Nader przyjemny keszyk. Dzięki.

Ach ta Nadia! Dech zapiera! Keszyk znaleziony na wypadzie z gurą11 i Lumen. Dziękuję za skrzyneczkę:) #1976

#6535

Lata lecą, cegielnia chyli sie ku upadkowi, a Nadia wciąż piekna i młoda ;) 

Nadia lekko sponiewierana ;), ale na miejscu, dzięki:)

Wszyscy trzymamy kciuki (chyba że komuś maszyna urwała) za szczęście młodych.

Miejsce odwiedzone podczas wycieczki na Wielkopolskę w doborowym towarzystwieDzięki!

Znaleziona razem z Phoebe, Jeźdźcem i Psikiszkiem podczas najazdu na Wielkopolskę i jej akalice. 

Tftc! Wielkanocną ekipą spacerkiem po okolicach Jarocina - nieśmiałe dziewczę, kryło się przed nami dobrą chwilę;)

Fakt, rzuca na kolana i młodych i tych tylko pięknych. ;-)

Dziękujemy za miłą randkę z Nadią. :-)

Nadia, taka kobieta to skarb, a skarby często się zakopujeDzięki.

Nadia dosłownie rzuca na kolana ;) 

Jest i ona, Nadia - może Mirka żona? TFTC!

Nadia! Skąd ty się tu wzięłaś? Wszędzie cię szukałem!

Jak tylko uhuhu wszedł do pomieszczenia, od razu wpadł Nadii w oko, ale ten zdawał się jej jakby nie zauważać. W akcie desperacji blondyna rzuciła się Leszkowi do stóp, wtedy to dopiero została porządnie obmacana. A kysz do nory, wszetecznico!

Trzecia!

Małymi kroczkami do końca projektu :) 

obecny przy zakładaniu. Dziękuję. 

Z Nadią najtrudniej rozstać się było koledze La. W sumie nic dziwnego, dobry kesz to i popatrzeć warto :-). Dziękujemy.

Już kiedyś się widziało ten obiekt z daleka, ale wtedy rozgrywało się tu strzelanie. Dziś też napotkaliśmy łowców kulek, ale szybko skończyli swoje zmagania, więc mogliśmy przystąpić do eksploracji i poszukiwań. Obiekt zrobił duże wrażenie, dawno nie widziałem tak sporej cegielni. Skrzynki doprowadziły do wszystkich zakątków, mega się podobało, a dodatkowo same kesze fajne zamaskowane. Dzięki za projekt - sprawił nam wiele frajdy. Może autor pokusi się jeszcze na poszukanie innych takich ciekawych urbexów. Razem z RoLaDa iHaHa TEAM 2022. 

Już od momentu pojawienia się skrzynek na mapie miałam ogromny apetyt na wizytę w cegielni. Dziś wraz z niezawodną ekipą RoLaDa udało się dotrzeć na miejsce i poszwendać po zakamarkach ruin.Skrzynki nie nastręczały jakichś szczególnych trudności - szukało się przyjemnie, momentami nawet zabawnie. Dziękuję za mile spędzony czas na łonie zgliszczy i czekam na podobny projekt. ;-)

Cóż za historia, chwyta za serce. Artefakt wygląda jakby miał przyczepiony ładunek wybuchowyi tez mi się wydaje, że znudził się Stasiowi (czemu trudno się dziwić) i trafił na może mało eksponowane miejsce, ale za to jak istotne dla całej historii. Dzięki za kesza.

Nadia spotkana na terenie Cegielni. obecna przy zakładaniu. 

Czyżby Staś pomagał w maskowaniu?

Hello,

Love story w cegielni może mieć ten plus, że na odludziu i spieczonego buraka nie widać ;)  Wszystko takie czerwone :)  Pzdr, Wojtek