Log entries Legendy Góry i okolic – droga umarłych - Jastrzębia
14x
1x
0x
2024-07-07 15:53
Bar i Lepsza Połówka
(
7738)
- Didn't find it
Być może skrzynka tam jest, my jednak się jej nie dogrzebaliśmy. Trochę z powodu mieszkającej tam myszki, a trochę dlatego, że poraniliśmy sobie skórę o osty, pokrzywy i ostre gałęzie, wystające z karcza.
2023-05-03 12:31
Blondi
(
5700)
- Found it
Majówka razem z Szablą dziękujemy.
2023-05-03 12:31
szabla
(
6504)
- Found it
Kolejna tragedia na szczęście keszyk na miejscu. Razem z Blondi. Dzięki
2023-04-07 17:21
SalatekOC
(
17)
- Found it
Znaleziona lecz logbook mokry
2023-03-25 09:00
marass1111
(
16525)
- Found it
Wycinka wszystkich drzew przy drodze. Zostawiliśmy reaktywację w pozostałości pniaka. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr.
2022-09-23 19:15
gura
(
9864)
- Maintenance performed
Dodałem brakujący logbook
2022-09-23 19:15
gura
(
9864)
- Found it
#4345
Miejsce znowu znane. Dzisiaj szybko - w keszu nie było logbooka, wiec dałem nowy.
2022-08-05 23:10
atris
(
5353)
- Found it
Kesz znaleziony, ale jakiś dziwny. O ile pojemnik niby tematyczny (przynajmniej jeśli chodzi o Styx), o tyle logbook trochę przypadkowy. Ale wpisów już tam parę było.
2022-08-02 07:56
xbakusdaniox
(
938)
- Found it
2022-06-15 14:15
Serengeti
(
32418)
- Found it
Legendowo w Górze i okolicach,sprawnie,dzięki :)
2022-06-15 09:45
bamba
(
34117)
- Found it
Dziękuję bardzo za keszyka, zdobyty w drodze do Skwierzyny. Keszyk na miejscu, wsio ok.
2022-02-12 16:10
MistrzYoda
(
217)
- Found it
2022-01-09 15:48
krogulec
(
5856)
- Found it
2022-01-07 12:44
Wesker
(
12280)
- Found it
Marsze śmierci to chyba najgorsze co mogło spotkać człowieka, który nie dość, że nie dożywiony i zmaltretowany ciężką pracą, musiał pokonywać 10-tki kilometrów w trudnych warunkach. Bo i ile do wejścia na Everest to raczej nikt nikogo nie zmuszał, aby tam się dostał, to część myślę że była szczęśliwa z faktu, że ich życie zakończyło się właśnie w górach. Dla mnie osobiście taką drogą umarłych były ubeckie miejsca kaźni praktycznie w każdym mieście naszego kraju. Wielu, którzy zginęli nawet po dziś dzień nie posiada swojego grobu. Wielu z nich zawdzięczamy dzisiaj to że żyjemy we względnie "wolnym" kraju. Dzięki.
2022-01-07 12:43
Lumen
(
11781)
- Found it
O historiach opisanych w keszu słyszałam/czytałam. Może warto dodać informację o Wielkim Murze Chińskim, który został nazwany najdłuższym cmentarzem na Ziemi. Według niektórych źródeł do budowy Wielkiego Muru Chińskiego przymuszono ok. 3,5 mln robotników. Szacuje się, że stanowili oni aż 70% ludności ówczesnych Chin. Ponad milion osób zginęło budując mur, a archeolodzy znaleźli ludzkie szczątki pochowane pod częściami muru. Przy tak wielu ofiarach śmiertelnych, członkowie rodziny, którzy stracili życie podczas budowy, obawiali się, że duchy ich bliskich zostaną na zawsze uwięzione w strukturze, która kosztowała ich życie. Aby zapewnić zmarłym robotnikom duchową emancypację, żałobnik przechodził przez mur z kogutem. Wierzono, że ta tradycja miała pomóc w wyprowadzeniu duszy z fortyfikacji. Do dziś w chińskich opowieściach żywa jest legenda z czasów cesarza Qin Shi Huangdi o niejakiej Meng Jiang. Jej mąż został wezwany przez okrutnego cesarza do pracy, po czym zmarł z wycieńczenia. Żona płakała przez 10 dni, aż fragment muru runął i odsłonił kości nieboszczyka.
Gorące podziękowania dla corci i jego córci, którą mieliśmy okazję poznać na kordach :)
2021-11-16 15:50
Pixelstelar
(
1991)
- Found it
{FTF} Kesz podjęty TFTC. Dzisiaj pięknie się wypogodziło, więc po pracy zamiast do domu na obiad pojechałem po "świeżynki" w okolice Góry:) Tutaj poszło całkiem sprawnie. Co do młodego młynarczyka to pewnie mąki ze sporyszem namielił, a potem ciasta napiekł;))), a tak na poważnie to u nas ci niestety dostatek "dróg tragicznie umarłych" . Wystarczy starą 5 przejechać się z Leszna do Bojanowa i krzyże przy drodze policzyć. Na 323 z Leszna do Góry też kilka się znajdzie, a jazda z Leszna do Góry rowerem to jak gra w rosyjską ruletkę;).
Dziękuję za pokazanie miejscówki i ciekawą historię z nią związaną.
Pozdrawiam autora.