Więzień odnaleziony... ale na wolność nie wypuszczony.

Pobliska tama bardzo pomogła w dostaniu się na kordy, które mimo, że pływały to i tak szybko naprowadziły na kesza. Dzięki!

Koordynaty to fikcja wpadłem do więzienia stojąc według wskazań 10 m od niego. Z uwagi na grypsialski charakter skrzynki wpis na różowej stronie dokonany rylcem z klucza... Bo jak się okazało ja długopisu nie miałem ołówka w skrytce też brak.

Po telefonie do Przyjaciela okazało się, że telefoniczny GPS wymiękł tutaj, i pokazywał miejscówkę na tyle odległą, że poprzednie poszukiwania były z góry skazane na porażkę. Dzisiaj - sukces. Kesz super, więzień siedzi. TFTC!!

Mały hint: to porządne więzienie, więc skazanego trzeba szukać tam, gdzie nie jest rozkopane. Kordy mogą prowadzić w złe miejsce, a tam wiadomo - niczego nie będzie ;)

Zimowa aura sprawiła, że brak było much i komarów, więc można było szukać do woli. Niestety, rozdłubane kilka miejsc może sugerować, że "ktoś" tu był i "czegoś" szukał... Może jakiś wspólnik... Więźnia nie znalazłem, mimo długich poszukiwań. Po przeanalizowaniu logów poprzedników doszedłem do wniosku, że więzień zbiegł i odpuściłem, bo zaczęło się robić szaro-buro... DNF, prośba o sprawdzenie!

Hello,

O, bardzo ładna okolica! Plus dzisiejszych poszukiwań był taki, że bobry jeszcze za leniwe, nie zrobiły porządnych tam i nie zalały dolinki. Przeskakiwanie przez strugi szło bardzo spokojnie (jak się ktoś zada z prawidłowej strony, to pójdzie mu łatwiej). Keszyk na miejscu, więzień wciąż siedzi. Pzdr, Wojtek

A czy to jest to co udaje coś innego? Bo jak tak to znalazłyśmy ale nie chciałyśmy zepsuć... w razie czego mam zdjęcie ale nie chciałam spojlerowac

Trafiony i zatopiony!Ciekawe, jak ta skrzyneczka ma się latem ;) 

Rowerowy jesienny wypad na wiosenne hasanie :)  Jozin z bazin wzięty na szybkie widzenie i lecę dalej. Skrzyneczka z jajem w ciekawej okolicy, więc reko musi być!

Na trop osadzonego w celi więźnia trafił Antosiu, wieńcząc sukcesem trwające dłuższą chwilę poszukiwania:-). Dziękuję za kesza, pozdrawiam.

Co to za złodziej z bagien, jak mu bagno podprowadzili. Niezły przyjemniaczek. Dziękuję i pozdrawiam.

więzień z bagien zasłużył sobie na gwiazdkę za dobre sprawowanie lubię takie maskowania i jako reprezentant całej ścieżki

susza tym razem sprzyjała poszukiwaniom, ale jak długo w/w będzie siedział to będzie więzień ze stepuniestety

proceder kradzieży skrzynek wydaje mi się podlegać pod niepoczytalność- wielkie dzięki

Więzień bezpieczny w celi ;). Przez chwilę nie było pewności, po której stronie fosy się znajduje. 

Jożin z bażin objawił się dość szybko w całej okazałości. Nie sądzę, aby udało mi się uciec z kryjówki :D

Oj tutaj zeszło nam najdłużej ale za to nagroda była zacna. Już zaczynaliśmy dostawać kręćka i o mały włos znów zmieniliśmy stronę, jednak ostatecznie skrzynka objawiła się po tej właściwej. Rekomenduję.

Przeprawialiśmy się w tę i nazad przez wodę różnymi trasami. Spacer był przyjemny, tym bardziej, że nie był to spacerniak i mogliśmy do więźnia iść dowolną drogą. Rekomendujemy poszukiwania tej skrzynki, a więcej radości zaraz po deszczach - dziękujemy.

Więzień długo się przed nami ukrywał udając, że siedzi między drogą, a strugą, co okazało się nieprawdą - przeprawił się bowiem przez wodę i drwił sobie z nas, dobrze ukryty. Trzeba było skorzystać z pomocy Dobrze Poinformowanej Osoby - Layio dziękujemy. :-)

Bardzo nam się to polowanie na niego i jego gęba spodobały, zatem rekomendujemy poszukiwania.

By nie czuł się osamotniony, wrzuciliśmy mu do pudła Sierściuchowego Kreta #1208.

Dziękujemy za zabawę. :-)