No jeszcze ja. Przecież byłem i bardzo mi się podobało. Super atmosfera. Reszta to dodatki. Zresztą te dodatki na bardzo wysokim poziomie. Dzięki.

W końcu wypadałoby zalogować Czarną Majówkę, od inkubacji w głowie wpis już bardziej nie dojrzeje. Dziękuję Sir Blackowi i Rauszowi za skrzynki i za organizację spotkania. Dziękuję wszystkim, którzy zostawili w spokoju FTF-y na zachodniej ścieżce, i tym, którzy mnie zawieźli do apteki, gdy je odchorowywałam, oraz właścicielowi za pożyczenie kocy, i Cezexowi za cierpliwość. Kąpiel nie była o wschodzie słońca, ale o uogólnionym poranku. Już czekam na następne spotkanie (i na czas na dokończenie Gnomów).

Wydarzenie zostało automatycznie zarchiwizowane po 2 miesiącach.

Jak Księżna Pomorska zrobi PiaR to nie ma, że nie jedziemy! Więc tutaj też wywracanie urlopów do góry nogami i tadam - jesteśmy/a raczej przybyliśmy.

Po poszukiwaniach gnomów już wiem skąd OZ zdobył zasłużone miano TChPSzybkie ścieżki to to nie były... ale daliśmy radę! Nawet pomimo zwiniętych asfaltów.

Właściciele noclegowni bawili się chyba nawet lepiej od nas na alternatywnej imprezie:)

Więc ogólnie to dziękuję za atrakcje i zapraszam w południowe strony:) u nas trochę bardziej sucho i asfaltu mamy więcej ;D

Dziękuje za spotkanie !

Ojca Założyciela poznanie :)

Za wszystkie kesze założone 

Bo widać, że dużo pracy włożone

Znaleźliśmy tylko pięć,

Ale na więcej było chęć

Bo Passat był za niski :)

A szkoda było urwać miski

 

Jak zawsze zajebiście. Dzięki za organizację, za spotkanie, za wspólne keszowanie, zwiedzanie gorzelni i ogrom zabawy. Serwisy zrobione. skrzynek żadnych nie zajebałem, więc może na kolejnej BlackMajowce, o ile organizator zezwoli będę mógł się pojawić. Ahoj przygodo.

Rocznicowa majóweczka ze znakiem jakości znanego w okolicy kartelu R&B wspomaganego przez bliżej niesprecyzowaną ilość gnomów - bardzo udana;) Choć autor usilnie namawiał mnie do zostawienia kaloszy, pontonu i farelki w domu to nie dałam się zwieść. I tym razem było mokro i lepko, i wesoło (choć baba z Bydgoszczy niestety tym razem nie dojechała;P Towarzystwo dopisało, room serwis na najwyższym poziomie a kesze jeszcze bardziej złośliwe niż w zeszłym roku. Wielkie podziękowania dla organizatorów za ich niezmordowany zapał i włożoną pracę, a moim współtowarzyszom wędrówek za wspólnie przedreptane ileśdziesiąt tysięcy kroków i wyrozumiałość dla upraciuchów (już oni wiedzą o co cho;))) 

A tu zapominałem o wpisie.
Dzięki za organizacje super wydarzenia i wspaniałe ścieżki. Świetnie się bawiłem.
Pierwszego dnia wiadomo jak to ja polowanie na FTFy. Sporo udało się zgarnąć chyba ładnie się podzieliły między mnie, Zuerię i Cezexa. Kolejnego dnia deszczowo. Ja nie byłem za bardzo przygotowanych i podobno kalosze nie miał być potrzebne. Areckis Serengeti Bamba dzięki za przygarnięcie bez waszej pomocy tego dnia niewiele bym zdobył. Ostatni dzień na zabranie, pozostałych keszy. Kesze super patenty lub super widoki polecam. I jeszcze było ognisko z miłą atmosferą.
A pamiętacie jak zepsułem telefon Gustawowi? ... To były czasy :)

Byłam, zwiedziłam, zdobyłambyło fajnie.

Nie wiem, czy udział zaliczony, na miejsce eventu nie dotarliśmy, ale gorzelnię zwiedziliśmy, z keszerami się spotkaliśmy. Podobało mi się mimo nie degustowania ;). Dziękuję!

Po pierwsze nieprawda że nie trzeba było kaloszy, 

po drugie nieprawda że w tym roku kesze będą lajtowe,

po trzecie nieprawda że autorzy się nie postarali ;))))

Było jak zwykle na balckmajówkach i wesoło i trochę mokro i trochę milfowo ;))

Teren ogniskowy ogromny, każdy mógł dowolnie wybrać sobie miejsce do tańców przy ognisku ;)))

Kesze z jajem i wiele wspaniałych, a widoki z punktów widokowych i te które widzieliśmy po drodze

wspaniałe.

Uważam weekend za udany ;)))

Pytanie....a gdzie drugi organizator i dlaczego nie ma żadnego jego kesza ;))))))))))

Czy jest na sali lekarz albo osoba posiadająca trzydniową dawkę antybiotyków, może być w tabletkach lub kroplach do oczu/uszu? Poważnie pytam.

Potrebny serwis, najlepiej room serwis - domek nr 2 czeka na kawę;)

W sumie zraszacze też można by już wyłączyć ...

Rowerowy wypad na zapoznanie się z braćmi mniejszymi trolli i Bkack Majówkę 5G.

Pierwsi :D

Fajnie, że udało się w tym roku załapać na event. Był on taki jak poprzednie edycje czyli super skrzynki, fajna atmosfera przy ognisku, pogoda chłodna i deszczowa. Wróciłem też prawie na bosaka i na piechotę, ale dodatkowym doświadczeniem.

Nie udało mi się tylko dokończyć ścieżek przez awarie więc będę musiał tu wrócić. Może przy okazji uda się złapać inne starsze skrzynki.

Dzięki za otganizcje spotkania i niezapomniane skrzynki.

Kto nie był niech żałuje i zbiera wolne na kolejne wydarzenie l.

Harbio! Twój komentarz mnie przekonał. Zresztą chłopaki są na tyle otwarci i chętni do innych, że dali by się sobą zaopiekować w tak zacnym gronie. 
Niestety nasza granatowa luxtorpeda strzeliła focha i nie zdążymy jej zserwisować do weekendu :( 
Ale jeśli Black podejmie się w przyszłym roku organizacji kolejnej Black Majówki, to brak drugiego rodzcia tych potworów o wyglądzie aniołków nie będzie mi wymówką!

Rogatku drogi!

Zobowiązuję się codziennie czytać pół godziny bajki na dobranoc. Mogę zabrać 3 części "poczytaj mi Mamo" takie zbiorcze. Na dwóch Eventach się sprawdziło. Zaczynałem czytać dla dwojga dzieci a jak kończyłem to było już całe przedszkole. Drugiego wieczoru przedszkole już na mnie czekało.

Przyjeżdżaj!

Na prośbę ze strony pracownika gorzelni, nastąpiła zmiana godziny rozpoczęcia zwiedzania na 16:00. Będzie więcej czasu na zdobywanie skrzynek przed.

Życzę Wszystkim dobrej zabawy! :)

Wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, iż zostaną opublikowane dwie ścieżki, jedna większa w okolicy gorzelni, druga nieco mniejsza w okolicy bazy noclegowej. Łącznie ponad 40 skrzynek. 

Proszę o zgłoszenia w wiadomości prywatnej (telefon, FB, przez OC) chętnych na zwiedzanie gorzelni.

Decyzja zapadła, przygotowania poczynione.

Zamierzamy pojawić się z Surasem. 

Planuję z triPPerrm pojawić się na całą sobotę. 

@areckis bo Black MajóVka bawiąc uczy, ucząc bawiJuż ja Ci podziękuję Black Polevką ;P

Nie wiedziałem, że do zaplanowanego eventu można zrobić "Wykonano serwis", co czynię. SB nie musisz dziękować... ;)

O ile nie spadnie śnieg, to będę. Jakbym mógł przegapić zwiedzanie gorzelni, no i takie spotkanie.

Parelnia została w obozie, bo teraz robią jakieś podróby. Nie to kiedyś.

Teściowa ma naszykowane na mnie pewnie jeszcze jakieś to jej podwędzę albo coś wymyślę.

Tak na wszelki wypadek wpadnę sprawdzić czy wszystko ok 

A to może faktycznie zrobimy wersję jarską na buraczkach i kapuście i reszcie warzyw...a jak ktoś będzie chciał wzmocnić to sobie dołoży kiełbaskę z ogniska ;)))

W sumie jestem teraz na diecie to jarska jak najbardziej ;)))))))

 

CEZEX - weż sobie patelnię żebyś mógł swoje mięcho  PALEO zrobić ;)))

Ilość komentarzy i nawiązana dyskusja, dowodzi rodzinnej atmosfery panującej na moich eventach :D 

Mogę narąbać. A będzie wersja wegetariańska?

Cezex - no jak tylko drzewa nie będzie trza rąbać i rozpalać mokrego ( jak na ostatniej majówce ;)))

to może coś się tam uda upichcić ;))

Jak wszystko pyknie na + z wolnym. To przyjadę koleją. 

Po co przygotowywać, jezioro Łebsko już jest, wystarczy do niego wejść. Choć może wolę kąpiel o zachodzie niż o wschodzie słońca.

Zueira, postaramy się przygotować coś dla CiebieAle reszta może już być mniej zadowolona ;) 

Bamba - zrzutka na kociołek? :)

Skoro przyjemne z pożytecznym czyli doborowa ekipa, impreza elitarna i ból dupska dyspozytora w kołchozie to nie mogę nie być :D

Zabiorę ze sobą specjalistkę od działań drzewno-wodno-desantowych tak więc w razie czego polecamy się ;)

Ktoś tu powiedział ,,kąpiel''? Oczywiście, że jedziemy!

Strasznie żałuję, że nie mogę się zjawić!Zwiedzanie gorzelni + degustacja bardzo do mnie przemawia!

Łubu dubu, łubu dubu - zbieram ekipę i przybywam*

*rachunek za wpis sponsorowany prześlę gołębiem...

Termin jak dla mnie jeszcze odległy, ale wstępnie będę.

Kto jak kto ale Black i tajemniczy pomocnik potrafią robić wypasione skrzyneczki.

Nie ma co zwlekać i się zapisywać.

Będzie i mokro i ciepło, i atmosfera i wesoło. 

Po to się jedzie na takie eventy. ;)))

 

Skoro z Ciebie taki wilk morski, to chyba czas po latach na drugi event "Piracka bitwa" ;)

Odwołąć to raczej się nie da. Co najwyżej jak nie będzie wiatru, będziemy się kisić na brzeguw oczekiwaniu :)

Sir Black - to zależy czy z mojego czy Mańkowego punktu widzenia. W sumie wystarczyła by opcja "zmiana terminu", bo pierwotnie miały być tydzień wcześniej, ale paskudy zmieniły :P
a ja chyba nie jestem gotowa na to, żeby sama wyjechać z 3 i 5 latkiem na weekend ;)

Jeszcze niczego nie obiecuje ale może się uda.

Czy jak w takim razie napiszę, że trzymam kciuki za odwołanie regat, to wyjdzie na to, że jestem tylko zły, czy bardzo zły? ;) 

już zaczęłam przebierać nóżkami, ale otworzyłam kalendarz i wyszło, że Maniek ma w tym czasie regatyale cieszymy się na skrzynki - ja chętnie odwiedzę okolicę, 20 lat temu byłam w Izbicy na wakacjach, a lubię takie sentymentalne podróże :D

To już kultowy event, na którym trzeba być !

Województwo kujawsko-pomorskie zgłasza swoją obecność !