Jest

Początkowo lekko zagubieni zdecydowaliśmy się wykonać telefon do autorów, który w mig rozwiał wszelkie wątpliwości. Dzięki za kesza!

Wizyta kontrolna.

Po kontakcie z poprzednikami, nie udało się namierzyc.

Amba Fatima było i nima. Potwierdzone z poprzednim znalazcą z niezawodnymi notatkami.

Zdobyliśmy rok temu, ale teraz albo nie umiem szukać, albo skrzynka zniknęła. Jeden mugol też nie znalazł, ale to jeszcze o niczym nie świadczy

Skrzyneczka podjęta TFTC:). Dzisiaj nie pada, więc wybrałem się na kilka keszyków w okolicy Kórnika. Tutaj keszyk dobrze ukryty w sentymentalnym maskowaniu, robi robotę;). Serdecznie pozdrawiam autora i bardzo dziękuję za dodatkową motywację do wyrwania się w teren i pokazanie fajnej miejscówki.

ps.

GK "rajdowa wyścigówka" OUT

GK "RZEŹBA - tak to robię" IN

sprytne maskowanie
Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Ładnie, ja znowu oblałem a młodzież pierszego dnia znalazła szybciej.

Super kryjówka

Keszyk bardzo zaskoczył wszystkich i    przywołał miłe wspomnienia. Chyba każdy dysponował takim czymś w byłej epoce. Dzięki za skrzyneczkę i powrót do przeszłości ;-)

 Znaleziona podczas rodzinnego spaceru po Kórniku. Dla niewprawnego oka nie do znalezienia - sprawdzone!

Dziękujemy!

Z Izunią77 i Wują Michałem. Dziękuję za piękną skrzynkę.

Znaleziona 

Super maskowanie, dziękuję za kesza, pozdrawiam.

Szybko znaleziona podczas podróży na event w Chwarszczanach. W wesołej ekipie z łódzkiego

Dzięki

Miał być spacer po Kórniku na rozprostowanie kości, a przy tym keszu to chyba podjęliśmy decyzję żeby dokończyć jednak projekt. Wesoła gromadka w składzie: Maleska, elf19586, Andre0373, ISE Dęblin w drodze na event w Chwarszczanach. Dzięki!

Znaleziona. Artefakt świetny. Miejsce ruchliwe. O tej porze na szczęście mało "podglądaczy"

Kordy przyciągnęły nas na właściwe miejsce i niemal z marszu mogliśmy wpisywać się do logbooka. Brak spacerowiczów sprzyjał naszym poczynaniom. Dziękuję, pozdrawiam:-).

Dobrze, że zaczęliśmy od tej strony ścieżki. Rano, chłodno więc ludzi brak i w spokoju można było szukać. Dzięki.

Znakomity historyczny artefaktSzybko namierzony, bo w okolicy pustki. Dziękuję i pozdrawiam.

No trzeba przyznać, że oświetlenie faktycznie ładnie się prezentuje, wręcz wtapia w otoczenieOj ile ja się kiedyś podobnym modelem nabawiłem u mojego dziadka. Najgorzej było z bateriamiKładka trochę przypomina mi wrocławską obok stadionu. Dzięki za keszyk.

Poświąteczne i pourodzinowe keszowanie z gurą.

Roztoczył Księżniczce wizje spacerów po podzamczu, tam gdzie kury złote jajka znoszą, obiecał quizy, turnieje i zabawy, ba! nawet coś o gwiazdach czy tam wrotach do nich opowiadał no i próżne gadanie, obiecanki, nawet do zamku nie zabrałDobrze, że wszystkie sześć kufrów podróżnych zmieściło się do karocy, bo na taką wyprawę to trzeba być dobrze wyposażonym. Ja ich znam, tych rycerzy, najpierw łapią się za głowę, że tyle kufrów a potem zazdrosnym okiem spoglądają na wodery, jak trzeba się przeprawiać na wyspę skarbów. Jak w jednym kufrze zmieścić pochodnię, naftę, gumowe ciżmy na błotniste trakty, płaszcz na zawieje zimowe, chaperon, żeby w uszy nie zmarznąć, rękawice, żeby alabastrowych dłoni nie pobrudzić, kosze na skarby, pergaminy zapasowe, flakony z inkaustem, gęsie pióra, kompas i narzędzia do nawigacji, gołębie pocztowe, gdyby trzeba było posłać po pomocną podpowiedź? A przecież trzeba jeszcze coś na ząb mieć, czyli perliczki pieczone, jajka, coby w tym Kórniku już nie podbierać kurom, warzywa dla zdrowia, egzotyczne owoce, gąsiory z trunkami... O, właśnie! Haftowane chustki, wysadzany drogimi kamieniami nocnik i parawan, przecież pod drzewem Księżniczka nie będzie...Chyba tylko czarodziej to zmieści do jednego plecaka :D

Tak! Ale rzeczywistość weryfikuje wszystko i trzeba po alpejsku, na lekkoIdziemy zatem na wypasioną kładkę, tzn. ja idę na kładkę a gura idzie popływać, bowiem jego kartograf coś się nie popisał i nie dorysował mu przeprawySkarb nr 1 odnaleziony. Czarodziejskimi sztuczkami przeniesiony z dawnych wieków, tak wpasowany, jakby kładkę zbudowano dopasowując ją do keszaMiałam coś takiego w czasach mej młodości księżniczkowej, jednak kolor szczawiu miało. Skarb prześliczny, zatem nie można tu nie zostawić liścia... szczawiuJak się potem okaże, dobrze, że zabrałam cały kufer tych liściTen szósty :D

#4670

Poświąteczne keszowanie z Mekshą czyli historia jak wszystko - poza świetnymi keszami - poszło nie tak. Bo po pierwsze mieliśmy machnąć tę ścieżkę w pół dnia, a potem zwiedzać robiąć quizy i wylecieć przez Gwiezdne Wrota. Po drugie bo zamiast zabrać to przywieźliśmy do Kórnika jajka, a po trzecie jakie jajka, to nie te święta przecież ;) 

Na miejsce dojechalismy przed 8, ale Ksieżniczka Meksha jest znana ze zawsze po wyjściu z auta przepakowuję się z 6 toreb do jednej, wielkiej jakby jechała na miesiąc w Bieszczady, więc spokojnie przeczytałęm wszelkie zaległe gazety jakie prenumeruję, a potem ruszyliśmy na Kładkę.

No robi wrażenie, nie powiem. Mam tylko obawy czy służy temu co powinna bo jednak z centrum jest do niej kawałek. Ale chociaż turyści skorzystają jak nie miejscowi.

A kesz - powiem tak: przypomniały mi się pierwsze 3 lata harcerstwa i biegi oraz alarmy nocne. Reko bez gadania (szczególne wyróżnienie za kolor). 

No i tutaj przyszło już szukać całkiem po ciemku. No może przesadziłem, bo choć słońce zaszło to most rzęsiście oświetlony. Skrytka rozbawiła mnie, dałbym tutaj pewnego mema, ale to byłby za duży spoiler.

Miałem kiedyś takie urządzenie w domu. TFTC!

Superteż takie coś miałem kiedyś...

Przy kładce za 26 milionów złotych , każdy nasz na wagę złota.

Hello,

Krótkie keszowanie po Kórniku i okolicy. Spora ta kładka. Widok z niej na kąpielisko dobry - lokalne morsy darły się wniebogłosy, wchodząc do wody. Pzdr, Wojtek

Gorzowsko - sulechowsko- nowotomyskie, buszowanie po KórnikuDzięki za kesza.

Dziękuję za skrzyneczkę.

Niedzielne keszowanie w Kórniku z Ciacholem i Nosferatu. Kładka wygląda nieźle (byłoby lepiej, gdyby posprzątano tony naniesionego na nią piachu), ale koszty budowy już dużo gorzej... Tu ponownie przydało się dokładne czytanie opisu, które sprawnie naprowadziło na sympatyczne maskowanie - może nie w 100% szczelne, ale zawartość daje radę. No i gdzieś już podobnego kesza (tylko innego typu) już widziałem ;)

Chwila przystanku by obejrzeć mecz i dalej po skrzyneczkę :) 

Piękna pogoda wygoniła nad jezioro więcej spacerowiczów więc trzeba było poczekać na dogodny moment. A nawet momenty, bo zastosowaliśmy oczywiście zasadę ZERO. TFTC!

Świetna skrzynka. Znaleziona razem z zuza007. Akcja - Jesien w Arboretum..Dzięki. Pzdr

Kolejna świetna skrzyneczka , spacer promenadą , piękny most , i tutaj się udało sięgnąć od razu , i nawet certyfikat na mnie czekał ???? dziękuję za pomysłowa tematyczna skrzyneczkę i za pokazanie miejsca 

Cudna kładka, widziałem ją już w zeszłym roku, ale z daleka. Dzisiaj dokładniej z bliska i nawet trochę ją z pajęczyn oczyściłem.

Dziękuję.

Keszowóz zaparkowany i szubko na kordy. Szabla sprawnie rozprawił się z keszem. W okolicy zaczynały się pojawiać chmary dzieci. Dziękujemy. 

Przemiesciliśmy się bardziej na zachód keszyk sprawnie namierzony. Jeszcze pamiętam takie rzeczy???? razem z Blondi. Dzięki. 

Piękne miejsce a i keszyk uroczy. Dzięki.

Keszyk znaleziony błyskawicznie,a forma, nie będe pisac..., to trzeba zobaczyć, dzięki :)

Bardzo przyjemna dla oka okolica, spacerek na zdrówko nam wyszedł. Keszk zacny, dziękuję

Kładka, robota firmowa, choć pierwszy raz na obiekcie dzisiaj. Idąc na kesza z Buniaczkiem wspominaliśmy jak to dawniej na świeżych keszach spotykało się ludzi. Jakież zaskoczenie gdy napotkaliśmy znajome twarze. Tak jak dawniej chwila pogaduchy i każdy dalej swoje..Również pozdrawiamy.

A autorom gratuluje ciekawego kesza.

O! Lumenkowy keszyk. Piękna sztuka, a kto z dala widzi Vilka ten nie szuka. Podglądali potem przyszli, przywitali i do kesza się wpisali. Piękna kładka, kolejna z której można obejrzeć jezioro i MakaByśmy pogadali jeszcze dłużej ale woleliśmy się zmyć przed największą  rządową porażką. Dziękuję za kesza i pozdrawiam!

Już z daleka widzieliśmy znajome postacie w okolicy kordów, chwila pogawędki z B&V i lecimy dalej. Kolejne niespotykane, przyjemne  maskowanie. TFTC!

Jest kładka funkiel nówka, jest przestrzennie, jest cudny keszyk, są też Vilku i Buniaczek (pozdrawiamy) - czegóż chcieć więcej? Razem z Lumen i Noorbim, na parę godzin przed przybyciem Najpierwszego Szkodnika RP. Dziękuję bardzo.

No nie wiem czy tu dać gwiazdkę:p Podoba mi się pojemnik, podoba mi się miejsce, ale podobno na tej ścieżce trzeba się zastanowić której skrzynce nie dać gwiazdki ;) 

Złapana razem z Izeq

Kładka cieszy oko, naprawdę prezentuje się fenomenalnie. A skrzynka? Co tu dużo pisać: maskowanie palce lizać! Polecam konstrukcję, jak i kesza. :-)

Most robi wrażenie, nawet chciałem tu założyć swoją skrzynkę, ale w tajemniczych okolicznościach zostałem od tego pomysłu odciągnięty, może i dobrze, bo obecna skrytka bardzo się spodobała, ach te pomysły założyciela, nie ma ich końca. 

Ładnie tu: plaża, boiska, kładka z widokami i keszem. Chwila szukania, już brałem się za inny obiekt, ale w końcu mnie oświeciło. Niestety ostatnia na dziś bo obowiązki wzywają. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

STF

Nie mieliśmy szczęścia oglądać oświetlonej wieczornie kładki, ale i tak miejsce robi wrażenie. :-)

A keszyk - w maskowaniu doskonałym, bardzo odpowiednim, zadbano tu o każdy detal. :-)

Dziękujemy. :-)

zastanawiam się czy maskowanie było już przewidziane w projekcie architektonicznym obiektu ? ;)

podjęta o poranku jako pierwsza z projektu - obiecująca wysoki poziom maskowań i zupełnie nowy turystyczno-rekreacyjny Kórnik

wielkie dzięki i podziw dla autorów , że im się chce :)