się nie bał i zaje.... 

Po czym prawie bagno mnie wciągnęło. Taka dziękczynność... Nie ma co, ta kaplica łamie zasady że do świątyni zawsze jest normalna droga, bo przecież jakoś ofiarę trzeba zebrać. Tutaj jedyna ofiarą to mokre buty. 

Tftc! Z rowerową wizytą u Templariuszy z Palnikiem, gagu i Galowianami - takie cudo w pięknym miejscu;) Już samo bagienko otoczone lasem niezwykle urokliwe, a tam taki skarb ....  Absolutne mistrzostwo świata i zasłużona Gwiazdka Tygodnia. Udało się (w miarę) suchą stopą. Skrobiąc marchewy Krejzolom i Hrabiowskiemu.

Znaleziona

Nie wiem jak tu dotarliśmy, ale dotarliśmy, strzepując z siebie i pieska kleszczory, dzięki za keszyka, kleszczyka nie ;)

Ftf nasz. Kesz podejmowany w samo południe,

piękna robota, dziękujemy i pozdrawiamy.