Jak byłem pod jednym bokiem Areny żużlowej To i warto by było się przejść na drugą stronę stadionu także dzięki wielkie a i nawet miło bo certyfikat się trafił

Znaleziona jak się okazało w pierwszym miejscu które przyszło do głowy po przeczytaniu że zabezpieczona przed deszczem i sniegiem 

Ten kesz mi przypomniał, że kiedyś w latach 90' bywałem na każdym meczu żużlowym w Łodzi, za czasów gdy istniał poprzedni klub stworzony po wielu latach nieobecności w Łodzi czarnego sportu: J.A.G. Speedway Club. Ech to były emocje, jeszcze na starym stadionie, wszystko było na wyciągnięcie ręki, zapach metanolu, kurz... Gdzieś jeszcze mam stare zdjęcia, programy, statystyki itp

Może trzeba do tego wrócić?

Dzięki

Obrazki do tego wpisu:

Sam Ermolenko

W końcu dzisiaj przejeżdżałem obok, to podjąłem. Cicho i spokojnie, idealne warunki.... Dzięki i pozdrawiam.

Wyłapaliśmy z Młodym podczas luźnej rowerowej przejażdżki.

W sumie nawet nie wiem czy można nazwać to patentem ale... no napiszę to... patent znany;).

Poszło błyskawicznie. Młody wyłapał szybciutko co i jak.

Dzięki!

Za pierwszym razem jakiś gościu upatrzył sobie parking jako bieżnię lekkoatletyczną i zasuwał kółeczka. A dzisiaj to tam normalne placyki nauki jazdy na motocyklach są... Niefart...

Nie jestem aż tak bojaźliwy, ale miejsce ukrycia... życie na krawędzi normalnie ;)

Poszło sprawnie. Dzięki

Kesz znaleziony dziękikiedyś trzeba się wybrać na mecz :) 

Wczoraj złapałem identyczny patent, ale zawsze fajny.

THX ZA CAHE do zobaczenia na geocaching.com

Fanem żużla i motorów nie jestem, ale skrzyneczka mi się bardzo podobała :)

Dziękuję!

Żużel oglądałem tylko w tv, pewnie na żywo jest znacznie ciekawiej. Muszę się kiedyś wybrać na jakiś mecz. Dzięki za kesza!

Na zawodach żużlowych byłem raz, bo znajomi powiedzieli, że emocję podobne jak na welodromie, no niestety wolę pedalarzy kręcących się w kółko ;)

Dzięki za kesza!

Złapana razem z Izeq

Ostatnio tu byłam na zakupach zoologicznych, więc jak zobaczyłam, że parę dni po nich wyskoczyła skrzynką, to przekręciłam oczami - eh będę musiała specjalnie tam wrócić.
Dawno, dawno temu zbierałam kesza na starym stadionie. I to był mój pierwszy raz w tym miejscu. Na żużlu nigdy nie byłam. Oglądając w tv na mnie wrażenia nie robił, ale chętnie bym poszła zobaczyć, chociaż raz na żywo. Żeby wiedzieć, jak to jest.
Dziękuję za kesza. Dobra robota!

Nigdy nie byłem na zawodach żużlowych, ale sądząc z popularności tego sportu w Polsce, wywołuje wśród kibiców silne emocje. Mnie musiały tu wystarczyć te związane z podejmowaniem kesza. Na szczęście prąd był chyba odłączony. Widziałem usilne próby Olo74_Lilalu  pozostawienia pisemnego śladu, więc pozwoliłem sobie wpisać Was w logbooku. A co do keszyka - dobra robota, dzięki.

Odkąd wybudowali nowy stadion ciągle noszę się z zamiarem pójścia na jakieś żużlowe zawody. Lubiłem to ściganie i skręcanie ciągle w jedną stronęPóki co się jeszcze nie udałoKeszyk bardzo fajny.

Dzięki.

P.S. Pisadło nie zadziałało, więc tylko fotolog.

Obrazki do tego wpisu:

Fotolog

Akurat trafiliśmy na ekipę co se z dachu kable kładła, no mnie też to zaskoczyło. Szybko i w miarę sprawnie gdyż na 1 rzut oka jo, niczego nie zauważyłem tej.

Wpis podczas odkeszowywanie świątecznych zaległości z i na życzenie mama_prime.

Zdj jak wyżej.

No pewnie że znakomita

Jak dla mnie żużel to świetne widowisko. Błoto, piach w zębach i ryk silników. Zawsze z zaciekawieniem przyglądam się umiejętności zawodników. Z podobnym zaciekawieniem przyglądałem się maskowaniu kesza. Dzięki.