Czasami warto zrobić sobie dłuższy spacerek po "nigdziu", ny na współrzędnych doświadczyć szczękoopadu. Co za fantastyczna forma powulkaniczna. A jakie widoki ze szczytu!Pięknie dziękuję za umieszczenie kesza na tym niesamowitym odludziu!

#11104

Ale swietna miejscówka. A z góry jakie widoki.

Wydawało się, że kesza wcięło a on po prostu był strasznie głęboko zakopany. 

Dałem radę podjechać autem pod sam stożek, ale zdecydowanie nie polecam - urwał mi się (sam się urwał) kawałek auta, na szczęście nie niezbędny do jazdy. :)))))))))))) Sam stożek to ładna ciekawostka geologiczna. Da się na niego wejść ścieżką i fajnie się chodzi po takich skałach. Tylko ten hałas z pobliskiej kopalni - zaprawdę powiadam wam, nie wyciszycie się tu. Dzięki za kesza.

Dzięki za kesza. Razem z LadyMoon.. 

Nasz "Obcy" grzecznie został przy bramie kopalni bazaltu, bo nawet na jego możliwości terenowe ( wszak do wertepów został stworzony) droga pod stożek wyglądała zbyt hardcorowo. Zatem odbyliśmy spacerek a przy okazji schłodziłam się w licznie płynących tu strumyczkach. Sama skała bardzo ciekawa a widoki z niej piękne. Było co podziwiać. Kesz namierzony bez problemu,  dzięki bardzo za pokazanie miejsca, wraz z Charonem. 

Afbeeldingen in deze log:

Widoki ze stożka Perkuna

Przecież mi i 'Forkowi' kałuże i strumienie nie straszne...hehe cóż prawie dojechałem pod ekstruzję PerkunaSkrytka namierzona szybko, dzięki za geokesza!

Na miejsce dotarłem, odpowiednie drzewo namierzyłem, pasowało do opisu idealnie, łacina potwierdzona, a kesza nie ma. Jest miejsce które idealnie by na niego pasowało, ale samą skrzynkę chyba wymyło przy jakichś większych opadach, patrząc po spadku terenu. Dla spokoju sumienia sprawdziłem jeszcze jedyne dwa innego osobniki tego gatunku w pobliżu, też nic. Pozwoliłem sobie zreaktywować, dla pewności zaklinowałem kamieniem aby nowy pojemnik też nie dostał nóżek.

A samo miejsce fantastyczne, widok też genialny, szkoda tylko, że hałas i pył z pobliskiego kamieniołomu utrudniał cieszenie się naturą.

Obecna przy zakładaniu.Wpis za zgodą KLAB. Dzieki za wspólną wyprawę.

Kesz jak kesz, ale miejscówka kapitalna. I na dole i na górze jest świetnie. Dzięki.

Kolejne świetne miejsce. Sporo skałek w kamieniołomie i na górze, ładny widok.

Dziękuję.

29 sierpnia 2021 14:32
Od Miłoszowa już szedłem po kesza GC, to tym razem wybrałem drogę od kamieniołomu. Założyłem, że w niedzielę wywrotki nie będą kursować i... było spokojnie, tylko kilka quadów trochę się pokręciło. 
Polna droga od kamieniołomu okazała się nie do przejścia - błocko, kałuże i strumień zalewający drogę. Pozostała ścieżka powadząca lekko w górę na hałdę, a potem 200 m do przedarcia się przez "lasek" porastający ją - to była droga przez mękę. W efekcie powród od kesza przez błoto i płynący drogą strumień.
Wychodnia słupów bazaltowych to poezja, możliwość obserwacji co najmniej dwóch intruzji magmy. Stożek w słońcu, a górki zachmurzone - spoiler na nic się nie przydał, ale trochę łaciny i keszu w końcu dorwany.
TFTC

28 października 2022
Ostateczie dorzucam REKOMENDACJĘ bo to geologicznie genialne miejsce.

28 sierpnia 2021
Dziesięć miesięcy leciała i w końcu dotarła. REKOMENDACJA.