Skrzynka została zarchiwizowana.

Co bym tu nie napisał, to i tak zawsze będzie za mało, żadne słowa nie oddadzą tej atmosfery, która dzięki wam wspaniali keszerzy miała miejsce. Spotkać was było dla mnie wielkim zaszczytem, balsamem na moją keszerską duszę, wasza obecność sprawiła że czułem się wyjątkowo. Każdy z was nie bacząc na pogodę, ilość kilometrów przejechanych pojawił się na spotkaniu. Jesteście moją inspiracją, i utwierdzacie mnie w przekonaniu że warto należeć do tak zacnej keszerskiej rodziny, a kesze to tylko idealny dodatek by móc się spotykać. Jeżeli coś nie wyszło to przepraszam, będę wdzięczny za dobre rady, sugestie. Jeszcze raz wam dziękuję, i do zobaczenia na szlaku keszami usłanym.

Dziękuję wszystkim uczestnikom spotkania za czas poświęcony by dotrzeć na miejsce pomimo kapryśnej pogody. Ale na ludzi z taką charyzmą po prostu nie ma mocnych.

Szkoda, że pierwotny plan z noclegiem nie udało się zrealizować, bo jak odjeżdżałem to impreza się dopiero rozkręcała. Kolejne bardzo udane lubuskie spotkanie. Mam nadzieję że nie ostatnie.

Dziękujemy za miłe spotkania.

Przybyłem na koniec spotkania, ale załapałem się na gorące przywitanie, super atmosferę i nocleg pod wiatą. Było ognicho, kiełby, pogaduchy i dużo eliksirów. Na miejscu i później w terenie udało się spotkać część organizatorów. Wszystkim dziękuję za zmontowanie i uczestnictwo w tym niezwykłym wydarzeniu. Jak zwykle niedosyt i chęć następnego!

Dzięki serdeczne za przygotowanie kameralnego, a jakże uroczego eventu. Wszystkiego było akurat: keszy i tych zdobytych suchą nogą  i tych mulisto-bagiennych, i chwil przy rozgrzewającym ognisku,i chwil na małe co nieco,  i chwil na pogaduchy, i na wspólne keszowanie, i na nadrobienie zaległości w mobilo-ownach i  oczywiście wiele chwil na łonie natury z dala od cywilizacji i codziennych spraw zajmujących głowę. Jednym słowem pełny reset  w zacnym gronie i za to wielkie dzięki :)

 

Dziękuję wszystkim za super spotkanie przy ognisku.

Po desancie z wagonu PKP kierunek na zgromadzenie keszerów. W okolicy sypnęło nowymi keszami :)  Szybciej nie dało rady, ale lepiej późno niż na dachu.

Wyciorani na keszach bagiennych a wczesniej na okolicznych mikruskach, chetnie spedzilismy przyjemny wieczorek na ognisku grzejac sie i kielbaskujac. Kameralnie przy większości poznanych juz wczesniej osobach spokojna posiadowa. Ugodzczeni zostalismy wysmienicie zarowno na słodko jak i kolacyjnie. Dziekujemy za mozliwosc spotkanka.TFTC

Jak zawsze w lubuskim, serdeczne i miłe przyjęcie w wiacie nad Łęczą.

Dziękuję za gorące ognisko. Pyszną sałatkę gyros. Gorącą kawa w ten mokry dzień. Miłą atmosferę. Fajne kesze na bagnach i w tym sympatycznym miasteczku - Ośno.

Cieszę się, że udało mi się tutaj dotrzeć, aby znowu się spotkać. Jeszcze raz dziękuję.

Udało się :)  dzięki że mogłem poznać takich ciekawych ludzi :D

Bardzo miły event w super towarzystwieŚlicznie dziękuję organizatorom za okazję do ruszenia tyłka d mu i super poczęstunek :)

Kolejny udany wypad łódzkiej ekipy w połączeniu z siłami z Warszawy i Śląska. Event Burzyka był impulsem aby ten weekend spędzić właśnie w tych odległych nam rejonach. Nie ma nic lepszego jak po wymagającym dniu w terenie zobaczyć znajome i mniej znajome uśmiechnięte twarze kolegów z zachodu. Nie było miejsca na kiełbaskę, bo zjedliśmy nieco wcześniej dużego burgera w Kostrzynie. Ale jak już poszliśmy w bagno to spaliliśmy nieco kalorii i można było podojadać resztki ;-). Bardzo przyjazna atmosfera, anegdoty kolegów kolejarzy, integracja przy procentach, konkurs na dowcipy, których już oczywiście nie pamiętam.... ;-).

Dziękuję!

Fajne spotkanie przy ognisku z ludźmi pozytywnie zakręconymi. Warto było jechać te 500km w jedną stronę by się spotkać i polatać po bagnie :)

piękne dzięki za gościnę i przygotowane smakołyki. oby szybko do następnego !

Kolejny event na który warto było przyjechać. Miło było spotkać starych znajomych oraz poznać nowych. Poczęstunek na bogato, napoje chłodzące wyśmienite. Wyprawa po bagienne kesze, po zmroku - to był świetny pomysł. Dziękuję organizatorom za świetnie spędzony czas i przygotowanie tego wszystkiego. Przy okazji udało się trochę poMRUczeć.

Chętnie pozbędę się dużej ilości mobilniaków, a przynajmniej części. Znajdą się chętni do przejęcia?

 

Dodałem zdjęcia miejsca naszego spotkania. 

Ooo!! Ze wcześniejszych wpisów, dowiaduję się że będę uczestniczyć. No to będę uczestniczyć, potwierdzam.

W opisie są zmiany proszę się zapoznać.

Witajcie braci keszerska podaję garść nowych informacji. Powstanie kilka geościeżek wokoło jezior(około kilkudziesięciu keszy), trochę w samym Ośnie. Dla przyjezdnych informacja o możliwości noclegów, Victorio- Camp tel.607 106 500, są to domki letniskowe nad jeziorem Reczynek (tzw. miejskie), ceny za domek od 300 zł. do 500 zł.(domki 5-cio osobowe) w zależności od standardu, są też inne miejsca, Willa Plena tel.+48 95 757 74 19, oraz Malinowy Dworek tel. 606 744 334 a także Dolina Leśna tel.664 273 600, oraz Agroturystyka tel. 507 793 541, i jeszcze Zajazd Las Dwa Trzy tel. 782 888 880. Noclegi załatwiamy  we własnym zakresie. Za użyczenie wiaty myśliwskiej symbolicznego piątaka, płatne u mnie w czasie iwentu. Jeżeli zajdą jakieś zmiany dam znać w komentarzu, to na razie tyle.

UWAGA !!!

Jedna z geościeżek będzie typowo mulisto-bagienna, więc zabieramy ze sobą  wodery, pontony i sprzęt do nurkowania :)

A tak na poważnie, przy sprzyjających warunkach powinny wystarczyć zwykle kalosze.

no no może się uda przybyć :)

Wstępnie termin zarezerwowany 

Do zobaczenia 

Wpisane w kalendarz, domownicy powiadomieni.

Łódzko-warszawska kooperacja miejmy nadzieję, że dojdzie do skutku. Zatem planujmy być z iwonia1999 oraz Andre0373, który jeszcze o tym nie wie :) 

Jak nic nie wyskoczy to będziemy :)

Lubuskie zaprasza, nie wypada nie być. Jak tylko pogoda pozwoli,i a ceny paliw znów nie poszybują w górę, to będę i zapewne z noclegiem, żeby objechać rowerem bliższą i dalszą okolicę.

Postaramy się dotrzeć.

Ośno.. piękna miejsce i jeszcze ognisko...wspaniale.

Najprawdopodobniej będziemy, najprawdopodobniej w większym składzie.

Melduje się :)

Może się uda wygospodarować czas, wię się zapisujemy na ognisko.

Ogniomistrz na posterunku.

 

Jako prezes, zgłaszam się pierwszy :)