Ładne, klimatyczne miejsce, a kesz tez sporych rozmiarów, choć w środku tylko logbook.

Skrzynka znaleziona podczas kolejnego wypadu w rejon Parków: Narodowego i Krajobrazowego Ujście Warty.

Dzięki za kesza.

Skrzynka znaleziona podczas wspólnego keszowania z ekipą! TFTC

Wypadowo, z ekipą! Bardzo dziękuję za kesza! TFTC

Przy okazji rowerowania w parku ujścia Warty zajrzeliśmy też tutaj. Dziękuję :) 

Podczas wypadu "Majówki nad Wartą" razem z ekipą

Dzięki i Pozdrawiamy

Znaleziona wesołą ekipą podczas "Majówki nad Wartą", dzięki.

Bardzo duży ten kesz.

Tftc! Rowerowo po Kostrzynie na odjezdnym - Park Narodowy za każdym razem zachwyca coraz bardziej;) Kolejna wizyta w gościnnych progach pasieki, dziś nikogo nie ma na miejscu. No, poza milionem pracowitych pszczółek;p Kesz cudny.

Gwiazdka za niezwykle miejsce, widać "kustosz" zainteresowany zwiedzjacymi. Szkoda tylko że kesz pusty chcoc tak duzy

Ledwie usiedliśmy na siodełkach i już trafiliśmy w objęcia Pana pszczelarza, który opowiedział nam o swojej pasji, pokazał eksponaty i wiekowe ule. Plany na poniedziałek narodziły się dzień wcześniej. Za namową bamby, a ten koleś wie co mówi, postanowiliśmy wyruszyć na poranną wycieczkę rowerową szlakiem ujścia Warty wykorzystując przy okazji najcieplejszy dzień majówki. Był to strzał w dziesiątkę aby spędzić ten dzień na spokojnie, bez gonitwy za keszami, a oddać się naturze. Im głębiej w Park Narodowy tym mniej ludzi, więcej przestrzeni do obcowania z przyrodą. Lepszego keszowania nie mogłem sobie wymarzyć. Gładki szuter po wale wzdłuż rzeki oraz między rozlewiskami, co jakiś czas infrastruktura turystyczna, kesze w fajnych odległościach do odbycia wycieczki rowerowej, a nie ciągłego stawania przy keszach. Jak dla mnie bajka. Ścieżka zdobyta z Maleską oraz ISE Dęblin. Dzięki!

Bamba opisal cała historię zdobycia kesza, kesz zdobyty, dzięki :)

Okazało się że było zamknięte, nie chciałem skakać przez płot to i znalazłem numer w internecie do kustosza muzeum ;))) a on mówi że nie trzeba skakać bo furteczka od wewnątrz na motylek zamknięta...a potem to już była formalność tylko kordy trochę mylące, dziękuję...szkoda że ostał się ino logbook

Razem z Blondi i Szablą. Dzięki. 

Weszliśmy do środka i gdzie właściciel nas oprowadził i poopowiadał nieco. Szybka akcja razem z Szablą i Stasiem. Dziękujemy. 

Udało się wejść na teren i przy okazji porozmawiać z miłym Panem, który oprowadził nas po skansenie. Blondi przy okazji zaopatrzyła się w miód. Najbardziej podobał mi się ul z pleksy gdzie można zobaczyć jak pszczoły pracują w nim. Sam kesz pasujący do miejsca zatem leci zielone. Dzięki razem ze Stasiem i Blondi. 

Duża , dzięki. 

Jedzie krowa z Dąbroszyna do Kostrzyna - 46,00km ( Niedzielne przed i po południe )

Najpierw, o kurczę zamknięte, No przecież nie będę skakał przez płot. A co tam skok przez przez płot. No kurdę nie ma. Powrót za płot. Telefon do... Aaa to tam no jest ! rewelacja. Za niedługo tam będę ponownie ukrecić tematyczne geokrety. Nie na razie brakuje do gwiazdki. To przy następnej wizycie.

THX ZA CACHE !!!

Majówka, 2022 z keszami. Pozdrawiam. Myśl lokalnie, keszuj globalnie:

http:\\geocaching.com

Trafiliśmy na pana który z chęcią opowiedział o tym arcyciekawym miejscu, widzieliśmy przezroczysty ul z pracującymi pszczołami a nawet mieliśmy okazję spróbować miodku. Polecamy!

Całodzienna majówkowa wyprawa szlakiem PNUW wraz z Pati, TFTC!

- Zaległy log - Razem z marass111. Dziękuję. 

Wiele ciekawostek w tym miejscu. Dzięki

W trakcie wrześniowego rajdu. Dzięki za kesza. 

Świetna skrzynka. Skansen zamknięty ale logo OC przy wejściu dało mi pewność, że mogę forsować ogrodzenie górąRowerowo. Dzięki. Pzdr. 

Hello,

Pszczołom zawsze należy się uznanie za kawał ciężkiej roboty :)  Znamy już skansen z przeszłości, kibicujemy rozwojowi :)  Pzdr, Wojtek

Jest przypał, czy niema? Otwarte to? Weź sprawdź. Takie i inne pytania towarzyszyły nam przy podejmowaniu tej skrzynki. Kolejnej w tym jakże szalonym i spontanicznym rajdzie po lubuskiem. Mieliśmy pojechać na jedną skrzynkę, obok domu, a ostatecznie dojechaliśmy do Gorzowa przez Kostrzyn, robiąc tej nocy jakieś 300km. Tutaj troszkę nam zeszło ze znalezieniem odpowiedniego miejsca, lecz ostatecznie udało się. Dziękuję.

wpadliśmy jak misie po miód a miodu tylko wspomnienia , dzieki za pokazanie miejsca 

Miejsce genialne!!! Mieliśmy chwile zawahania czy wolno ale znak rozwikłał nasze wahania;) więcej po powrocie i poleci zielone bo mnie się podobało :)

Bardzo ładne miejsce. Podobało się. Dzięki

Pszczolki zawsze na propsie!Fajna miejscowka, namiot na jej terenie stoi od Przystanku z 2004r :D

Miejsce fascynujące. To że ule się wozi w różne miejsca to ja wiedziałem, ale że specjalne przyczepy ktoś zrobił w tym celu, to pojęcia nie miałem. Dziękuję za pokazanie tak ciekawych obiektów.

Na zakończenie poszukiwań w dniu dzisiejszym odwiedziłem pszczółki i nawet mnie nie gryzły, dzięki za kesza.