Znaleziona na wyprawie do Poznania i okolic z Aki, Jeździec i Phoebe

Znaleziona podczas eksploracji Wielkopolski z Gackkiem, Phoebe i Jeźdźcem. 

Tu spędziliśmy dobre 30 min. Dzięki pomocy i naprowadzeniu na możliwe miejscówki poszło już sprawnie. Dęby okazał, podobnie jak pokrzywy na około...Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Hello,

Okazałe te dęby. Ciekawe, czy zasadzone ręką Waćpanny po spotkaniu z Mickiewiczem (kolejna legenda ludowa, opisująca wigor poety)? Pzdr, Wojtek

Będąc po drugiej strony drogi tak mi coś brakowało tej 11-tki, a ona była tu. Keszyk na miejscu. Olbrzymy pilnują, chociaż samej tablicy nie upilnowały i ktoś zajumał część z napisem. Dzięki za keszyk.

Świetna lokalizacja, szkoda, że olbrzymy mają się ku końcowi. Wesker miał tym razem lepsze okodzięki!

Podczas ostatniej wizyty w okolicy nawet się tu na chwilę zatrzymałem, ale wtedy nie było tu jeszcze kesza - dziś był! ;)

Dzięki!

Przyjemny keszyk, bezbłędnie namierzył go Antosiu. Dziękuję, pozdrawiam:-).

Najpierw wpadło w oko miejsce ukrycia, a dopiero potem udało się dostrzec punkt startowyDziękuję i pozdrawiam.

Parę lat temu, gdy odwiedzałem to miejsce, była jeszcze tablica. Dziś pozostał sam głaz. Dzięki.

Dęby cudnej urody,dzieki :)

Dziękuje bardzo za keszyka, wsio na miejscu ok.

Szybko i sprawnie:)dzięki za kesza :). 

Dęby znalezione po czym obszedłem każdego po trzy razy i znalazłem. Dzięki

Nie trudne zadanie i piękne drzewa. Dzięki.

Zagadka okazała się nie być taką aż zaraz trudną, zwłaszcza że sześć par oczu to nie dwie. Cóż, że obstawiłem właściwy obiekt - i tak musieli mi pokazać, gdzie. Dziękuję bardzo.

obecny przy zakładaniu. 

obecna przy zakładaniu, tematyczne maskowanie. 

Spędziliśmy tu dużo czasu oddając się dendrofilskim zabawom, na szczęście przybyli Założyciele i pokazali nam gdzie popełniliśmy błąd. Dzięki!

ciekawe miejsce dużo musiało się tu dziać nie tylko w 1812 ale na pewno pamiętają i ten rok , dlatego martwię się żebyśmy za dużo kory nie odrywali bo nie trzeba... dzięki za kesza

Dęby rzuciły się w oczy, natomiast z odnalezieniem skrzynki nie było łatwo. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

Tu, po obejrzeniu miejsca, zastanowieniu się jaką kryje historię i znalezieniu kesza Da rozpoczęła działania maskujące. Udało się i ekipa pościgowa Brasi została chwilę wstrzymana na "przeszkodzie terenowej".  Po skompletowaniu wszystkich ksiąg był jeszcze czas na chwilę wspólnych pogaduszek. Dziękujemy za skrzynkę.

Podczas wędrówki i szukania obiektu, udało się znaleźć inne dwa przemiłe obiekty, które juz dobierały się do kesza, więc się przyłączyliśmy :-) 

Nowinki keszowe ucieszyły, tym bardziej, że dzięki temu pojawiła się sposobność do ponownych odwiedzin urokliwego Żerkowa, i to przy pięknej słonecznej pogodzie.Co prawda, najbardziej znane dzieło Mickiewicza nie należy do moich ulubionych lektur szkolnych, ale i tak miło było przypomnieć sobie perypetie bohaterów "Pana Tadeusza". Odnajdywanie skrzynek nie nastręczało trudności, toteż poszukiwania poszły sprawnie i bezproblemowo. No chyba że na drodze stanęły mrówki i inne żądne krwi owady.Dziękuję za skrzynki i przyjemny spacer. :-)

FTF

Tu zostaliśmy nakryci na gorącym uczynku - dobrze, że przez wyrozumiałych Przechodniów, którzy przyłączyli się do zabawy. ;-)

Dziękujemy za sympatycznego kesza. :-)

P.S. Parę kroków od dębu jest głaz narzutowy, który stanowił  tło dla tablicy upamiętniającej jakąś tragedię. Po tablicy pozostały tylko otwory w kamieniu.