Wizyta kontrolna.

Nie udało się.

Dziękujemy za pokazanie miejsca i nutkę keszerskiej konspiracyjnej aury towarzyszącej poszukiwaniom w takich miejscach! Koszyk w aktualnej wersji sprawił nam dużo problemów, gdyby nie pomoc Włascicieli to byśmy pewnie zrezygnowali i stwierdzili, że musiała zniknąć... a dowiedzielismy się, że skrzyneczka niestety właśnie znikła i stąd obecną forma ;)

Fajna sprawa ta keszunia, dzięki!

Czarujące, tajemnicze miejsce, od jednej i drugiej strony. I wisienka w postaci zacnego keszyka!

Super maskowanie, ciekawy, niebanalny zakątek. TfTC

Maskowanie extra. Zaskoczeniem były dla nas te nagrobki. Daję reko

Cache podjęty TFTC. Prognoza pogody na dzisiaj zapowiadała się wyśmienicie, więc wybrałem się z moją lepszą, drugą połówką Madzią do Kórnika na "piknik Weimarski" i przy okazji (a może odwrotnie;) podjąć kilka miejscowych keszyków. Tutaj kolejne pomysłowe maskowanie:). Serdecznie pozdrawiamy autora, oraz bardzo dziękujemy za pokazanie ciekawego miejsca w Kórniku i dodatkową motywację do aktywnego spędzenia wolnego czasu:).

Znaleziona podczas rodzinnego spaceru po Kórniku. Miejsce zaiste bardzo ciekawe.

Dziękujemy!

Znaleziona 

Robi wrażenie 

Z Izunią 77 i Wujem Michałem, samochodem. Dziękuję za skrzynkę i za pokazanie miejsca.

Znaleziona podczas podróży na event w Chwarszczanach. W wesołej ekipie z łódzkiego *

Gwiazdka za miejsce i za kesza 

Haha! Wszyscy daliśmy się wkręcić. Na początku wielkie oburzenie, bo ktoś zastawił całą kratę starymi oknami po remoncie... słabe zachowanie. Odsunęliśmy wszystkie okna, łącznie około 15 skrzydeł, żeby dostać się w dolne partie kraty. ISE Dęblin dojadał w tym czasie loda i dostrzegł maskowanie kiedy my przetrząsnęliśmy już chyba wszystko. Super się maskuje. Wesoła gromadka w składzie: Maleska, elf19586, Andre0373, ISE Dęblin w drodze na event w Chwarszczanach. Dzięki!

Pomysł świetny. Podpowiedź przechodnia i już było wiadomo gdzie szukać. 

Życzliwa uwaga przechodnia dala impuls do poszukiwań we właściwym rejonie; sprytny kesz, namierzony sprawnie. Dziękuję.

W dotarciu do kesza zatrzymała nas zamknięta drewniana brama, i stali byśmy pod nią do dziśgdyby nie podpowiedź pewnego przechodnia. Dalej poszło bez problemów. Dzięki.

Czasami warto być po odpowiedniej stronie ucha igielnego. Ciekawe miejsce. Dziękuję i pozdrawiam.

Hello,

Znane miejsce. Dojście spokojne, nikt się nie kręcił. Pzdr, Wojtek

Idąc na miejscówkę myślałem, że będzie znacznie trudniej przez mugoli, ale okazało się, że to bezludzie. Keszyk ładnie wpasowany i tematyczny. Pobliski garaż również zaintrygował. Dzięki.

Poświąteczne i pourodzinowe keszowanie z gurą.

Jak tylko się pojawiłam i stanęłam przez obiektywem, to na górnych piętrach wyległa gawiedź do okiennic, żeby popatrzeć na blask Księżniczki, wszakże nie na co dzień takie boskie osobistości przybywają na podwórzec! Jedno spojrzenie i skarb namierzony. Szczęśliwie jest dzień i nie ma burzy. Sądząc po nagrobkach, wielu śmiałków podejmowało tego kesza właśnie podczas burzy... 

 Za maskowanie dziękuję, uwielbiam takie pomysły. Każde kolejne maskowanie na tej ścieżce niesłychanie mnie zaskakuje. Nie ma nudy!

#4693

Poświąteczne keszowanie z Mekshą czyli historia jak wszystko - poza świetnymi keszami - poszło nie tak. Bo po pierwsze mieliśmy machnąć tę ścieżkę w pół dnia, a potem zwiedzać robiąć quizy i wylecieć przez Gwiezdne Wrota. Po drugie bo zamiast zabrać to przywieźliśmy do Kórnika jajka, a po trzecie jakie jajka, to nie te święta przecież ;) 

No zaskakujące miejsce. I te nagrobki. Wizyta wieczorem musi robic wrażenie. 

Księżniczka ma oko do tych wszystkich obiektywów, jakos je wyczuwa, więc od razu wiedziała gdzie stanąć żeby sie prezentować w jak najlepszych świetle kamery. Ja w tym czasie mogłem odwalac brudną robotę wpisując nas gdzieś w brudnym, zapuszczonym kącie. Mam nadzieję, że chociaż nie było tam nasikane ;) 

Walę od frontu i co za czort, zamknięte. Czytam opis, no tak jest ładnie opisana trasa. Na kordach chwila obserwacji i jest kesz. Kolejne ciekawe miejsce z niebanalnym maskowaniem.

Maskowanie jak zawsze dostarcza wiele pozytywnych emocji. TFTC!

Dziękuję za miejsce i maskowanie!

Gorzowsko - sulechowsko - nowotomyskie, buszowanie po KórnikuDzięki za kesza.

Niedzielne keszowanie Kórniku z Ciacholem i Nosferatu. Miejsce bardzo ciekawe - zarówno za sprawą drewnianych drzwi z historią od strony rynku, jak i tego co się za nimi skrywa. Dobrze, że chociaż tyle dotrwało do naszych czasów i udało się to jakoś zabezpieczyć. Dojście do kesza niekoniecznie najprostsze, ale jak się człowiek tu i ówdzie odbije to w końcu wymyśli to jedyne prawidłowe ;). Z keszykiem poszło zaskakująco sprawnie, bo i potencjalnych schowków jakoś szczególnie wiele tu nie ma

Dziękuję za skrzyneczkę.

Za pokazanie tajemnicy, jakie skrywają niepozorne drzwi należy się zielone. Bardzo klimatyczny kesz.

Lubię takie bezczelne kesze. Teraz dopiero widzę, czego on dotyczył bo podejmując go jeszcze przezywaliśmyy bójkę żuli na pobliskim placu i nie skupiłem się na okeszowanym miejscu:) 

Extra .....Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr

Znaleziona podczas wycieczki firmowej w Góry Stołowe.

FFTC.

Drugi weekendowy dzień , sobota rano  , w towarzystwie i pod czujnym okiem Jacka , szukam kolejnych keszy , igielne ucho , jako pierwszy, ???? i nawet udało się znaleźć bez pomocy .. super maskowanie, zresztą jak w każdym keszu założyciela, przemyślane i dopracowane w każdym szczególe ???? dziękuję za historię , za kesza i pokazanie miejsca 

Ostatnio coś ciężko u mnie z keszowaniem, więc kiedy trafiła się spontaniczna okazja do wyjazdu na krótki spacer po Kórniku, od razu z niej skorzystałam. Miejsce jest mi dość dobrze znane, choć oglądałam je do tej pory jedynie od strony frontowej. Na zapleczu poszło jednak całkiem szybko - bardzo zmyślny patent szybko rzucił się w oczy i wzbudził spore uznanie. Zdecydowanie polecam i gratuluję Założycielom bogatych, jak zawsze, pokładów inwencji :)

I jak tu nie wierzyć w magię liczb? Plan był taki, żeby na łupienie Kórnika wyskoczyć wczoraj. Ale się rozpaskudziła pogoda i przyjechaliśmy dziś, zaczynając właśnie od „Ucha”. Przypomniały się nasze bezskuteczne poszukiwania poprzedniego mikrusa poświęconego temu miejscu zwieńczone upragnionym wpisem dopiero po reaktywacji, niemal dokładnie 11 lat temu. Ciekawe, czy wśród roztrzaskanych macew jest fragment takiej poświęconej jakiemuś sławnemu kabaliście? Znakomitość, TFTC!

Ciekawe miejsce. Sprytny keszyk. Dzięki.

O dziwo dotarliśmy tutaj jak po sznurku, chociaż wcale to raczej oczywiste nie jest. Trochę konsternacji, niby cisza spokój i żywego ducha, a jednak z tyłu głowy, że jesteś obserwowany z każdej strony.

Jakoś nawet i na szczęście, to ustrojstwo szybko się objawiło.

Dziękuję.

Szabla poszedł jak po swoje. Ciekawie zrobione z tymi drzwiami i macewami. Dziękujemy. 

Bardzo ciekawie zrobiona brama od strony rynku i macewy ustawiona za bramą. Maskowanie rzuciło nam się w oczy więc poszło sprawnie. Razem z Blondi. Dzięki. 

Pierwsze drzwi nie stały przed nami  otworem ;). Cóż zrobić, atakujemy od tyłu. Tutaj się udało. Kolejny raz ,cudnie, mozna powiedzieć w prostocie siła,dzięki :)

Zgodnie z zaleceniem koniecznie zwiedziliśmy ucho igielne, keszyk zacny i nie rzuca się w oczy, dziękuję

Pokręciliśmy się nieco, zwiedzeni lakoniczną podpowiedzią, ale Buniaczek to keszerka z doświadczeniem, nosa do takich keszy ma..

dziękuje bardzo za skrzynkę

Szkoda, że samo lapidarium jest zamknięte, chociaż domyślam się dlaczegoFajny pomysł na upamiętnienie żydowskiej społeczności w Kórniku.

Złapana razem z Izeq

Przepraszam, którędy do kesza? Szukając drogi dojścia można poczuć moc tawafu. Ups, to nie ta religia. Wróć!

Na miejscu byliśmy tak cicho jak tylko potrafimy - znaczy znowu próbowaliśmy, bo z nas dobrzy keszerzy tylko dyscypliny ani krzty. Kesz jest tak głupawy jak nasza trójca razem wzięta. Miejsce lapidarium wyjątkowe na skalę światową. Dziękuję za pokazanie!

Miejsce znane z wcześniejszych wizyt, ale od tej strony pierwszy raz. Keszyk fajnie się maskował, pomysłowy.

Szybko namierzyłem właściwe drzwi, ale było zamknięte. Potem namierzyliśmy kolejne drzwi - też było zamknięte. Zadziwiająca ta wielkopolska gościnność... Pozostało pocieszyć się keszykiem, a uśmiech pocieszenia jeszcze długo błąkał się na naszych mordkach. Perełeczka, dziękuję bardzo.

Dziękuję za skrzynkę i pokazanie ucha od innej strony, do tej pory dla mnie nie znanej.

Ta kamera to pewnie kesz z GC, a nie tam prawdziwa xD Pomacaliśmy co trzeba, aż się ujawnił całkiem zmyślny keszyk, fajne dzikie i zapomniane miejsce.

Intrygujący zaułek. Wielki brat chyba nie patrzył, za to my sprawnie wypatrzyliśmy ładne, pasujące do anturażu maskowanie. ;-)

przez TO ucho igielne to nawet wielbłąd nie przejdzielubię to miejsce w Kórniku jest tajemnicze, historyczne i prawie święte... dziękuję a  maskowanie  to przyjemna nowość -rekomenduję

FTF

Zmyślna "zabawka" - czego to ludzie, a nawet Keszerzy nie wymyślą, żeby urozmaicić innym zabawę. :D

Dziękujemy za nią. :-)