Okazało się że schowek pusty chyba ktoś skrzynkę ukradł tymczasowo niedostępna

Wow, co za miejsce!Pewnie tu jeszcze zawitam z rodziną.

Dzięki za kesza i pokazanie miejsca.

Keszerska sobota z BG!

Dziekuje za keszyka, oj po tej Alicji to się ostatnio nachodziłem.  Dziekuje za skrzyneczkę 

Trochę szukaliśmy ale okazało się super

Bardzo fajny kesz, dziękuję ;)

Bardzo fajne miejsce, chociaż roślinek za dużo nie pooglądaliśmy - nie ta pora roku.

Kesz świetnie przygotowany, Miksi był zachwycony, że (chyba pierwszy raz w karierze) udało mu się w 100% samodzielnie ogarnąć obliczenia i dotarcie do finału.

Wielkie dzięki!

Planowałem zdobycie tej skrzynki z synem, niestety akurat się rozchorował. Jednak to może lepiej, bo tutaj warto się wybrać, kiedy jest bardziej zielono i już planuję, że wybiorę się jeszcze raz, tym razem w towarzystwie.

Z wyliczeniem współrzędnych finału nie było problemu, z podjęciem również. Pomysł na skrzynkę uważam za znakomity, miejsce również bardzo mi się podoba.

Dzięki za kesza :)

Urocze miejsce, przy zakładaniu, dzięki:)

Bardzo fajnie zamaskowane. Wymianka kretów na bardziej kwieciste. TFTC

Znaleziona na spacerku z Kropką. Wszystko ładnie przygotowane. I ta wielkość w tych czasach powala :)

Dzięki

z rogatkiem, Gustlikiem i Mańkiem, dzięki!

Z rogatkiem, Konradinem i Mańkiem, dzięki

z moimi chłopakami, dzięki

Z Rogatkiem i młodocianymi. Dzięki. Spacerek chyba 4 raz po tej ścieżce. Fajnie, że nie tyci skrzyneczka.

Mamy koordy, niestety skrzynki JESZCZE nie udało się namierzyć ...

Po dość męczącym dniu znalazł się i czas na skrzynkę. I to w nie byle jakim miejscu! Przyznam, że byłem tu pierwszy raz i w sumie dzięki za pokazanie tej dziwacznej ścieżki. Według mnie koordynaty są nieco niedokładne, ale spoiler pomaga namierzyć drzewa. Dzięki za skrzynkę, podobało się, zostawiam gwiazdkę ;)

TTF!

Na szlaku Alicji ostatnio byłem po porzedniego kesza, ale w samym ogrodzie botaniczym bywam ostatnio dość często służbowo (we wrześniu zapraszam chociażby na Ogrodową Niedzielę, którą będę tam prowadził). Skrzynka bardzo fajna, ciekawie ułożona, chociaż żałuję trochę, że nie prowadzi przez cały szlak tylko niekoniecznie skłania do jego zakończenia, tam gdzie zaplanowano koniec szlakuNie mniej jednak bardzo się podobało, chociaż miałem być dzisiaj zupełnie gdzieś indziej... ;) 

Zdobyta spontanicznie z TSW, dzięki

Info o nowej skrzyneczce "przyszło" wczoraj....dziś nie damy rady jedziemy rano.

Miejsce znane z niejednego treningu i spaceru. Super było wrócić tu po raz kolejny. 

Odczytanie kordów bardzo pouczające, gdyż wiele nowych informacji wpadło do głowy. 

Dziękujemy Bamba za skrzyneczkę oby takich więcej.

Pozdrawiam. 

Lubczyk smacznyno i spotkaliśmy "Hansa".

Obrazki do tego wpisu:

Hans

Dzień (i tydzień) pracy już się kończył, gdy przyszło info o botanicznej skrzyneczce bamby. Wieczór był ciepły, sam ogród i okolice znane, to można było i po drodze zajechać na mały spacer...

Kto by przypuszczał, że o tej porze tyle ludzi się kręci wokół miejsca startowego!Trzy auta, motor... Jeden chłopak zdyszany przyleciał ze ścieżki, potem się wokół auta kręcił, zniknął znów gdzieś w lesie. Keszer jak nic, to już po FTF-ie – myślę sobie. Ale mniejsza z tym, miał być spacer, a nie gonieniePomalutku idę więc sobie do labiryntu, tabliczki czytam, na miejscu macam i wącham wszystkie roślinki, jak zalecają, spisuję potrzebne informacje do zagadki, wyliczam kordy. Bardzo ciekawe miejsce, odwiedzane niegdyś podczas rajdu, ale krótko i nie latem, to roślinności nieco mniej było, a i opisów wtedy jeszcze chyba nie tyle. Do reszty ogrodu za dnia tez warto zajrzeć, ale ta ścieżka Alicji robi chyba największe wrazenie.

Nadal niespiesznie idę po kesza, zachodzące słońce przebija się między drzewami, bardzo przyjemny wieczór. Kesz namierzony bez problemu i... zaskoczenie, logbook pusty!Zaliczam więc drugiego dziś niespodziewanego FTF-a, a tym samym rozpoczynam zdobywanie przyszłej ogólnokrajowej  ścieżki botanicznejAż szkoda, że w skrzynce jakiegoś certa nie było na uwiecznienie tej chwiliTFTC :)