Z racji na zakończenie prac przy budowie przystanku kesz zmienił lokalizację, teraz nie trzeba się przedzierać przez gęste krzaki. 

Prace trwają, perony prawie skończone, dłużej zejdzie z przejściem podziemnym. Kesz w niezłej gęstwinie, a do tego jakiś zwierz go wygrzebał i leżał kilka metrów dalej. Ale największa zagadka to grób obok kesza. Jest krzyż skądś tu przyniesiony, a sama mogiła wysypana kamieniami i wylana betonem. Widać że dość współczesna robota, może ktoś zwierzaka ulubionego pochował?

#7375

Przystanek faktycznie powstaje. W tym tempie będzie akurat gotowy na otwarcie CPK i milionową Izerę. 

O! jestem bardzo ciekawa czy będzie....;) Keszyk wyłowiony na wspólnym rowerowaniu i uzupełnianiu braków z geościeżki z xludem po O/Aławie;) Dziękuję za skrzyneczkę:) #1499

Dobrze, że tak zaczęło lać przy ostatnim keszu. I tak po przejściu tego pola i całkiem sprawnym znalezieniu właściwego drzewa byliśmy tak mokrzy, że miało co odparowywać przez całą późniejszą drogę do domu.

Dziękuję.

Dupsko całkiem mokre, ale zdobyliśmy ostatniego...

Dzięki.

Tutaj w końcu kesz który jakoś bardziej mi do Zabarda pasuje - 500m drogą przez pola, potem ze 250m na przełaj i na końcu ładowanie się w najgęstsze krzaki w okolicy :-D.

Po znalezieniu kesza, nie powiem, trochę mnie zbulwersowało. Ale log Sebastianaj wyjaśnił sprawę. A że akurat miałem ze sobą adekwatny pojemnik, to podmieniłem.

Dzięki za kesza. Jak dla mnie to takie +1 do statystyk. Niestety kesza znalazłem bez pojemnika pod drzewem. Wygląda jak by się jakieś zwierzę dobierało bo widać zęby na logboku. Nie miałem nic przy sobie do reaktywacji bo wszystko zostało w aucie przy przejeździe samochodowym.  Zrobiłem z tego co znalazłem w okilicy.  Logbook wsadziłem do butelki a korek znalazłem z innej.  Lipnie to wygląda ale lepsze niż logbbok na ziemi. Ps kordy wskazują inne drzewo około 15 metrów dalej bez spoilera bym nie znalazł. 

#1919

Obrazki do tego wpisu:

Logbook

Tak znalazłem

Znaleziona na wyprawie Wrocław i okolice z Aki.

Znaleziona razem z Gackkiem podczas pierwszego keszerskiego wyjazdu w 2023!

⌚12:54 Jak zawsze zaległy log:

Super wypadzik w doborowym towarzystwie Lu do Oławy- kosztem pracy a co :P
Tu samotny spacer do kesza wzdłóż torów- Lu już go ma. Znalazłem go leżącego, i nie zamaskowany- pewnie jakiś zwierzak się interesuje dziwnym zapachem. Odłożony zgodnie z podpowiedzią i przymaskowany, ale czy przetrwa?

Zabard 2 dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Kesz po zaś kolejnym serwisie, tym razem zakopek pod drzewem. Proszę pierwszego znalazcę po serwisie o zabranie ze sobą łopatki ogrodniczej lub saperki celem pogłębienia głębokości na której zakopany, a następnych o dokładne zakopywanie i maskowanie miejsca wykopu.

Kesz już po naprawie, można szukać.

Wizyta kontrolna 04.05.2022 r.: Kesza brak postaram się pod serwisować go w najbliższym czasie. 

"Zaparkować samochód na ulicy Brylantowej" - ha ha! Nie nazwałabym jej brylantową, ba! nawet ciężko to to nazwać ulicą. Jakie szczęście, że trafiłam na zmrożoną ziemię, inaczej chyba bym tym  brylantowym błotem ochlapała pół podwoziaOkolica spokojna, ludzi brak, pociąg jeden przejechał. Nie mnie, ja grzecznie szłam - z daleka od torów. Dziękuję za kesza.

Trochę daleko od najbliższch zabudowań, pustkowie. Skrzynka w porządku, dziękuje.

FTF

Taki przystanek to dobra rzecz, zwłaszcza dla pobliskich działkowców, tylko czy aby na pewno będzie obsługiwać tyle osób aby stało się to opłacalne? Zobaczymy. Osobiście nie poleciłbym chodzenia tą ścieżką wzdłuż torów po zmroku, ale konspiracja wskazana nawet ze względu na panów z SOKiem w rękuDzięki.