Zwiedzanie pałacu z elementami urbeksowo zagadkowymi.  Po rozgrzewce na folwarku tu szło bardzo szybko. Znalazłem reaktywację. Dzięki za skrzyneczkę. 

#2540

Siłownia hrabiego namierzona... jeśli chodzi o ilość lin, obstawiam, że hrabia woli wspinaczkę górską nad polowania (nigdzie żadnej łuski);) Spacerowa niedziela z mężykiem na pokojach u hrabiego;) Dziękuję za skrzyneczkę:) #1725

Znaleziona z Gackkiem podczas zwiedzania Ścinawy i jej bliższo-dalszych okolic :)

Akcja reaktywacja.

Znaleziona na wyprawie Ścinawa i akalice z Aki.

Po konsultacji z założycielem umieściliśmy nowy pojemnik.

Tutaj siłownia przeszukana i skonsultowana z Uhuhu, kesza nie ma. Prędzej czy później będzie reaktywacja. Dziękuję za pokazanie miejsca, pozdrawiam.

Wreszcie jakaś porządna silownia, nawet czlowiek się nie spocidzięki :)

Stopnie mogę być różne pułkownik, podpułkownik, obokownik albo nadszyszkownik. Ale keszyk jest tam gdzie powinien być ;))) dzięki

Łatwizna. Nowe elementy w takim miejscu świecą się z daleka.

Przestronna sala, wygłuszone ściany i przewiew perfekcyjnie eliminujący fetorek ćwiczących atletów. Kesz w bardzo dobrej kondycji, dyplom za sylwetkę. Dobra podpora podstawą sukcesu!

Genialne miejsce ! Zdobyta z MateuszAZL TFTC :)

Przy okazji poszukiwań spotkanie z innymi keszerami i psem. Fajny patencik na maskowanie. Gdzieniegdzie widać jeszcze resztki świetności po dawnej zabudowie, np. posadzka. Dzięki.

Złapane wraz z Diventare. Dziękuję.

Melduję posłusznie, że podpułkownik namierzony. Jestem ciekawa, jak wyglądało to miejsce przed zniszczeniem.

Mimo, że maskowanie od razu zauważyliśmy wszyscy, to wszyscy też początkowo stwierdziliśmy, że to nie to. Dopiero poświatka przyjrzała się dokładniej. Dzięki za skrzynkę.

śladami Hrabiego ( ale nie Janusza) wraz z silną ekipą śląską , co rusz napotykając kolejnych poszukiwaczy , ciekawa miejscówka choc juz na wykończeniu niestety , dzięki za wszystkie kesze 

Skrzyneczka znaleziona w mocnym składzie, w wesołej ekipie podczas wspaniałego eventu w Garnierówce.. Dziękujemy i pozdrawiamy

Pokój znaleźliśmy bez najmniejszego problemu. Maskowanie miałem w ręce, ale stwierdziłem, że to nie to... No cóż, dałem się zrobić.

Stalaktyty Hrabiego znalezione podczas garnierówkowego eventu w Głębowicach. Dzięki!

Skrzyneczka spotkana na pięknym Andrzejkowym spotkaniu w poklasztornych murach w Głebowicach. Dziękujemy

Wspólne keszowanie z silną ekipą, dzięki za kesza.

My też przybyliśmy tutaj z Hrabią, no i w sumie dla sportu.

Dziękuję.

Wyszło, że siłownie nie mają przed nami tajemnic, bo do kesza jak po sznurku poszliśmy - dziękujemy

A podpułkownik jak zwykle się schlał. Łatwo go było znaleźć po odgłosach chrapania...

Dzięki.

Spacerowo z Buniaczkiem. Pogoda dopisała, miejsce i kesze bardzo przyjemne. Dziękuję i pozdrawiam

ps. Świetne opisy do keszy a nad keszami trzeba chwilę pomyśleć :)

za mundurem panny sznurem znaleziona w mocnej babskiej obstawie dzięki

Siłownia nie jest mi obca, zatem miejsce ukrycia zostało namierzone bezboleśnie. :-)

Jeden element był zbyt współczesny w tej ruinie snów, to też odnaleziony błyskawicznie. 

#3602

Klasyczny podpułkownik. Tfu: pod półkownik ;) 

No to czas na siłkęKesz znaleziony jednak bez siłowania a maskowanie z czapy ale pomysł kozacki, doceniam i zostawiam zieleninkę!

Razem z Szablą, Blondi i Noorbim. Dziękuję. 

Szabla poszedł jak po swoje. razem z Szablą, Noorbim i Stasiem. Dziękujemy. 

Podpułkownika dał się odszukać dość sprawnie i był pokojowo nastawiony. Razem z Blondi, Stasiem i Noorbim. Dzięki. 

Poszło całkiem sprawnie :). TFTC!

Z Vilku eventowoa odtąd w wesołym składzie poszerzonym o RoDaJJ i Dptak. Dziękuję :)

I kolejny keszyk we włościach Hrabiego w wesołym towarzystwie, dzięki!

Eventowe keszowanie po Głębowicach i okolicach. No to czas na kolejny dziś urbex. Tu już faktycznie przydała się latarka. W pierwszej kolejności udało się wypatrzyć "siłownię". Na miejscu chwila szukania i jest - trochę więcej kombinowania było z odłożeniem kesza tak jak go znalazłem, ale po paru manewrach udało się znaleźć odpowiedni układ.

Magnetyczna? Dzięki.

Tego pomieszczenia nie mogliśmy rozpoznać, pomimo iż kilka razy doń wchodziliśmy. Gdybyśmy poświecili sobie nieco wyżej... a tak chodziliśmy po obiekcie jak obłąkani, gotowi byliśmy spenetrować pokój za zwaliskiem, do którego wstęp był bardzo niebezpieczny, ale uświadomiliśmy sobie, że to niemożliwe, by Autor chciał nas tam skierować.

W końcu Uhuhu uświadomił nam, gdzie to jest i teraz już znalezienie skrzynki było bardzo łatwe - na drodze skojarzeń. ;-)

Dziękujemy za znakomitego kesza. :-)

TFTC