Znaleziono wraz z KoząDziękuję za skrzynkę! 

*Zaległy wpis :) 

Przy takich keszach nie wiem jak mam się zabrać do logowania, powinna być euforia ze zdobytej skrzynki, ale z tyłu głowy ciągle jest to nieszczęście, które odebrało czyjeś życie.

Wybraliśmy się na ten spacer, idąc tylko po tego kesza, przy wyjątkowej pogodzie. Padający deszcz jeszcze podkreślał smutek po panu Zbigniewie.

Dzięki za kesza i przyprowadzenie nas w to miejsce.

Rezem z LadyMoon i Hoho. 

Nie ma to jak wybrać się po kesza akurat w ulewę, ale akurat dziś potrzebowałam leśnego ukojenia po ciężkim dniu, więc dojście pieszo od ulicy Sosnowej - w strugach deszczu -  bardzo dobrze mi zrobiło.;)

Historia Pana Zbigniewa bardzo smutna ( odszedł dokładnie w moje urodziny), ale jest już w znacznie lepszym świecie niż my, wiec nie ma się co smucić, ale mimo to dołączam się do hołdu i dedykacji dla tego miłośnika leśnych wędrówek. [*]

Być może nawet już go kiedyś spotkałam, podczas moich licznych leśnych wędrówek, ale jak czytam, że na 14.00 już wracał na obiad to raczej mało prawdopodobne, bo o 14.00 to ja zwykle się budzę lub piję poranną kawę :)

Kesz ma się dobrze, cały, zdrowy, suchy. Nic, tylko podejmować.

Wielkie dzięki za tą dzisiejszą wędrówkę i poznawanie nowych terenów. 

Wraz z Charonem oraz Hohiem.

Wypadek pamiętam doskonale. Szczególnie przez fakt, że ten pan zginął na chodniku, a sprawca po prostu uciekł nie udzielając pomocy. Niby historia jakich wiele, ale przypomina jak łatwo można stracić życie swoje, czy bliskich przez czyjąś głupotę. Tym bardziej dziękuję za skrzynkę, która upamiętnia pana Zbigniewa.

Duże pudełko, a niemal puste, dorzuciłem trochę fantów na wymianę. W okolicy są grzyby. :-)

Znaleziona wraz z Adżą podczas spaceru Dąbrowa - Gdynia Główna żółtym szlakiemDziękuję za kesza! 

Dzięki za wskazanie tego miejsca. Przechodzę obok bardzo często a nigdy nie spojrzałem na tego polodowcowego olbrzyma ;-)

Z moimi chłopakami, dzięki 

Z rogatkiem, Konradinem i Mańkiem, dzięki

z rogatkiem, Gustlikiem i Mańkiem, dzięki

Z Rogatkiem i młodocianymi. Dzięki. Smutna historia. Głaz okazały.

Dziękuję za kesza, razem z bambą ;)

No i super....jest nowy gdyński keszer i już zaczyna sadzić skrzyneczki. Brawo. Gratuluję debiutu i  po rejsie mam nadzieję że powrócisz z nowymi pomysłami i będzie się coś w Gdyni pozytywnego działo. Dziękuję i życzę sukcesów.

Smutna historia.......

Dzięki za kesza.

Po dotarciu do skrytki szybki telefon do wujka (fanatyka papierowych prostokątów i metalowych kółek) z pytaniem, który certyfikat chciałby otrzymać i padło na kubański. Będąc w temacie polecamy autorowi spróbować namierzyć OP55CD, która odwiedziła nas w ubiegły weekend. TFTCash

FTF - z Figą Ndero na bardzo przyjemnym wieczornym psacerze :)

Wreszcie się doczekaliśmy pierwszej skrzynki autorstwa „naszego dziecka” ;p

Gwiazdka za fajny pomysł z certyfikatami - uwielbiam takie pamiątki, ale przede wszystkim jako zachęta do pokazania innych ciekawych miejsc, o których opowiadałeś podczas naszego pierwszego wspólnego keszowania.

TFTC!