Wpisy do logu Lubnów: Cmentarz poniemiecki
9x
0x
0x
2x Galeria
2023-03-12 12:00
sebastianj
(
2531)
- Znaleziona
2023-03-05 12:11
Okorzec
(
1461)
- Znaleziona
Spacer w padającym śniegu dobrze nam zrobił. Dzięki wielkie za kesza, pozdrawiam 05-03-2023 o 13:11
2023-01-08 17:43
Pozieduwac
(
2380)
- Znaleziona
Faktycznie cmentarz to trzeba się postarać, aby tu odnaleźć. Zastanawiałem się czy idę na cmentarz czy na budowę domku. Teren z odwiertami i infrastrukturą. Kogoś raczej mało swędzi sumienie, albo lekko klepek zbrakło... ale widać, ze to kwestia czasu. A kości ... wyniesie się do lasu i będzie git.
Dzięki za kesza.
2023-01-08 16:08
Czoko
(
31)
- Znaleziona
2022-10-01 10:37
Lumen
(
8774)
- Znaleziona
Piękne i zaciszne miejsce, dobre na spacery z pieskiem. Pod warunkiem że ma się go w razie czego na smyczy. W razie gdyby nagle w środku lasu miał spaść do studni. Tej nie udało mi sie znaleźć. Rzeczone drzewo jak najbardziej. Liście przeczochrane, kamienie namierzone., Kesza brak. Zreaktywowałam zgodnie z podpowiedzią. Chyba jakieś pechowe miejsce.
2022-03-12 16:13
Lenser
(
3679)
- Znaleziona
Skrzyneczka leżała na wierzchu nieopodal drzewa.
Zamaskowałem ja liśćmi przy pniu.
Dziękuje.
2022-02-12 20:49
mrwp
(
588)
- Wykonano serwis
2022-02-12 15:59
Wesker
(
10265)
- Znaleziona
Szukam i szukam i znaleźć nie mogę. Jak się za chwilę okazało kesz zniszczony w kawałkach. Wyzbierałem z okolicy co się dało. Logbook pogryziony i cały mokry. Zrobiłem mały serwis wymieniając opakowanie na niepogryzione, a do logbooka przepisałem poprzednich znalazców :)
Studnię chyba zobaczyłem jako pierwszą. To już przynajmniej wiem, na które miejsce uważać, ale i tak musiałem do niej zerknąć. Cmentarz porosły gęste krzewy więc latem musi być tu jeszcze ciekawiejDzięki za keszyk.
2022-02-04 20:20
atris
(
4878)
- Znaleziona
Natura kompletnie zawładnęła terenem. Nawet chodząc po nim w zimie ciężko dojrzeć tu ślady cmentarza. W lecie to już kompletnie je zakryje.
2022-02-04 15:35
gura
(
6786)
- Znaleziona
#3674
FTF
Kolejny zagubiony cmentarz. Będąc nawet 20-30 metrów od niego wciąż go nie widzisz (no może poza drzewami które są widocznie starsze niż reszta w okolicy).
Lubnów to moje bliskie okolice biegowe - no ale umówmy się, w takim gęstym lesie to ja nie biegam ;)