Razem z Szablą i Blondi. Dzięki

Razem z Szabla i Stasiem. Dziękujemy. 

Ładnie skitrany i ciekawy most bardzo nam się podobał zwłaszcza Blondi. Dzięki. 

Bardzo przyjemny most i keszyk. I fajnie ukryty. Można podjąć "normalnie", bez obmacywania całego obiektu z duszą na ramieniu. Podoba się. Dzięki.

Piękny opuszczony most, spacer do połowy zaliczony, skrzyneczka w klimatycznym maskowaniu, a stacja kolejowa nabiera drugiej młodości :)

Podobało się.

Dzięki za skrzynkę.

Coś mi ten most podejrzanie znajomy wyglądał, no i się w domu zorientowałem, że już go zwiedzaliśmy trzy lata temu przy okazji "Filmowo"

Oczywiście była sesja fotograficzna i zwiedzanie mostu.

Dziękuję za skrzynkę.

Ptaszki ćwierkały ćwir ćwir, że tu w okolicy całkiem nowy kesz i całkiem stary most kolejowy, toż to połączenie wręcz idealne. Na miejscu prawdziwe zaskoczenie okolicą - tablice na dworcu dosyć nowe - tak jakby zaraz miał tu zajechać WuchtaPociąg, a most zrobił duże wrażenie, i nawet potoczyłem się żelaźnie na jego środek, gdzie można podziwiać rzeczną okolicę. A kesza znalazło się szybko, wszak takie obiekty są bardzo lubiane i pożądane, podobno znajdywane w ogrodach. Pięknie dziękuję za ładnego kesza i pokazanie pięknego żelaznego miejsca.

Niekwestionowany król dzisiejszej wyprawy po pilchowickich zakątkach. Konstrukcja mostu cieszy oko, a i padający deszcz nie przeszkadzał w podziwianiu żelaznego monstrum. Cudeńko, które warto zwiedzić przy okazji zwiedzania dolnośląskich zakamarków ;-)

I to jest to co uwielbiam! Mosty, wiadukty, kolej w ogóle. Most rewelacja i w zasadzie keszyk juz jest tutaj  mniej istotny bo rekomendacja byla przyznana zanim znalazłam kesza. Dziękuję za pokazanie tego cudeńka :)

Bardzo klimatyczne miejsce, zwłaszcza o poranku przy lekkiej mgiełce ;))) 

Dziękuję za kolejny klimatyczny kolejowy obiekcik

10 lipca 2021 10:02
W logbooku jest wpis z czerwca; prawdopodobnie osoby twowarzyszącej przy zakładaniu kesza albo keszera z GC - jeśli kesz jest dwusystemowy.
Najłatwiej i najbezpieczniej dotrzeć do kesza od strony nieczynnej stacji kolejowej Pilchowice Nielestno.
Dziś mieszka tu emerytowany kolejarz z krwi i kości, i z miłości do kolei. Kolejarz nie powie ci, jak dotrzeć do mostu, ale jak stwierdzisz, że pójdziesz torami, ostrzeże przed zagrożeniami. Kładka dla pieszych na końcu mostu (na przeciwnym końcu od ukrycia kesza) została ostatnio uszkodzona - ktoś wyrwał pierwszą kratownicę i teraz jest duża dziura. Ma ciekawe poglądy o piciu piwa w pociągu; potwierdził, że most kolejowy nad Jeziorem Pilchowickim został ocalony - jako uznany za zabytek; podaje rzeczowe argumenty na to, że cała istniejąca linia kolejowa jest zabytkowa i powinna zostać odrestaurowana. A jakieś, choćby minimalne szanse, istnieją. Z zakuluarowych spotkań i rozmów wynika, że istnieja taka możliwość w zakresie przekształcenia struktury własnościowej, źródeł finansowania; teraz wszystko zależy od... Ale to na dzień dzisiejszy nie są informacje do rozpowszechniania.
TFTC