Sobotni wypad pociągiem do stacji Chełmek Wołowski z Głogowa w poszukiwaniu nieodkrytych skrzynek w tej okolicy, oczywiście z Chełmka droga już przebyta na rowerze. Plan był prosty, zebrać wszystko co możliwe na odcinku Chełmek ► Naroczyce ► Chobienia ► Radoszyce . Wszystko to w towarzystwie pięknej wiosennej pogody.

Po elewacji dobrze widać dokąd sięgała woda w trakcie powodzi, na szczęście na skrzynkę to nie wpłynęło bo udało się ją złapać. Mieliśmy chyba szczęście bo u poprzedników można wyczytać, że tam ruch jak na Świebodzkim. A dzisiaj w przed południe cisza i spokój... 

Skrzynka wypatrzona, podjęta, wpisuje się na uboczu i kiedy mam odkładać z domu przy szlabanie wychodzi dziewczynka i zaczyna wieszać pranie, 2 metry od miejsca ukrycia. A że robiła to w tempie typowym dla dziecka które robi coś na co nie ma ochoty, to sobie trochę poczekałem zanim mogłem odłożyć kesza na miejsce.

W domku przy szlabanie mieszkają Ukrainki. Akurat siedzaly na zewnątrz więc z szukania lipa. Pzdr.

No i popłynęliśmy... Dzięki.

#4356

Rowerowo po okolicy Chobieni.

Ja to bym chciał zobaczyć jak Autor podejmuje tego kesza w sposób niewidoczny dla tej kameryZ takimi talentami to do wywiadu.

Przy okazji - trzy razy sprawdzałem czy kordy mi dobrze pokazują, wszakże miałem podziwiac szlaban, a nie zaszlabanie

Skrzynka zdobyta na premierę podczas eventu w Chobieni z katastrofą ekologiczną Odry w tle :)

Pozdrawiam, kefir.

Napotkani na rowerach keszerzy w pędzie wykrzyczeli kierunek poszukiwań i tamże się udaliśmy. Dzięki!

Podczas wakacyjnych wojaży, udało nam się uczestniczyć w evencie i przy okazji zdobyć kesza. Dziękujemy za kesze i pozdrawiamy.

Fajnie, że jest most, ale jednak trochę daleko. Na pewno rozbiło to życie np. mieszkańców tej drugiej Chobieni, szczególnie niezmotoryzowanych. Kesz: jednak miejsce ukrycia trochę niepewne, zwłaszcza, że zaraz obok jest ciemny zaułek. Ale dzięki.

Nie wiadomo czy szybko brać czy się czaić i co widzi wielkie oko :D

Ja chyba też pierwszy prom to w Świnoujściu, potem Bornholm i Gozo. Tutaj się nie doczekałam :D

Dzięki za kesza!

Po chwili zwątpienia kesz wpadł w nasze ręce. Sztuczny tłum na pewno nikomu nie wyda się podejrzany, gdyby ktoś te nagrania oglądał :p Dzięki za kesza!

Nie powiem te promy mają w sobie coś. Pamiętam jak przeprawiałem się pierwszy raz do Świnoujścia, jakie to było przeżycieNawet spaliny mi wtedy nie przeszkadzały. Kolejny keszyk do kolekcji z PGRa. Dzięki.

⌚16:51 Jak zawsze zaległy log:

Wypad na spotkanie i okoliczne kesze w Chobieni w super towarzystwie Lumen, Mekshy, Weskera, Slimaki39 i samego Ojca organizatora :)

Fajnie dobrany keszyk do miejsca, jednak chwała ekipie, że byłem z nimi, gdyż sam na pewno czaił bym się tak, że obserwator monitoringu by się zjawił.
moja pierwsza przeprawa promowa była na Malcie choć i ten z loga Weskera zaliczyłem. Jednak więcej nie - woda to stanowczo żywioł, szczególnie ze spalinami...

uhuhu dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Na prom już za późno ale na event już najwyższa pora, więc zagęściliśmy ruchy i unikając oczu Wielkiego Brata znaleźliśmy co trzeba. Dziękuję!

Nie da się być dyskretnym, gdy cię filmują. Jedyna nadzieja, że nikt tego nie przegląda. ;-)

Dziękujemy za skrzyneczkę i historię ostatniego promu. :-)

Po dłuższych poszukiwaniach i mimo zmęczenia, w końcu znalazłam. Dziękuję za skrzynkę.