Skrzynka została zarchiwizowana. (Zgłoszenie #13190)

17 October 2022 08:08

22 September 2022 12:17
Mugole na kordach.

Faktycznie...za pojemnik Opencachingowy służy kesz GC...
TFTC.

Uzupełnianie zaległych wpisów. Krakowskie keszowanie z lokalnymi przewodnikami. W terenie poszło już łatwo, gorzej z rozwiązywaniem zagadki :).

Rowerowo z Pawello.
Pogoda dopisała to pora oczyścić inne rejony Krakowa.
Poszło w miarę sprawnie.
Jest dokładnie tak jak opisał Bartek111 - niby finał kesza, a to jednak nie - bo to skrzynka z GC.
Mieliśmy okazję spotkać założyciela tej skrzynki z GC i chwilę pogawędziliśmy sobie.
TFTC

Mam wrażenie że oryginał zaginął w akcji i zastąpił go tradycyjny kesz GCowy.
A nie. Nie mam wrażenia. Tak własnie się stało...
Ciekawe tylko kiedy.
TFTC

A po spotkaniu jeszcze male keszowanie. Dziękuję za pokazanie miejsca i skrzynkę

Maskowanie wtapia się cudnie, dzięki :)

Nie wiem jak to się stało, że poprzedniego dnia nie znalazłem tego kesza. Jest na miejscu i ma się dobrze. Dzięki!

Zagadka rozwiązywana dawno temu. Teraz nadarzyła się okazja podjęcia. Logbook ma inny tytuł, ale to podobno długa historia związana z adopcją kesza na GC. Miejsce kojarzę, gdy przeglądałem okolice finału na GSV, więc to raczej to :)

Dzięki!

Znalezione  Synchro z GC Dziekuje za zagadke i skrytke

W oczekiwaniu na odpowiedź czy skrzynka nie zmieniła przypadkiem nazwy w logbooku loguję. Jeśli okaże się, że to nie to - wpis do skasowania, a skrzynka chyba do zawieszenia.. bo nic więcej tam nie znalazłam. Quiz "rozwiązany" dzięki znajomości niektórych osób;) Dzięki

Jak się już ma rozwiązanie zagadki - podjęcie kesza to szybka akcja. Dzięki.

Na miejscu szybka akcja Tris. Dzięki za kesza.

Quiz częściowo zrobiony samemu, częściowo (bardziej) z pomocą. Kolejny ciężki punkt znika z mapy. Razem z Volframem.

Sam pewnie nie wykonałbym tego quizu, dobrze że Pawello jest bardziej wytrwały. Obiekt koło miejsca ukrycia super. Razem  z Pawello. TFTC!

Quiz wykraczający troszeczkę poza ramy normalnego myślenia.

Z resztą cały Kraków ze swymi zabytkami to taki swoisty kod. Cokolwiek to znaczy.

Jak mawiał klasyk: coś o szpalerze?

Dziękuje za skrzynkę.

Zaczęło się od hinta od E&M a potem było już tylko trudniej. Nie będę nic pisać aby nie ułatwiać zadania. Miejsce finałowe idealnie dopasowane do tematu. Poezja. Dzięki

 

To chyba najtrudniejsze zadanie z jakim się spotkałem... Mistrzostwo :)

Więcej nic nie piszę :)

Dzięki wielkie :)

Nareszcie! Chyba najtrudniejszy quiz z jakim było mi dane się zmierzyć. Ze znalezieniem pojemnika też miałem mały kłopot. Po pierwszym podejściu byłem pewien że cache zniknął, ponieważ szukałem dosyć długo i wydawało się że zaglądałem również w to miejsce. Udało się za drugim razem. Dodatkowo jest to piękny kamień milowy (cache nr 900). Gratuluję autorom oraz wszystkim znalazcom. Oczywiście rekomenduję. Dziękuję bardzo i pozdrawiam!

Ojj ile to nam się zeszło na odszyfrowaniu ów koduDziś wreszcie się udało, choć chwila konsternacji byłaDziękuję za świetną łamigłówkę :)

Skrzynka znaleziona razem z martuś podczas weekendu w grodzie Kraka

Ojj długa walka była z tym quizem, ale kiedy już wszystko złoży się w całość - usta same składają się do uśmiechu a ręce do oklasków!

piękne dzięki !

Dzisiejsze podjęcie skrzynki "sponsorowała" św. ..., patronka od takich spraw jak rozwiązanie tego quizu, która spoglądała na nas z pobliskiego plakatu.
Znany i praktyczny pojemnik, taki typowy dla założycieli.
Dziękujemy i pozdrawiamy. Ania i Marcin

Synchro z GC. Dziękuję !

Wspaniała zagadka, trzeba mocno pogłówkować, i to dłuuuugo !!!

Dziękuję      Znaleziona dwusystemowo.

Dozbierałam, gwiazdkuję. Tyle się męczyłam nad zagadką, rzucałam w kąt kilka razy, by następnego dnia znów wałkować LeonardaBardzo dziękuję za zabawę (raz jeszcze, i chyba dziękować będę jeszcze wiele razy) i proszę o więcej gimnastyki dla umysłuSerdecznie pozdrowienia :)

Zasłużone duże zielone!

Było kilka podejść. Jedno gorsze od drugiego. Koniec końców, po podpowiedzi od autora, udało się zobić ostatni krok. Po rozwiązaniu nie powiem, że quiz jest prosty, bo nie jest.

Na miejscu było też chwilę zabawy, bo ciemność skutecznie pomagała ukryć się keszowi.

Miało być łatwo, szybko i przyjemnie a było piekielnie trudno. Aby pokonać skrzynkę przemierzyliśmy z m2m łącznie ponad 2000km - bo chyba tyle było dodatkowych wyjazdów do Krakowa z Wa-wy lub od rodziny ze Śląska aby sprawdzić prawdopodobne rozwiązania. Właściciele raz po raz rozwiewali nasze nadzieje kolejną negacją przekazanych pomysłów rozwiązania  :P. Jak się ostatecznie okazało wynik finałowy od ponad miesiąca leżał przed naszymi oczami na kilku wydrukach - jednak zawsze szukaliśmy za daleko lub ze złej strony a to co przed nosem umykało naszej uwadze. Cieszę się że znamy całość rozwiązania z najdrobniejszymi szczegółami. Dziękuje za miesiące dobrej zabawy i proszę o więcej! Na koncie to moja 400 skrzyneczka, więc nie mogę nie dać rekomendacji za całokształt!

Po bardzo długim "tentegowaniu" w końcu sukcesGdyby nie autorzy, to pewnie bym nie wymyśliła rozwiązania jeszcze długo. Czego z fishem nie wyprawialiśmy dla tego kesza, co sprawdzaliśmy, czego się uczyliśmy, gdzie sprawdzaliśmy ewentualne ukrycie... Cokolwiek bym nie napisała to będzie za mało a jednocześnie za dużo. Zagadka nakombinowana najbardziej jak się daAle za to potem jaka zatysfakcjaDzięki za zabawę, czekam na więcejWrócę z gwiazdą :)

It took a moment... but found it. Great puzzle!

Świetna zagadka!
Też nie znam wszystkich aspektów rozwiązania, ale koordynaty udało się znaleźć...
Właśnie teraz, podczas robienia tego wpisu, odgadłem klucz ;)
Pozostaje jeszcze jeden niepewny element... w każdym razie kesz znaleziony, log uzupełniony (:
TFTC - dziękuję pięknie ((:

JEEEEEST!!!! W końcu się udało!
Oj, ta skrzynka kosztowała mnie wiele nieprzespanych nocy. Ile było podejść do rozwiązania, to nawet nie mam pojęcia. Przestałam liczyć przy jakimś 10 Już nawet zaczęłam godzić się z tym, że będzie to po prostu skrzynka, która na zawsze zostanie mi czerwona na mapce Krakowa 

Jak już miałyśmy z Moxi współrzędne, to ja zawzięcie googlowałam, z nadzieją, że znajdę jakieś powiązanie miejsca ukrycia z całą skrzynką, bo nie mogłam uwierzyć, że coś nam logicznego wyszło. No i znalazłam powiązania. A i kesza również. A ileż radości jak już był w ręce!  Nadal jeszcze chyba nie do końca wierzę, że się udało  W sumie, to teraz mogę przyznać rację autorom, którzy twierdzili cały czas, że skrzynka nie jest trudna 

Dziękuję za świetny pomysł i za organizowanie mi w sposób bardzo przyjemny wolnego czasu

No i cóż mogę powiedzieć? Zagadka nakombinowana najbardziej jak się da ;D Jeden drobny element jest dla mnie nadal niejasny. No i ugryzłam ją zupełnie od tyłu. Aleee bez żadnych podpowiedzi, co mnie bardzo satysfakcjonuje ;D Zabawała trwała w sumie ponad rok z przerwami, to znaczy bylo kilka podejść. I wkoncu się udało. Wielkie dzięki!

Coś wspaniałego. Próbowałem z początku przekombinować, więc pobładziłem :)

Brawa za pomysł i realizację.

Odwdzięczam się gwiazdką.

Obiecałem sobie, że do Vinciego zajrzę po Zegarach. A, że Zegary pokonane, nadszedł czas przejść od słów do czynów. Puderniczki nie naszam ale screenshoty i transformacje pomogły. No i po Zegarach wiedziałem czego się spodziewać. Dzięki za kwiza a i z zieloną kometą wrócę.<br /> Edit: zielona kometa nadleciała.

uff, na szczescie polaczenie excela z intuicja kobieca dziala nawet na bardzo trudne zagadki.... bylo jak napisane ponizej... TFTC!

No nie było łatwo. Pierwsze moje indywidualne próby skończyły się fiaskiem, dopiero podejście zespołowe przełamało impas. Zagadkę rozwiązywaliśmy razem z Chat Noir i dzięki sprawności Chatów w Excelu udało się przełamać kryzys, tzn. zobaczyć, gdzie tkwi... diabeł pogrzebany. Potem też nie poszło gładko, ale tu z kolei zaskoczyło podejście... no nie wiem, jak to nazwać... intuicyjne (żeby nie powiedzieć łopatologiczne)? Przyznam, że mimo odgadnięcia współrzędnych, nadal nie znam klucza do Kodu. Sam pojemnik też nie był łatwy do odnalezienia, choć wydawałoby się, że jeśli współrzędne są OK, to miejsce ukrycia już jest oczywiste. To jest ładne. Dzięki za skrzynkę. Trochę zabawy było.

Jak dla mnie CUDO!!! To jest to, co Chesterki lubią najbardziej. Już myślę o Krakowie :)!

puderniczka się przydała!

wnioskujemy, że zagadka się podoba :)

kropka do kropki i zbiorą się kordy

hmmm... nie jestem pewien hmmm... :D

olo_kolo, na pewno po każdym "hmmm" ma być taka sama liczba kropek?

Hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm... hmmm...

kurde:)

no noobowiązkowy punkt przy wycieczce do krk będzie :)

Łał ;D. Chyba będę miała co w święta robić ;). Dzięki EXT! ;D

Szkoda, że tak daleko. UWIELBIAM takie zagadki :)  Jak będę w Krakowie to się po nią koniecznie wybiorę!