Znaleziona z Gackkiem podczas zwiedzania Ścinawy i jej bliższo-dalszych okolic :)

Znaleziona na wyprawie Ścinawa i akalice z Aki.

A ja znalazłem i reaktywację i oryginał z maskowaniem kawałek dalej :-D. To drugie zostawiłem tam gdzie to pierwsze, to pierwsze zgarnąłem z terenu i dałem autorowi znać :-).

Temat krzyzy pokutnych już przerabiany przy okazji podejmowania innych keszy, zawsze jednak ciekawy,dzieki :)

Maskowanie wcale nie rzucało się w oczy ;))

Kolejne ciekawe obiekty bardzo je lubię. Keszyk także ciekawie zamaskowany. Dziękuję. 

Kreatywna skrzynka pośród niczego a jednak udało się ją wtopić w otoczenie. Na szczęście maskowanie dobrze znane i nie było żadnego problemu z odnalezieniem kesza. Dziękujemy

Ciekawe te krzyże pokutne.. Dziękuję za skrzyneczkę :)

Rzeczy z kamienia zawsze fajne. Tutaj kesza namierzył Rembi85. Dzięki.

w Bytomiu tez mozemy się pochwalić nie tylko krzyżem ale i kamieniem pokutnym , fajnie że dotrwały do naszych czasów , dzięki

#3812

Drive in i oblukanie krzyża. 

No prawie drive in, ale trzeba było jednak wysiąść :D

Celowaliśmy, które auto zatrzyma się bliżej kesza i gura wygrał. Zawsze mnie ciekawiło kto taką legendę zaczyna tworzyć i ile musi przejść par uszu by przestać ewoluowaćDziękuję!

Fajna podstawa maskowania, chyba jeszcze takiej nie widziałem, a całkiem nieźle szyta2 krzyże obok siebie to też rzadkość. Albo był remis, albo dwóch miało niefart od jednego agresora. Dzięki za keszyk.

Drugi dzień Ścinawskiego keszowania w miłym zespole. Bardzo ciekawe maskowanie, podobnie jak i same krzyże. Dziękuję za pokazanie miejsca i kesza. Pozdrawiam

Keszyk zdobyty w przemiłym towarzystwie. Dziękuję za skrzyneczkę!

Zaległy log. razem z marass1111. Dziękuję. 

Po chwili spedzonej na evencie, wracając do domu podjechałem zaliczyć WISa no szkoda trochę odpuścić 3 keszy.dzieki ;) 

Fajne miejsce. Dzięki.

Ta legenda z Braćmi najbardziej do nas przemawia.Dziękujemy za znakomitą skrzynkę i pokazanie krzyży pokutnych - zwróciliśmy na nie uwagę już wcześniej, jadąc tą drogą, ale nie wiedzieliśmy wtedy, że jest przy nich skrzynka.

Wrzuciliśmy tu Geokreta Kłódka Józka.

Krzyże swoje, legendy swoje. Zawsze można puścić wodze wyobraźni, a tymczasem dziękujemy za skrzynkę w maskowaniu łazienkowym (taki mnemonik).

Tu szukać nie było mi dane, bo w sam raz przyłapałem poznańską ekipę, wpisującą się do logbooka;) Skorzystałem i wpisałem się, poczęstowałem certem i po krótkiej pogawędce ruszyliśmy w przeciwnych kierunkach. Dzięki za kesza!

Krzyże świetne, ale każdy rzucił się od razu w kierunku rzeczonym przez satelitę :-) 

Intrygująca ciekawostka na trasie, a nieopodal czekała ładnie maskująca się skrzynka. Dzięki. 

Skrzynka znaleziona w doborowym zespole Specjalistów ds. keszowania z łódzkiego. Dzięki.

krzyże jakby w jeden krzyż piorun strzelił i nad dwie części podzielił - dobrze że zwyczaj poszedł w niepamięć bo przejść przez drogę nie można byłobydzięki tftc

Hello,

Krzyże pokutne - kiedyś zagłębiłem się w temat, warto. Jeden z ulubionych elementów, wykorzystywanych keszersko. Szkoda tylko, że w przypadku wielu z nich spisane historie nie przetrwały próby czasu i dzisiaj wiemy tyle, że stoją. Pzdr, Wojtek

Dziękuję za obie legendy. Dłuższa z nich niby standardowa i znana z wariantów niekoniecznie zw. z krzyżami, a to rozsianych po całym świecie, a jednak z klimatem. TFTC!

Razem z zuza007...przedeventowo. Dzięki. Pzdr. 

Krzyże dość osobliweDzięki za pokazanie miejsca i kesza.

Dwa półkrzyże pokutne i to obok siebie, raczej niespotykane, dzięki za pokazanie miejsca

Krzyże pokutne to my zawsze chętnie oglądamytutaj wyszedł drive in. Keszyk ładnie zamaskowany ale czy się uchowa w tym miejscu, zobaczymy bo jak dotarliśmy na miejsce to był bardzo widoczny. Razem z Noorbim i Pati666. Dzięki.

Hrabia pobiegł do właściwego krzaka.

Lubię te krzyże, dziękuję.

Znaleziono podczas eventu w Ścinawie. W doborowym towarzystwie. Dzięki za kesza i pokazanie ciekawego miejsca.

Skrzyneczka znaleziona bez problemu. Dzięki

Dzięki :)

Krzyże pokutne to ciekawa historia. W związku z PTTK podjąłem kiedyś starania, które trwają do dzisiaj, mające na celu odwiedzenie jak najwięcej takich miejsc i po analizie lokalizacji, okazuje się, że najwięcej krzyży jest w opolskim i dolnośląskim. Dzięki a skrzyneczkę

Koło krzyży zdążyliśmy z Mugolką 123 przejechać cztery czy pięć razy wiedząc że spoczywa tam też ftf, ale było mocne postanowienie, że na kesze jedziemy całą zgrają i tak zrobiliśmy (twardzi nie ?)

Pokuta postna zrobiona.