Logs (SSW1) ZAMEK W ŻYLINIE
7x
0x
1x
Toon verwijderde logs
2025-01-18 22:07
mangus i 27@
(
10617)
- Gevonden
Obecny przy zakładaniu. Dzięki.
2024-11-01 19:00
Hr. Jan Usz
(
28203)
- Notitie
Nam prolog nie wyszedł... Godzina chodzenia w kółko i szukania dojścia do kesza. Bez rezultatu.
Zamek fajny.
2023-12-24 21:05
Chrząszcze2
(
15171)
- Gevonden
Zamek w Żylinie był chyba jednym z pierwszych, który odwiedziliśmy w trakcie naszej podróży szlakiem słowackich warowni.
W ten dzień odbywał się tutaj jakiś kiermasz regionalny. Weszliśmy na teren parku i wśród przyjacielskich Słowaków nasza zamkowa grupa przespacerowała się by na końcu pomóc założycielowi ukryć pudełko.
To był piękny czas w towarzystwie założyciela z żoną, palinq, gagu, mangusa, słabakini i synka.
Jakże ten zamek był niepozorny przy tym co czekało nas później....
Dziękujemy za możliwość uczestnictwa i bycia częścią tego projektu.
Chrząszcze2
2023-11-03 15:56
palinq
(
13630)
- Gevonden
Pudło padło to loguję trzymanie japka i berła i królowanie na tym zamku z zacną dworzańską ekipą;)
Do okeszowania zostało nam tylko 1254 zamki na Słowacji, potem ruszamy na Niemcy i Francję. Więc wiedz, że będzie się działo....:)
2023-08-31 23:19
Robcon
(
4675)
- Gevonden
2023-08-31 22:11
Qbhaq
(
2308)
- Gevonden
2023-06-11 19:16
Niezabudka
(
275)
- Gevonden
2023-05-29 09:32
A walon
(
3105)
- Gevonden
29 maja 2023 09:32
Kesz, jak i te inne zamkowe z SSW, z założenia dostępny 24 h na dobę: jest poza zamkiem, a nawet poza parkiem zamkowym. Ale na dziś to nie wychodzi na dobre keszerowi: w związku z remontem przejścia dla pieszych pod linią kolejową, wszystkie bramki wyjściowe z parku na ścieżki rowerowe wzdłuż Wagu (i do kesza) zamknięte na cztery spusty. Najprostsze rozwiązanie: hopek przez płotek, a po drugiej stronie zobaczysz tabliczkę "MONITORING". Nielegalne "przeprawy" są już wyrobione: obok bramki przy wejściu do kas i w narożniku między niskim a wysokim płotem.
Z powodu ew. monitoringu wracałem dookoła, najpierw od lewej (patrząc od Wagu), ścieżką wydeptaną wzdłuż płotu; zawróciła mnie wracająca słowacka rodzina z dwójką dzieci - ta ścieżka została rozpirzona z okazji remontu i aktualnie nie ma przejścia. Rodzinka spytała babcię za płotem, nordicwalkingująca po parku zamkowym; w odpowiedzi padł szybki potok słów wyraźnie antysystemowych - zrozumiałem tylko "debilna treka" (drugiego słowa nie jestem pewien). Rodzinka zrezygnowała ze zwiedzania zamku, zrobiła dzieciom zdjęcie, przez płot, na tle zamku, i zawróciła na parking drogą wzdłuż Wagu.
Druga próba, od prawej strony: za wiaduktem, przez zarośniętą posesję w trakcie zastoju budowy domu, "zaskórne ulice na zadupiu", gdzie dwóch śniadych "wystąpiło" o 5 EU na pociąg (na szczęście nie byli nachalni). Ostatecznie trafiłem na remontowane przejście pod torami dla pieszych. Tu brygadzista, jak się zorientował, w jakie bagno wdepnąłem, przerwał pracę, pokazał, którędy mam przejść następnym razem, jak skończą remont, zaprowadził na tory, obejrzał się w lewo, w prawo - sprawdził, czy nie nadjeżdża pociąg, podciągnął do góry taśmy odgradzające od torów i wskazał... przejście po torach w kierunku zamku. Naprawdę, "debilna treka" - logistyka, organizacja ruchu wokół placu budowy, ale jakby co, Słowak złamie prawo i pomoże.
I jak tu nie ZAREKOMENDOWAĆ tego kesza, dzięki któremj miałem okazję doświadczyć dobrego "ducha" Słowaków, a w dodatku jeszcze pewnie warto zwiedzić sam zamek; sam wolałem już tam nie wchodzić po monitorowanym przejściu przez płot, a nuż ten system akurat nie jest "debilny".
T4TC