Pokój i kesz z Wami! Z serca dziękuję za skrzynkę – miejsce urokliwe, z duszą i godne odwiedzenia. Skrytka przygotowana starannie, niczym ręką cierpliwego brata zakonnego:)! Odnaleziona podczas Zlotu, w szlachetnym towarzystwie brata elmodemonico. Niech każdy wędrowiec znajdzie tu swój spokój… i logbook! 

Zdobyta podczas eventu w Sieradzu 🥹 super pomysł na kesza🥹 Transparent,  który tym razem powitał przyjezdnych na wjeździe .
Statystyki, statystyki tylko o tym gadajo Ci keszerzy, ileż można?
Ale ale jeżeli Maleska zrobila.10 tys w 11 lat a ja pierwszy tysiąc w pół roku to spróbuję zrobić 10 tys szybciej jeżeli tylko wytrwam w tej zabawie i ekipie bo jest trudno większość złośliwych, zgryźliwych i mało wesołych osób, po co w ogóle wychodzą z domu 🙈🙊🙉.
Tak sobie próbuje przypomnieć, że mogłam Cię poznać na wyjeździe na Hel i tak sobie wtedy pomyślalam nic poza tymi keszami nie widzi dziewczyna, idzie po nie jak po swoje i wszystkie znajduje, a jak sobie przy okazji ubrudzi ręce to zaradna taka umyje nie modląc się przy tym od tamtej pory staram się mieć wilgotne chusteczki. Do zobaczenia

Dzięki za kesza :)

Znaleziony podczas zlotu w Sieradzu.
Tftc

Zdobyty podczas XIX zlotu OC w sieradzu :D

Złapany na 19 złocie OC. Thx

Złapana podczas XIX Zlotu OC z xaksonx. Dzięki za kesza!

Gratulacje! I życzę Ci dalszych keszowych i niekeszowych sukcesów :)

Złapana podczas XIX Zlotu OC wraz z Jeźdźcem, Dairdre i Akim. Dzięki za skrzynkę :)

10 tysięcy to nie byle cokesza widziałem już na zdjęciach, a dzisiaj nadarzyła się okazja podjąć :)

Rodzinny wypad na Zlot, dzięki za kesza!

Napotkany na zlocie, gratulacje.

Zdobyto w trakcie rozwieszania skrzynki na XIX Zlot Opencaching

razem z Szablą i Blondi dziękujemy. 

razem z Szablą i Stasiem Dziękujemy. 

Spotkany na zlocie. Dzięki 

Złapana podczas złotu :)

Przy okazji krótkiego wypadu keszerskiego do Pabianic, po logowaniu 2-go kesza zje...ka i obraza na WhatsAppie, że błąkamy się po okolicy i nawet sie nieodezwiemy, a przecież dobrze wiemy, ze podobnie jak Jasiek, Maleska zawsze czujna kto robi okoliczne kesze i predzej czy później by sie odezwała. Wypatrzyłam tego kesza na mapie i telefon do założycielki" hej, gdzie go masz? to own czy co?". Nie minęło 15 min a ona zaraz się zjawiła na naszym szlaku, żeby nam towarzyszyć przy kolejnych keszach racząc nas historami poszczególnych miejscówek. I taka właśnie jest Maleska. Kto poznał ten wie, nie da sie tego wulkanu energii okiełznać i niech nikt nawet nie próbuje. Nie dokońca pamiętam nasze poznanie bo było wieki temu, chyba na początku Twojej i naszej drodze keszerskiej i chyba najpierw wpaly nam w ręce "cycki Maleski" a dopiero cała ona..I mój komentarz "ooo to tyy". Każde późniejsze spotkanie było przytulaskowe, wesołe, ironiczne, nieraz szydzące. A tych wspólnych eventow było trochę i spotkań poza eventowych też kilka. Zawsze kończące pozytywnym wrażeniem. Życzymy kolejnych wspaniałych doświadczeń, przygód, świetnych miejsc, wspólnych eventow i zarażenie jeszcze wielu osób nasza wspolna ogromną zajawką jaką jest Opencaching. Jesteś super..I zawsze o tym pamiętaj. Buziole..
P.S. chyba się zainspiruje i też coś założę na nasze 20tyś.😝

Z czym kojarzy mi się Maleska - mycie rąk w wiadomym miejscu. To będę pamiętać długo. Ciekawe czy ktoś wcześniej wpadł na ten rewelacyjny pomysł. Potrzeba matką wynalazku, można powiedzieć. Zazdroszczę kreatywności. Powiem więcej - też skorzystalem.🤫😜Gratuluje i życzę kolejnych 10 000 i kolejnych. Wpis podczas spontanicznego spotkania w Bełchatowie w Restauracji Pod Dwoma Złotymi Łukami.

Nie oczekuj ode mnie takiego zaangażowania w log jak zrobili to JAsiek i Lolki, ale postaram się zrobić szybką retrospektywę naszej znajomości ;-).

Rok 2013. Maleska. Gościówka ma już 283 skrzynki znalezione! Jak to możliwe żeby znaleźć tyle skrzynek! Do tego keszuje z jakąś Gałką. Gałka i Maleska, ciekawe kto komu..... No sorry, takie miałem wtedy skojarzenia ;-).

Rok 2014. Poznaję Maleskę na łódzkim spotkaniu w pubie (tak, ponoć kiedyś takie były ;-)) przy okazji eventu "Płyńmy dalej...". Dlaczego ona trzyma długopis między cyckami i ciągle wkłada tam kolejne certy? Dziwne to było ale z biegiem czasu przywykłem.

Rok 2015. Rowerowa wyprawa z budget_lodz i Maleską na projekt "Szlakiem Wołyńskiej Brygady Kawalerii". Moja nomenklatura fekalno-ustrojowa wzbogaciła się o kilka synonimów określenia "iść za potrzebą" jak np.: ukręcić czarnulka, upiec zakalca, postawić zwiadowcę...

Rok 2016. Wspólna wyprawa do Częstochowy na SIO. Wikiki24 jest już grubo pełnoletni (19), niedawno zrobił prawo jazdy. Czas wybrać się na nieznane wody... tj. 120 km od domu. W drodze powrotnej pod Radomskiem w Corsie pęka tylna opona, a pod domem urywa się tłumik ;-).

Rok 2018. Pamiętna nocna marszruta pod zamek w Bobolicach na XII Zlocie (wtedy wstęp nie był jeszcze biletowany, a teren grodzony). Baaardzo ciepła noc, my w krótkich rękawkach, pełnia księżyca rozświetlała mury zamku, a my leżymy z browarkiem w ręku na nasypie pod murami zamku. 

Rok 2023. Maleska myje ręce w wodzie święconej ;-).

 

Dzięki Maleska, życzę Ci żebyś tworzyła kolejne historie ;-)

 

Gratulacje Maleska! 

Ponad 1000 poszukiwań w roku to pewnie blisko 100 miejsc i wrażeń, dziesiątki osób i wspomnień. 

Jak wyglądało by twoje życie? Było by uboższe o te wspomnienia. 

A nasza zabawa i my bylibyśmy ubożsi o twoje komentarze, zaproszenia i tajemniczy uśmiech. 

Niech Ci się darzy! 

Dziękujemy 

 

Udało się złapać na urodzinach Ciachola i evencie bunkrowym. Dziękujemy za kesza !

Przy okazji 50 ciachola

Świetny pomysł na okrągłą rocznicę! Ile przygód, miejsc, ludzi i okolic to Twoje. Życzę kolejnych i nie mniej barwnych 10 tysi :-)

Przy okazji śniadaniowego obejścia po włościach ewentowych. Szkoda, że nie było więcej czasu, aby zamienić parę słów ,może następnym razem. Dziękuję. Pozdrawiam!

Nadprogramowy maraton keszerski z ciągle zmieniającym się planem, pogodą i środkiem transportu.

Gratulacje tylu nazbieranych skrzynek.

Udało mi się ją złapać gdy wybieraliśmy się po inną skrzynkę bardziej w lesie.

Między Keszami - first and the best OC/GC podcast in Poland.

Jak okrzyknięta wredota powinnam podtrzymać tradycje i napisać TFTC :)



Ale.. mam nadzieję nie jest ze mną tak źle jak autorka i podmiot kesza sądzić. Po tylu latach już wiadomo że kesze to dodatek do spędzania czasu w towarzystwie zakręconych ludzi. I każda skrzynka poświęcona jakiemuś zakręconemu człowiekowi zasługuje na uwagę i więcej niż TFTCGratulacje kamienia milowego i jak przy podjęciu tego 10tysiecznika mam nadzieję że jeszcze kiedyś nawet wspólnie wybierzemy się w góry :)))

10000 w 11 lat to duuuużo, ja mam w dychę ledwo ponad 2000, także szacun i gratulacje.
Pozdrawiam, An Na.

Maleska LEGENDA :) 
Cieszę się, że los postawił Cię na naszej drodze. Ubarwiłaś nasz wspólne chwile. Ciągle pamiętam wiele wspólnych wypraw, poszukiwań, sytuacji i żartów:
- Maleska!!! Spier.... :)

- O ku... do ... nalałam :D

- Ser zamarzł(tego to nawet Ty Malesko nie pamiętasz :P)

Maleskę pierwszy raz zobaczyłem w TVN24!!! (serio była w TV. Ale, że to ona to się dowiedziałem oczywiście później).
To był reportaż o grze terenowej polegającej na poszukiwaniu skarbów i właśnie wtedy zapaliła się lampka "to jest zabawa dla mnie". 
Tajemnica, poszukiwania, nikt nie może zauważyć, nikt nie wie, że tu jest coś ukryte itp itd. Podjarałem się i założyłem konto.
Pierwsza skrzynka (OP2E1A) znaleziona 02-05-2013.
Maleska miała wtedy 300 na koncie.

Złapałem wszystkie skrzynki gdzie jest wzmiankowana:

Porwanie Maleski (czaderska, do tej pory nie wiem kto i dlaczego założył tego mulciaka, ale zrobił to genialnie)

[PP] Cycki Maleski (kto był, to wie, każdy miętoliłi po drugie, wiecie gdzie Maleska trzyma długopis do wpisów)

[ŁK] Maleska   - mobilniaki. Na jednym z spotkań, Maleska przyniosła na nasz stolik miliony mobilniaków w podkoszulku. Wyrzuciła na blat i skwitowała "Tyle zebrałam ze wszystkich stolików" :)

Przeszliśmy wspólnie SOG - znacie, to, że człowieka poznaje się w trakcie szlakuNocowanie w Bydlinie opowiadamy do dziś, a kwatera bez drzwi do kibla budzi uśmiech :) 

A dziś Maleska ma ponad 10000 znalezień - dla mnie to jakaś absurdalna i nieosiągalna granica.
My złapaliśmy naszego pięciotysięczniaka właśnie na tej skrzynce i jestem z tego bardzo zadowolony.

Dziękujemy Paulino za wszystko - buziaki :)

 

Kesz spotkany podczas Victorowego+ "Są bunkry..." Pozdrawiam.

Sam wiem, to nie jest proste.

Dziękuję za pięknego kesza.

No proszę! Taka okazja, a ja zapomniałem:( 

Gratulacje! Gratulacje i po raz wtóry GRATULACJE:)

Ale dorobek... Nie zgodzę się z Jaśkiem. Wszystkie te dokonania jak i sposób w jaki o nich piszesz bardzo wiele o Tobie mówi. Zarażasz wszystkich radością i pozytywnym podejściem do życia. Zawsze po spotkaniu z tobą mam szczęśliwy tydzień. Życzę kolejnych 10000 keszy i 10 lat keszowania. Dziękuję.

Maleska! Legendo! Dopiero co zaczynam swoją przygodę z OC, jednak to Ty mnie zaraziłas ta wspaniała gra! Jak widac...nietylko mniecieszę się,że moglam i nadal mogę być pod Twoimi skrzydłami i odkrywać kolejne kesze właśnie z Tobąniesamowita zabawa! Ale ej! 10 000?! To już jest wyczyn! Tylko na Twoją skalę i parę innych keszerów :))) Serdecznie gratuluję Ci tego wspaniałego osiągnięcia! Niezwykle cieszy mnie to,że mogłam wziąć udział w Twoim wielkim dokonaniu! Mam nadzieję, że Twój kesz będzie wędrował przez całyyyy świat! No...chociaż Polskę, nasza piękna i Twoja ukochanaŻyczę kolejnych 10!

Czytam opis tego kesza i nie wierzę. Jak można tak sucho, chłodno, bez emocji przedstawić osobę, która pełna jest pasji, energii i radości. Wiem, że o sobie samym ciężko jest pisać, ale hej! Mogłaś się bardziej postarać! Statystyka zupełnie Cię nie opisuje, bo statystyka nadaje się do opisu przeciętnego keszera. Ty zaś jesteś stanowczo nieprzeciętna!

No i przez ten opis zostałem tak zbity z tropu, że nie mogłem się zebrać do zalogowania tego kesza. A przecież należy Ci się piękny wpis, długi niczym gruziński toast, osobisty jak list miłosny, wciągający jak chodzenie po bagnach i ostry jak kapsaicyna prosto od Wojstefa... No więc zbieram myśli i zaczynam.

Ile to my już razem zjedliśmy keszerskiej soli. Fakt jest taki, że to Ty nadałaś smak początkom mojej keszerskiej przygody. Gdy zakładałem pierwsze kesze, to na Twoje i Gałki FTFy czekałem najbardziej. To od Ciebie otrzymywałem pierwsze rekomendacje dla moich skrzynek, które oprócz poetyckich wpisów morrisona, tak bardzo motywowały mnie do zakładania kolejnych i kolejnych skrzynek. To dzięki Twoim spotkaniom "Łódzkie mobilniaki na mieście" i "Ice skating" zintegrowałem się z łódzkim keszerskim towarzystwem. Ty dałaś się namówić na założenie szalonych projektów jak [BŁ], Witajcie w naszej bajce czy [MM]. To ty namówiłaś mnie na udział w jubileuszowym X zlocie słowami "siara nie być". To Ty pokazałaś mi najpiękniejsze projekty w moim keszerskim życiu - Świętokrzyskie Keszowanie, Małych mieszkańców lasu, gadżety Lukuja. Razem spędziliśmy pół sylwestra w Orient Expressie! To Ty twardo ścigałaś się po moje świąteczne skrzynki i to z Tobą pojechałem po raz pierwszy (i wszystkie kolejne razy) po siostrzane projekty w innych miastach, także po ten w Bydgoszczy xD  To w końcu z Tobą zebrałem ogrom keszy na wspólnych, wesołych wyjazdach i razem udało nam się stworzyć nieformalną brygadę keszerską "Tu i ówdzie" :D

Jak sobie o tym wszystkim pomyślę, to jestem mega szczęśliwy, że zdobyłem razem z Tobą ułamek tych 10 tys. keszy. Ale liczba jest tylko liczbą. Jest imponująca, piękna, okrągła i daje Ci zaszczytne miejsce na liście Veni, Vidi, Inveni... Lecz za tą liczbą kryje się mnóstwo przeżyć, uśmiechów, zmęczenia, kontuzji, przebieżonych kilometrów i spalonych litrów paliwa, anegdot do opowiadania i wspomnień na resztę życia. Pięknych wspomnień. Jednym z tych wspomnień będzie zdobycie Twojej dziesięciotysięcznej skrzynki i znowu będzie to nie lada historia ;)

A najfajniejsze jest to, że to wcale nie koniec tej wspólnej historii. Mam wrażenie, że to tylko jeden, może i przełomowy, ale tylko jeden z momentów w naszej wspólnej przygodzie. Jesteś moją keszerską pokrewną duszą. Kiedy siedzisz po mojej prawej stronie w keszowozie to wiem z całą pewnością, że to keszowanie będzie udane. Że oprócz keszowania będziemy śmiać i gadać o dupie, niekoniecznie o Marynie ;D

Dziękuję Ci z całego serca za to wspólne przeżywanie przygody życia <3

A na koniec życzę Ci kolejnych pięknych wyników w keszowaniu. Ale bardziej życzę Ci aby zapał do tej zabawy nie minął Ci aż do późnej starości, albo nawet i wtedy nie. Założymy wtedy razem ścieżkę keszerskich sucharów, tak abyśmy szczerbaci mieli co skubać na mapie.

 

A! Zapomniałbym o jeszcze jednym!:

( • )( • )ԅ(‾⌣‾ԅ)

Ale się Jasiek naprodukował... Jednym się buzia nie zamyka, inni są bardziej powściągliwi, ale każdy musi mieć swoje miejsce w drużynie. Nie byłam świadoma tych wszystkich rzeczy, ale hej, Maleska, jesteś super! Życzę Ci wielu wspaniałych przygód!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kesz na razie będzie ze mną wędrował, później puszczę go w świat :)

Punkt startowy kesza