Haha świetne. Kupuje mnie analogowość tego rozwiązania. W dodatku tak samo dobrze bawi się dziecko jak i dorosły, a że patrzą na ciebie jak  na świra... tym lepiej :-). Człowiek w połowie sobie zdaje sprawę, że minuta to bardzo bardzo dużo czasu... Ja tu podkarmię krety zielonym. Dzięki!

A zapomniałem 178!

Na evencie w Lesie Osobowickim. Kreciego owna zaliczałem jako ostatni, więc miałem tę przewagę, że wiedziałem już jaką taktykę należy obrać - skończyło się więc nowym rekordem: 264 sztuki (wynik spokojnie do pobicia, bo pod koniec krety zaczęły uciekać nie tylko w pionie, ale i w poziomie). Wychodzi na to, że kierować nie potrafię, ale mam za to instynkt zabójcy - chyba za dużo kryminałów czytałem...

#4436

Czułem się jak w offlinowej wersji jakiejś gry komputerowej. Super zabawa. 

Kret namierzony i załatwiony. Znaczy próbowałem lecz cały czas wyskakiwał z innej norki. Wynik 159 krecików udało się do aniołków. Weronika zliczała wiec mogła kilku pominąć. 

#1802

Biedne, biedniutkie kreciki, a masz! Masz, cwaniaku! Bum! Łup! Co ja się ponapieprzałam w te kreciki, to tylko moje mięśnie w ręce wiedząOne jakieś pancerne albo młotek za miękki167 na minutę. Prawie młot pneumatycznyTo ja :D 

Dzięki! Ja na prawdę lubię zwierzątka!

Szpaczka naliczyła mi ze 140 strzałów, ale co z tego, skoro wyszło jakoś tak: https://www.youtube.com/watch?v=cviNVuuWOTk

Liczenie wydało mi się zdecydowanie trudniejsze niż niszczenie kretów - bo do tego trzeba szybko ocenić czy kret faktycznie padł, a nie tylko bićU mnie MSB_20 naliczył 192 wyeliminowane krety. Ale walka była nierówna, bo ciągle jakiś się wychylał :D

Nie miałam litości, trzaskałam bez opamiętania. A ten co mi klikał z boku liczył co trzecie walnięcie, niemożliwe bym tak mało kretów zaliczyłaDzięki!

Jak zobaczyłam to ustrojstwo - to przyszła mi jedna myśl: wyobraź sobie, że to ulubiona zabawka dziecka :O Sic! Teraz już wiem kto wykonał krecią robotę, co by się tego ustrojstwa z domu pozbyć...Bynajmniej 211 ciosów w głowę nie dało pożądanych efektów... po wykonanej robocię widzę, że one są nieśmiertelneDziękuję za przerażającego keszyka :)

154 krety zamordowane z zimną krwią. Potem inni zoptymalizowali wykonywanie egzekucji, więc w sumie dałoby się więcej... ]:-).

Coś w sam raz dla sfrustrowanego keszzeera, szzera..

Tak było super, że aż sobie konto po evencie założyłem. [Tak to ja druga połowa, a bardziej ogon Dziaberlaka]. Śliczne dzięki za spotkanie.

Kesz zadebiutuje na ognisku: [LOST] Ognisko w Lesie Osobowickim (Wrocław) - OP9L16