Śnieżynka znaleziona jednak mokry logbook zbity w miazgę w pojemniku. Potrzebny serwis. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Byłe pewne trudności z otwarciem (obrazek zobaczyłem dopiero przy logowaniu) i wyciągnięciem logbooka, gdyż zamókł. 

Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

Nieźle daliśmy się porobić, gdyby nie dobry Duszek, to pewnie szukalibyśmy do tej poryDziękuję i pozdrawiam.

Oj, jakże zwiodła nas ta precyzyjnie, "koronkowo" wykonana Śnieżna.:-). Gdyby nie pomoc z zewnątrz, niewykluczone, że odeszlibyśmy z kwitkiem. Jednak dzięki sympatycznemu zbiegowi okoliczności, w rejon ukrycia dotarła chwilę po nas przemiła Keszerka i dalej już, łącząc wysiłki, rozgryzaliśmy tę okołoświąteczną zagwozdkę. Dziękuję za skrzyneczkę oraz miłe spotkanie i rozmowę przy okazji jej poszukiwania, pozdrawiam:-).

Zaległy wpis.

W pierwszy wolny od choróbsk i deszczu dzień wybrałam się ze swoim sierściuchowym kompanem na wycieczkę po ostatnie akcenty świąt.

Poszukiwania zaowocowały nowymi znajomościami i przegryzioną smyczą gdy rozmowy keszowe trwały za długo :)

Pomoc z zewnątrz była nieodzowna bo to co razem znaleźliśmy uznaliśmy za fake i zbyt misterną i delikatną robotę aby ja rozbierać, ale jednak mimo pozorów okazało się to obiektem docelowym. Bardzo dziękuje 

Hello,

Krótki odskok od obowiązków.  W logbooku już kilka wpisów - tradycja zmyłkowa wciąż w ludzie mocnaPzdr, Wojtek

Nowy Rok, czas się spionizować i ruszyć na rekonwalescencję. A wiadomo, najlepsza na poprawę humoru jest ciężarówka z choinkąi logbook do wpisu. Dziękujemy i pozdrawiamy.

Apetyt na ostatni w tym roku FTF rósł z każdą minutą, ale niestety pewna Śnieżynka nas ubiegła.Poszukiwania po zmroku też mają swój urok - piękne rozświetlone niebo fajerwerkami, a do tego oświetlone wieże na Piątkowie - było co podziwiać! Dziękuję za ładną śnieżkę i lokalną ciekawostkę. ;-)

STF. Jakaż to kolejna dziś niespodzianka. Od razu klucz do powozu trafił do ręki i wyruszyło się na wieczorną przejażdżkę z celem :⁠-⁠) Dojście do kordów jak przez dżunglę, gęsto i safari, a po zmroku klimat jeszcze większy, bardzo się podobało. Na miejscu już z daleka błyskała się skrzynka. Ładna, tradycyjna, i ku zaskoczeniu - ktoś tu już był :⁠-⁠) 

ostatnia w tym roku ( za to FTF :)) taka ładniusia, delikatna jak to śnieżynka na Śnieżnej, pachniało dziczyzną jeszcze niegzgrilowaną, ciemno i chyba jednak niezupełnie bezpiecznie ale było wyśmienicie bo towarzystwo miałam cudowne - dziękuję