Sobotni wypad pociągiem do stacji Chełmek Wołowski z Głogowa w poszukiwaniu nieodkrytych skrzynek w tej okolicy, oczywiście z Chełmka droga już przebyta na rowerze. Plan był prosty, zebrać wszystko co możliwe na odcinku Chełmek ► Naroczyce ► Chobienia ► Radoszyce . Wszystko to w towarzystwie pięknej wiosennej pogody.

Tutaj też się trochę naszukaliśmy, ale finalnie się udało. Dzięki

Szukanie na wysokości wzroku zdecydowanie nie przyniosło rezultatów, czytanie logów wyjawiło źródło problemów. Obecnie skrzynka jest na wysokości wzroku, o ile jest to wzrok psa. I to małego.

Znaleziona z Gackkiem i Natikiem podczas trzeciej wizyty w woj. dolnośląskim i okolicach w 2023!

Znaleziona na wyprawie w północne Dolnośląskie i akalice z Aki i Natik.

Sokole oko wypatrzyło schowajkędziękuję

Potrzebna siła żeby wydobyc kesza,ale daliśmy radę, dzięki:)

jest klimat , jesli można tak mówic o tym miejscu , dzieki

Mam słabość do takich starych zapomnianych, porośniętych bluszczem cmentarzy. Zielone za miejsce. Dzięki za kęsa. Z Nann i Norbim. 

Zjednoczone Siły Natury KLAB i Ciachol.   Gdy my szukalismy kesza, tuż obok tubylcy podrzucali śmieci. Reaktywacja namierzona acz istotne, obecnie jest na wysokości KOLAN...

Keszyk na miejscu. Tam gdzie się go spodziewałem. Dzięki.

#4362

Co ja tu sie naszukałem. Nie wiedziałem, że jest reaktywacja więc się skupiłem na troche złym rejonie. A kesz teraz jest prosty. Za szopką toczy się jakieś miejscowe życie, więc trzeba uwazac przy podejmowaniu. Pewnie to było przyczyna zaginięcia pierwotnego kesza. A miejsce - bardzo klimatyczne. 

Okolica nieco zaśmiecona ale sam cmentarz jeszcze się trzyma.Razem z Szabla. dziękujemy.

reaktywacja. Weź coś do pisania. 

Kesza brak więc za zgodą ojca założyciela reaktywacja. Razem z Blondi Dzięki. Szkoda, że przy cmentarzu sporo śmieci zostało zwiezionych. 

Skrzynka zdobyta na premierę podczas eventu w Chobieni z katastrofą ekologiczną Odry w tle :)

Pozdrawiam, kefir.

taki mini cmentarzyk- jeden z najmniejszych jakie odwiedziłam. Dzięki!

Podczas wakacyjnych wojaży, udało nam się uczestniczyć w evencie i przy okazji zdobyć kesza za którego dziękujemy i pozdrawiamy.

Jeden z setek takich cmentarzy. Kesz na miejscu. Dzięki.

Po evencie w Chobieni. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Okoliczny mieszkaniec - zaskoczony tłumami - myślał, że robimy tu jakieś pomiary geodezyjne. Wytłumaczyliśmy, że nie geodezyjne, ale geokeszowe. Dzięki ;)

W okolicy same zapomniane, ale miejscowi interesują się i chcą pomagać. ;-)

No, ale każdy przecież może zwiedzać stare cmentarze, prawda?

Dziękujemy za znakomitą skrzyneczkę umieszczoną w miejscu, jak z horroru. :-)

P.S. Wrzuciliśmy GK Miesiąc oszczędzania i Browar Haberbusch i Schiele.

Zabraliśmy GK Stare szuflady naukowców: Zakrętka z uszczelką 3 (który jeszcze ponoć nie wystartował - my to mamy zdolności :P)

⌚08:37 Jak zawsze zaległy log:

Wypad na spotkanie i okoliczne kesze w Chobieni w super towarzystwie Lumen, Mekshy, Weskera, Slimaki39 i samego Ojca organizatora :)

Ten cmentarz też już znałem, jednak chętnie odwiedziłem go w "realu", podreptałem cmentarną aleją w przerwie na szukenie kesza. Udało mi się też wypatrzyć tablice nagrobne zagrabione mackami matki natury. Chwię to trwało, jednak wkońcu i kesz się znalazł.
Może kiedyś tam wrócę...

uhuhu dziękuję za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Eventowo z Lumen, Weskerem, Xludem, Slimaki39 i Uhuhu, który czuwał nad poprawnym odkładaniem keszy :D

O co tu było szukania! Już nawet właziliśmy pod niebezpieczne konstrukcje i nic! Każdy z nas obrał sobie inny rejon i inną taktykę i tak się uwijaliśmy aż do skutku. Dzięki za kesza i pokazanie cmentarza!

Poszukiwania chwilę trwały, niektórzy zdążyli w międzyczasie zrobić porządną fotorelację. Psom na wsi nawet znudziło się szczekanie! Ale skoro zueira napisała, że jest, to gdzieś jest na pewno. Wreszcie sukces - Wesker to ma nosa! Dziękuję i pozdrawiam!

Chwilkę się tu naszukaliśmy, chociaż kordy wydają się dobre. Tak się przed nami skrył keszyk, że zrobiliśmy kilka rundek zanim doszło do spotkania. Cmentarz (a właściwie jego resztki) popodziwiany. W sumie teraz dominuje tu bluszcz i opisywany głógDzięki za keszyk.