Przed południem miałem solowy wyjazd na serwis własnych keszy, ale już popołudniu wyskoczyliśmy z Amelką do centrum na wspólne keszobranie. Udało nam się odwiedzić trochę ciekawych zakamarków i zdobyć sporo keszy. Nie udało nam się tylko w dwóch przypadkach na 30 prób. To chyba bardzo przyzwoity wynik :)  Tu kolejny bezproblemowy keszyk do kolekcji - dziękuję za założenie i fajną zabawę.

Nie miałem pojęcia, że dawniej w tym budynku znajdowała się palarnia kawy. Dzisiaj też ciekawa i przyjazna keszerom instytucja ma tam siedzibę. Pojemnik namierzyłem dopiero za drugim razem. Nie mam pojęcia jak to stało, że za pierwszym razem mi się nie udało. Dzięki, pozdrawiam.

Znajomy obiekt, skrzyneczka świetnie ukrytaLeci zielone, dzięki!

Imponująca ta palarnia. Ja w domu odkryłem miejsce, Hrabia na miejscu kesza.

Dziękuję.

Piękne miejsce. Bardzo chętnie kawy bym się tu napił... Z jednej strony szkoda... Z drugiej... Nie mogę spojlerować. Dzięki.

Szybkie znalezienie, dobrze ukryta. Dzięki

Miejsce wygooglane, że skrzynką też poszło szybko. Razem z zuza007. Dzięki. Pzdr. 

Dziękuję, znalazłem. 

Dzięki za pokazanie miejsca i kesza.

Wpis jako BAM. (Badzia Gadzia - BG, areckis, Miki.)

Po seansie odchamiania się w pobliżu trzeba było jedynie przeczekać tych i owych i pięknie! Świetnie się maskuje, ale jak ktoś wie to szybka skrzynka ;p

Znakomicie dziękuję.

tutaj udało się bezbłędnie wytypować miejsce, dziękuję

Sprawnie,dzięki :)

Dziękuję bardzo za serwisik keszykaPozdrawiam

Keszyk wrócił na właściwe sobie miejsce. Teraz powinien przetrwać. 

Daję zielone za miejscówkę i za historię jej dotyczącą. Podjęta z Xludem. Dzięki!

⌚18:55 Jak zawsze zaległy log:

Jakoś tej zagadki nie zauważyłem, a taka prosta i nawet po drodze kesz był, gdy szedłem na FTF.
Po "geo spotkaniu” ze zdobywaniem mobilniaków krótki spacerek i wpadł między innymi ten. Geo córka... stala pod keszem, a on wisiał sobie nad nią na taśmie :)
Rodzinka czytała repertuar, więc musieliśmy chwilę poczekać, podjąć a później go naprawiłem.

illie dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

I znowu we WrockuTu zawsze dobrze się czujęTym razem zawodowo, ale udało się trochę pokeszować i zaliczyć 4 traski Turytyczno - Rekreacyjnych Imprez na Orientację , przy okazji polecam: https://trino.pttk.pl/ Kilkanaście godzin spaceru zaowocowało również znalezieniem tego kesza, za co serdecznie dziękuję :)

Quiz rozwiązany błyskawicznie, podjęcie kesza to już tylko formalność :)

Budynek palarni dla niewrocławianina wcale nie jest taki oczywisty, ale że na półce w domu ma się "Wrocław Eberharda Mocka" Michała Karczmarka, to jakoś tam dałem radę, choć typowałem ciut inny, całkiem bliski budynek... Keszyk świecił odrobiną białości - co nieco czarnego miało się w plecaku, to teraz białości już niet i o wiele lepiej się maskuje. Ubaw był tutaj podwójny - raz, że pan wieszał flagę na maszcie i utrudniał poczynania, dwa - metr od kesza zaparkował samochód z reklamą... kawyPrzypadek? Nie sądzę. Dziękuję bardzo za pokazanie pięknego miejsca i dobrą zabawę.

Pięknie dziękuję za pokazanie miejsca i założenie skrzyneczki.

Ekipą BAM. (Badzia Gadzia, areckis, Miki.)

Dzięki

#3644

Za drugim podejściem. Za pierwszym ktoś czekał obok paląc papierosa za papierosa, a ja musiałem już lecieć odebrać córkę z dworca. MIejsce ukrycia - zaskakująceJa się oczywiście skupiłem na tych miejscach gdzie kiedyś był przez lata chyba kesz kawiorów ;) 

TTF Po rozwiązaniu zagadki okazało się że jest całkiem niedaleko. Nie mogłem czekać do rana licząc że certyfikat zgarnie ktoś inny. Moje przypuszczenia na miejsce ukrycia szybko się potwierdziły. Kiedyś już podejmowałem tu kesza lecz od zaplecza. Lubię takie kesze które motywują do poznania historii Wrocławia i ich budowli. 

#1601

Palarnia nie była dla mnie wielką zagadką, jak dla mnie mogliby dalej serwować tu kawę, przy kawusi lepiej wchodzi lektura wszelakaPo opisie od razu wywnioskowałam miejsce ukrycia - z dokładnością do kilku centymetrówDziękuję za kesza i pozdrawiam!

FTF

Mam przyjemność podejmować drugi raz skrzynkę w tym miejscu więc po przeczytaniu listingu od razu miałem pewne podejrzenia co do ukrycia. No a że późno i ciemno to poszło szybko. Skrzynkę zdecydowanie lepiej zdobywać po zmroku. Mam nadzieję, że keszyk przetrwa dłużej niż jego poprzednik. Co do palarnii kawy się nie wypowiem, ale kilkadziesiąt metrów stąd (obok pogodynki) jest super gorąca czekoladaDzięki.