Dopiero po przeczytaniu kordów w logu Weskera udało się znaleźć odpowiednie drzewo. Dziękuję za kesza.

Truchcikiem wokół jeziorka delektując się śpiewającą wiosną. Dzięki. 

Szukaliśmy i szukaliśmy. W międzyczasie zmiana miejsca poszukiwań ze względu na wpisy poprzedników. Mamy miejsce, tylko kesza brak. Zrobiliśmy serwis zgodny z podpowiedzią. Dzięki.

PS. Kordy: N 52° 14.725', E 015° 27.468' dalej aktualne

Widoczek co prawda ograniczony o tej porze roku, ale jeziorko zacne. 

Drzewka posprawdzane zarówno na kordach pierwotnych jak i sugerowych w logach...zostawiamy reaktywację (po kontakcie z właścicielem) – wisielec.

Po dość wydłużonych poszukiwaniach, wykorzystaliśmy koło ratunkowe: telefon do założyciela... (funkcja call centre'a między czasie nam się zmieniła) i po zgodzie zostawiamy reaktywację jak opis wskazuje. Keszyk podjęty w teamie WiW. Dziękuję za skrzyneczkę:)

Ani na glebie, ani w szczelinie drzewa nie ma nic, a wdrapałem się dosyć wysoko, żeby być pewnym.

Kesz z cyklu co "ma wisiec nie utonie"- znow odleziony  na glebie. W srodku bagnoodlozony w szczelinie chyba tej o ktorej pisal Freney

Znaleziony cały mokry.

Podane wcześniej kordy pomogły, ale i tak kesza znaleźliśmy leżącego na ziemi.

Zamocowałem w "szczelinie" na wysokości kolan.

Bieg Wilka spacerem dookoła jeziora.

Dzięki za skrzynkę.

Kordy w jeziorze ?. Trzeba było się posiłkować wpisami poprzedników. Jestem zaskoczony że autor jeszcze nie poprawił koordynatów

Dokładniejszy ten znacznik byś dał

Znaleziona, ja się znajdzie to jest nawet dostępna. Poprawne kordy to jak pisał wczesniej
N 52° 14.725', E 015° 27.468'

Znaleziony na wysokości półtora metra....odłożyliśmy ciut wyżej, ale sądząc po logach nie tak wysoko jak być powinien. Dzięki za kesza.

Oj przydało by się zmienić te kordy w trosce o następnych. Kesz od tych co chyba zmienia często miejsce bo był na dole. Obecnie trochę wyżej. Wakacyjne keszowanie:) druga część urlopu pod znakiem upałów, dziękuję za kesza ! Pzdr

Nie doczytaliśmy logów Poprzedników, więc wypatrywaliśmy kesza wysoko na drzewie i oczywiście go tam nie było. Szkoda, ale tak płaci się gapowe. ;-)

Dobrze, że prawidłowe kordy znajdują się we wpisach poprzedników, bo by było ciężko. Dziękuję i pozdrawiam.

Na początku poszukiwań byliśmy nieco zdezorientowani; jednak po analizie wpisów i uzyskaniu odpowiednich danych, znalezienie okazało się całkiem proste. Dziękuję, pozdrawiam:-).

Prawidłowe kordy u Kika i nie ma problemówDzięki.

Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Wpis utworzony bezpośrednio z aplikacji Opencaching Kubut Maps

Prawidłowe  kordy  w logu  Kiki, spojler u Ciachola. Na górze udało  się  dotknąć  oryginalnej trytytki Marteusza. :-)

10 no już zwątpiłam... na szczęście przeczytałam poprzeczne logi, że bardziej na prawo. Tam znaleziona w miejscu, w którym zostawił poprzednik.
Dzięki za kesza.

Bieg Wilka zaliczany spacerkiem. Skrzynka znaleziona na ziemi, w związku z tym że nie wiem gdzie była ukryta, schowałem w drzewie. Dzięki za kesza.

Dziękuję za skrzyneczkę.

Poeventowego zbierania nowości ciąg dalszy. Autor nie byłby sobą jakby czegoś w takie miejsce nie wpakował :P. Wypatrzyłem od dołu, popukałem się w czoło i pojechałem dalej. Choćbym bardzo chciał to z moimi "umiejętnościami" wspinaczkowymi bez szans, prędzej bym w szpitalu wylądował niż tam wlazł ;)

Obraliśmy kurs pod prąd - piękne jezioro z ciekawymi skrzyneczkami. Podczas "Majówki z MRU".

Wypatrzona z dołu przez nieska, a wchodzić musiałem ja :)

 

Pozdrawiam, kefir.

Z poziomu kesza widok na jezioro jest lepszy :-). Dziękujemy.

Mikrusik ledwo wypatrzony, a kontaktu z przybyszem podjął się Ro, który tak szybko wlazł tam gdzie trzeba tak szybko jak zlazł :-) 

Kordy lekko mylące, ale właściwy obiekt po chwili wypatrzony. Tarzan Ro błyskawicznie załatwił sprawę, a my mogliśmy tylko podziwiać jego dostojne skradanie się na drzewny wieżowiec. ;-)

Tu nam trochę zeszło na dopasowaniu odpowiedniego obiektu keszonośnego. Dzięki!

Wypatrzona, fotkę zrobiłem,  ale ja tam nie wlezę, takie rzeczy odpuszczam.

Skrzynka znaleziona w wesołej ekipie. Fajnie by było usiąść na drzewie i pomoczyć nogi.  Dziękujemy

Nam wyszło jakieś 40 m na prawo od kordów. Szybkie wejście wpis i lecimy dalej.


Biegniemy za wilkiem w wesołej ekipie:
Mario i Monia, Kilka, Root, Lago.
Dziękujemy

Tftc! Majówka na MRU - dzień 4 - pożegnalny rozchodniaczek z Marioskami, Chrząszczami i Roocikiem - o keszu w Skwierzynie krążyły już legendy, bo byli tacy co tu pół dnia krążyli;) Wyposażeni w ich wskazówki namierzyliśmy kesza bez większych problemów.
Prawidłowe kordy to N 52° 14.725', E 015° 27.468'

Majówkowe MRUczenie z zacna ekipa

dziekuje za skrzynke

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

W mocnej ekipie podczas MRU-czenia 2022. Dziękuję:)

Nie tak łatwo dopasować spoiler. Zwłaszcza jak kordy walnięte. Dzięki.

Kordy i spojler faktycznie nie pomagają.   Widać było tylko którędy wchodzili poprzednicy.  Dobrze mieć w ekipie sprawnego. Eventowe keszowanie w śląsko-łódzkiej ekipie. Dzięki za chwilę radości z keszem :-)

Kesz zaliczony ale tylko dlatego że był z nami Maccello002 Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca.

Trochę trzeba było się nagimnastykować, ale ostatecznie udało mi się dotrzeć do pojemnikaAle za to widoki z góry bardzo ładne.

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza :)

Gdyby nie Marcello002 to byłaby kicha. Kesz zaliczony trzeciego dnia eventu.
Dzięki :)

Widoki faktycznie super!! Trudno powiedzieć, czy kordy walnięte, bo ja sprawdzałam dwa razy i za każdym razem wyszły mi inne, więc ich nie podaję. Widzę, że Kika podała jeszcze inne namiary. Zatem sprzęt namierzający szaleje. Spoiler trudny do wypatrzenia, ale daje radę. Na pewno skrzynka nie jest szybka. 

Rowerowo z Unkasem. Dzięki za kesza. 

FTF. Zeszło nam to. Który pływały po jeziorze (u mnie 37m od celu) i spojelry tez aż tak nie pomagają. Nieoceniona analiza pozycyjna Gagusia uratowała sytuację.

Ciężko dopasować spoiler z gruntu. Następcom może być łatwiej. Dzięki.