Fajny keszyk. Dzięki.

Znaleziona z Gackkiem i Natikiem podczas trzeciej wizyty w woj. dolnośląskim i okolicach w 2023!

Znaleziona na wyprawie w północne Dolnośląskie i akalice z Aki i Natik.

Cache podjęty TFTC:). Kontynuacja z moją drugą, lepszą połówką Madzią, napoczętej w ubiegłą niedzielę geościeżki HAZY. Tutaj fotospoiler okazał się bardzo pomocny, gdyż kordy prowadziły nas w nieco inne miejsce. To już ostatni keszyk z całej serii, serdecznie pozdrawiamy autorkę i bardzo dziękujemy za keszyka z ciekawej tematycznie geościeżki, oraz dodatkową motywację do aktywnego spędzenia wolnego czasu:).

Od Milicza do Rawicza, czyli keszowa objazdówka.

Skubany wtopił się w tłum. Szukam pod, trzymając go w ręce :-D.

Przyjemnie przejść się po wilgotnym lesie, powdychać żywiczne powietrze i podjąć znakomitego kesza.

Dziękujemy. :-)

znaleziona w miłym towarzystwie i świeżym powietrzu dzięki 

Typów było kilka, jeden oczywiście tylko słuszny ale bawiliśmy się bez oglądania zdjęć. Dziękujemy.

Ale wywiejAle kolejny kesz w terenie zielonym oczywiście się spodobał. 

Obecny przy zakładaniu. 

Asysta przy zakładaniu. Dzięki

Pogoda w tę niedzielę delikatnie mówiąc nie rozpieszcza - raczej zimno, pochmurno i deszczowo. Czyli wyśmienita pogoda na keszowanie, zwłaszcza w ludzkich siedliskach. Wybrałem się znów do Krotoszyna i Pleszewa, i znów do Pleszewa nie dojechałem. Co więcej - nie dojechałem nawet do Krotoszyna ! Ponieważ wybrałem drogę przez Żmigród i Rawicz, a okazało się, że w okolicach jest tyle dosyć nowych skrzyneczek, to już mi cały czas upłynął w tamtym rejonie... Udało mi się zdobyć kolejnego kesza ze ścieżki "Bitwa o Rawicz 1919 r.", ale przede wszystkim natknąłem się na geościeżkę "H", dzięki której dowiedziałem się całkowicie nowych dla mnie rzeczy. Udało mi się zdobyć prawie wszystkie skrzynki (do jednej chyba po prostu nie dosięgnąłem), a większość jest na bardzo wysokim poziomie. Dziękuję za założenie tych skrzynek i za pokazanie ciekawych miejsc.

Polecę, bo patrzyłem, a nie widziałem. Ależ tu wiało. Żal, że nawet na takim odludziu skraje lasów są tak zaśmiecone. No taki kraj.

Spacerek polno-leśną drogą, z cukierkami z choinki w ustach. Keszyk chwilę się opierał ale w końcu się udało, TFTC!

Sworowo porządnie nas przewietrzyło. Dostarczyliśmy na początKU porządnego materiału do plotek przejeżdżającej pani na rowerze. Jeśli okoliczne lasy zostały po naszej wizycie przeszukane w celu zlokalizowania zakopanego trupa to my z pewnością nie mamy z tym nic a nic wspólnego. Skrzyneczkę domaskowaliśmy na bogato. Dziękuję!

Ładnie zamaskowany keszyk. Chwilę wcześniej miałem okazję podziwiać stado saren biegnącym przez pole, prawdopodobnie wcześniej zostały skądś przepłoszone. Dzięki.

#4772

FTF

Tutaj na niebie mamy prawdziwy spektakl krwawego zachodu słońca. W tych promieniach spacerek po bardzo ładnie zamaskowanego kesza jest przyjemnością.