Przedpołudniowe dreptanie kroków z Klarą. Keszyk na swoim miejscu:) Dziękuje za skrzyneczkę#1565

Ze znalezieniem nie było problemu. A sama konstrukcja? Zastanawiam się, czy miasto próbuje się chwalić, że było stolicą kultury, czy raczej urzędnicy o niej zapomnieli i tak sobie będzie stała, aż się sama rozpadnie.

Faktycznie, cofam ;) 

W sumie lepsze takie misie niż 2 wieże w Ostrołęce. I tańsze ;) 

Gura11, nie masz racji że to bez sensu wywalona kasa.No bo popatrz, jest już 2023 rok, a to dziwo nadal tu stoi. 8 lat już minęło, pewnie jeszcze wiele postoi zanim ktoś z włodarzy sobie przypomni i zarządzi demontaż. Keszerzy mają kolejne interesuje miejsce do odwiedzenia. Metaloplastyka zrobiła swoje, podobno za 300 koła, łącznie z pozwoleniami na budowę. Ktoś to cudo pewnie serwisuje, bo świeci w nocy. Trawkę wkoło wykasza. Wszyscy zadowoleni. Jak ten słomiany interes w Misiu. A na koniec się sporządzi protokół zniszczenia, bo miś jest ubezpieczony.

Dzięki za kesz i pokazanie tego intrygującego cuda.

Dzięki. 

Znaleziony bez kłopotów, w bardzo dobrym stanie. Dzieki

#3726

No to idealny przykład jak rozpieprzyc kasę bez żadnego efektu. Może na papierze to miało jakiś sens, ale w rzeczywistości - zero. Nigdy tego wcześniej nie widziałem, o skojarzeniu z ESK nie mówiąc ;) 

Witacz na moje oko źle obrócony, ale mogę się nie znać :) 

⌚10:52 Jak zawsze zaległy log:

Rowerowy wypadzik z Lu na bliskie keszookolice przed pracą
Na tej mało widocznej "reklamie" brakuje tylko ***** ***

RafMar78 dzięki wielkie za kesza ❗

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Trening zginaczy połączony z keszoszukaniem. ESK zostaliśmy w 2016 a kilka lat później piorun, pod którym chowa się logbook niesie nieco inne przesłanie. Ciekawa jestem KTO miał zawiesić oko na tej "twórczości" jeśli została postawiona w tak odludnym miejscu? Dzięki za kesza.

Tyle było szumu wokół organizacji ESK, a potem przeszedł właściwie niezauważenie. Mam wrażenie, że to raczej była impreza dla małego i zamkniętego kółka wzajemnej adoracji, tyle że pod wielkimi szyldami. Parę tablic pamiątkowych, parę dziwnych konstrukcji jak tutaj i tyle nam z tego zostało.

Znaleziona w drodze powrotnej do domu. Musiałem trochę nagiąć czasoprzestrzeń aby znaleźć się obok kesza. Niby miejsce na widoku a nie jest się tam tak łatwo dostać, przynajmniej dla zmotoryzowanych. Miasto stolicą kultury jak ten czas szybko leci. 

#1581

Znaleziona.

Sama tematyka związana z ESK 2016 mnie jakoś nie pociąga. Może dlatego, że nie czuję korzyści płynących dla naszego miasta, a wręcz przeciwnie, mam wrażenie że chyba więcej z tego tytułu wydajemy przygotowując biura, zasilając kolejne stołki i etc. Nie mniej dzięki za keszyk w tym miejscu.

Kolejne logo Wrocławia (po tym głównym), którego prawie nikt już nie używa. TFTC.

13 lipca 2021 12:50
Ze trzy metry od pioruna coś walnęło w blachę i moment... wyskoczył z kostki zając, prawdziwy, żywy. Jak on (za przeproszeniem) zaiwaniał, jakby mu ktoś pieprzu i soli pod omyk zapodał. Dobrze, że tramwaj nie jechał bo pewnie by go z szyn wywalił.
Przydałyby się jakieś wskazówki, jak pod kesza podjechać więcej niż rowerem.
TFTC