Skrzynka została zarchiwizowana. (Zgłoszenie #10213)

Tak jak poprzednicy piszą, brak dostępu

Temat obecnie niedostępny, jak wynika z wpisów jest tak dłuższego czasu.

Nie znaleśliśmy 5KDHK

Aktualizacja zasad wejścia na teren obiektu oraz poprawa koordynatów GPS.

Pamiętajcie ,ze pan z ochrony nic nie musi ,ale na ogół chętnie pomaga i posiada także ciekawe informacje o obiekcie.

Dzwoniłam do BOM i obiekt należy już do innego podmiotu i BOM już niem nie rozporządza:(

Może i tutaj się kiedyś uda wejść......

Wpis 1.09 :) 

Znaleziona z drużyną 99GDW Leniwce

Świetne miejsce, z dala od cywilizacji, pełne historii i duchów....Znalezione podczas XXII Zlotu Westerplatte wraz z moja drużyną 99 GDW "Leniwce".

Próbowaliśmy wpełznąć w ramach akcji dywersyjnej. NIestety obiekt za dobrze strzeżony przez na prawdę wielkie psy;) Koniecznie zrobimy jeszcze jedno podejście

No niestety, ale nie udało się wejść i zwiedzić ani też podjąć kesza. Dzwoniliśmy na podany numer tydzień wcześniej, nikt nie odbierał. Dzwoniliśmy w przedzien planowanej wyprawy, a także w tym samym dniu od rana. Nikt nie obierał. Po zadzwonieniu do administracji, nie udało się nam wyprosić o przełączenie do kierownika, pozostali ludzie w administracji BOM nie wiedzieli że są w "posiadaniu" takiej nieruchomości. Postanowiliśmy tak czy siak przybyć na miejsce, w celu naocznego dogadania się z ochroniarzem na miejscu. Zaskoczeniem był dla mnie płatny parking, na środku zadupia, zero aut i osamotniony parkomat. Opłaciłem na godzinę. Akurat pojawiła się obsługa parkomatu, opróżnić kasetkę z pieniędzmi. Pytamy czy wiedzą coś na temat zwiedzania obiektu, ale nie mają pojecia ani co to jest, ani kto tego pilnuje ani jak tam wejść. Podchodzimy do miejscówki, zabite dechami, furtka na łancuch + kłódka, brama jedna i druga to samo. Obchodzimy dookoła, znajdujemy dziurę w płocie, ale nie chcemy przechodzić na nielegala, tym bardziej, że zaczeły szczekać psy, duże psy... Ani śladu ochroniarza, nie wiemy jak w ogole do niego dotrzeć. Na przeciwko inny budynek, również zabity dechami, widzimy uchylone okna - wchodzimy na posesje, na przeciw wychodzi nam groźny pies. Wołamy do okien, nikt nie wychodzi. Pusto. Dzwonimy na numer podany na tabliczce "ochrona" na bramie budynku, zgłasza sie automat, czekamy i czekamy, nie udalo nam sie z nikim porozmawiać. Docieramy do pobliskiego campingu, trafiamy do recepcji, pytamy kierownika czy wie coś o miejscówce obok i gdzie jest ochrona - gosciu mówi, że ochroniarz był wczoraj, że dzisiaj go nie ma bo jest w pracy (?) i że będzie dopiero po 17 (byliśmy o 14). Pytamy o możliwość zwiedzania, o klucze do bramy, ale kierownik takowych nie posiada, jednoczesnie odradza przeskakiwanie przez plot/wchodzenie przez dziurę sugerując że te psy tam to nas rozszarpią... Po 45 minutach tułaczki tu i ówdzie w okolicy forsterówki i rozkminianiu jak ją zobaczyć odpuściliśmy. 

Pozdrawiamy z Górnego Śląska,

Kamil i Anita

Nie polecam skakać przez płot ... duuży piesek pilnuje posesji!

Tym niemniej żyjemy w kraju słowiańskim i jak Słowianie się dogadać możemy :)

Zwiedziliśmy z Dejotem każdy zakamarek z końcowym podjęciem skrzyneczki.

Obiekt robi niesamowite wrażenie ..

Znaleziona ze schronem podczas wyprawy na Zbiornik Kazmierz. Wycieczka z przewodnikiem, którego poprosiliśmy o udostępnienie obiektu, fantazja!

Samotna wyprawa na tego kesza,brak odwagi i brak duzej sprawnosci fizycznej,tego kesza najlepiej podejmowac w dwie osoby

TFTC :)

TFTC :)

TFTC :)

Znaleziona z ziomkiemTrochę na przypal ale ochroniarz był dosyć mily i pozwolil nam wejsc do bunkru. polecam ;)

Skrzynka ukryta w naprawdę ciekawym miejscu.  Ale nie było łatwo.  Teren jest ogrodzony i chroniony.  Ale można obok spotkać  Pana który ma klucze i za tz. Połówkę jest w stanie udostępnić forsterowke do zwiedzania. Bardzo też ciekawie opowiada o historii tego miejsca 

Bamba, załącznik to woda ognista? Trzeba go przekazywać na końcu, bo na początku trzeba trzeźwo opowiadać i oprowadzać zacnych gości. Dobrze by było przenieść kesza bezpośrednio do Forsterówki.

Dziś czas na Wyspę Sobieszewską

a że jechałem do kumpla na grilla to pomyślałem sobie, przecież załącznik mam w bagażniku.

Wyciągnąłem tel. zadzwoniłem i okazało się że opiekun był na miejscu i zachęcał do odwiedzenia. Bardzo mile spędziliśmy czas, bardzo chętnie opowiadał, oprowadził po posiadłości i na końcu zaprowadził w szukane przeze mnie miejsce. Tam poszło bardzo sprawnie.

Ciekawostką jest to że budowla jest postawiona bez żadnego gwoździa.

Wymieniono niedawno dach w posiadłości i dworku myśliwskim. 

Prawdopodobnie po znalezieniu funduszy może tam być muzeum.

Pozbyłem się załącznika i podziękowałem.

Świetne miejsce. Dzięki.

 

Super skrzynka! Bardzo miły przewodnik. TFTC!!! (Łopatka nie jest potrzebna)

Moim celem bylo odnalezienie schronu, udało sie wejść bez przewodnika i przepustki. Ciekawe miejsce polecam do odwiedzenia, schron raczej w kiepskim stanie. 

Bilety wstępu na teren Forsterówki można nabyć w każdej Biedronce na terenie kraju. Myśmy swoje wieźli ponad 230 km. Telefon do przewodnika nadal aktualny. W okresie zimowym sugerujemy kontakt po 15:00 - wcześniej nie da się wejść na teren. Odradzamy nielegalną eksplorację - coś może znienacka kawałek tyłka wyrwać. Razem z DeepSea. Pozdrawiamy.

Historia tego miejsca robi wrażenie. Bardzo miły przewodnik
Razem z DeepBlue, dzięki! :)

Kesz podjęty podczas pobytu na szkoleniu. Naprawdę fajne miejsce. Zdobycie skrzynki poprzedzone rozpoznaniem terenu i namierzeniem kierownika "ochrony rezydencji gauleitera" Okazał się nim Pan Zdzisław, który niemalże "wyleciał" nam na spotkanie. Podczas krótkiej niby rozmowy wręczył karteczkę z nr. telefonu i dał do zrozumienia, że oczekuje nas dnia następnego ze"specjalnymi przepustkami" Wylegitymowaliśmy się czterema ciepłymi Tatry i flaszką starogardzkiej po czym w towarzystwie Pana Zdzisława przystąpiliśmy do eksploracji zabudowań. Zdziwiłem się bardzo bo dwór z modrzewia mimo upływu lat jest w doskonałym stanie. Wnętrza pozbawione śladów dewastacji i grabieży. Niestety schron to kompletna ruina. Wejście nie jest oryginalne. Pobieżne oględziny ujawniły nieudolną nadbudowę mającą na celu zmianę koncepcji wejścia z pionowego na poziome. Kesz namierzony bez trudu. W środku wszystko w dobrym stanie. Dziękuję za fajną przygodę.

PS. Telefon do kierownika "ochrony rezydencji gauleitera" --- 517 360 860

Super miejsce! Już myślałem że nie uda mi się tam zajrzeć ale przypadkowo spotkałem "Pana Stróża" który okazał się bardzo miły i z chęcią pokazał nam całą rezydencję łącznie ze schronem. Coś niesamowitego.. Polecam gorąco :)
Ps. Zabrałem GK "DEAN"

Tak to jest, jak się do końca nie doczyta opisu. Może następnym razem.

Miejsce warte starań aby je zobaczyć. Gwiazdka za Kesza. Fanty wymienione :)

Po prostu świetna skrzynka.

W czasie STK-owskiej wyprawy z nowymi keszerami ;)

Mina majstra(ochroniarza) bezcenna... ;P

Na zdjęciu od lewej: burnONE, pczarny5566, Martyna L., mwicia, ochroniarz, bDrelak
na dole od lewej: smashin, N. z J.O.N.F. i Angela K. :)

za sporą dawkę chichrania w wesołej ekipie po zwiedzeniu całego objektu w towarzystwie zdumionego bodyguarda

Pytanie do autora: Jak obecnie wygląda możliwość dostania się na teren obiektu? Z kim trzeba to załatwiać? Takie informacje powinny być podane w opisie skrzynki.

Skrzynka będzie dostępna jeszcze bardziej niż dotychczas, bo zakonnicy deklarują współprace i otwarty dla mieszkańców charakter zespołu "Forsterówki" który przejeli w wieloletnią dzierżawę.

Na zagospodarowanie samego schronu w którym znajduje się sama skrzynka jeszcze pomysłu nie mają...;))

Dzisiejszy artykuł o przyszłości Forsterówki

Podejrzewam że są to ostatnie dni na wejście tam na opisanych powyżej zasadach.

Skarb Gauleitera odnaleziony, wraz z trójmiastem !
Zaliczenie FTFa skrzynki ukrytej pięć miesięcy temu cieszy bardzo, a może nawet bardziej niż bardzo!


  Forsterówka jest dobrze strzeżona ale odnalezienie skrzynki bez jej dekonspiracji jest możliwe, choć niełatwe...

Piękne miejsce o bardzo ciekawej i tajemniczej historii, wilgotny bunkier... Takie skrzynki lubię najbardziej !

TFTC !

FTF po prawie pół roku! W Gdańsku to prawie nie do pomyślenia, a jednak :). Znaleziona razem z Voitem, któremu z tego miejsca dziękuję za zorganizowanie wyprawy. Bardzo się podobało - Pan strażnik, to miły i cierpliwy człowiek.

Rekomendacja za miejsce i charakter skrzynki!