Log entries ŚSzL#12 - Józef Morton
17x
0x
0x
2x Gallery
2024-09-15 18:30
Baton123
(
8855)
- Found it
2024-09-15 18:29
Inikara
(
8457)
- Found it
2024-06-21 12:51
Ethlan
(
280)
- Found it
2024-06-21 12:49
Gacekk
(
13118)
- Found it
2024-06-21 08:58
polcia&szymaneq
(
5174)
- Found it
Znaleziona z Aki, Gackkiem i Ethlanem podczas czyszczenia województwa świętokrzyskiego :)
2024-06-21 08:17
Aki.
(
15747)
- Found it
2022-07-02 13:08
karwdo
(
13005)
- Found it
2022-07-02 12:56
Chrząszcze2
(
15295)
- Found it
2022-02-13 15:38
palinq
(
13764)
- Found it
2022-02-13 15:37
gagu
(
12854)
- Found it
Wysoki stan wody. Podpływał by jakąś łajbą. Dzięki.
2021-11-01 20:19
futerror
(
1069)
- Found it
Pierwszy na dzisiaj keszyk. Ostatnio czytałem powieść Mortona - "Całopalenie". Muszę powiedzieć że dość specyficzny autor, ale ciekawy. Warto wspomnieć, że niedaleko za mostem obok agroturystyki i wypożyczalni kajaków (właściciele znali go i chętnie o nim opowiadają), znajduje się dom rodzinny Józefa Mortona. TFTC!
2021-08-09 22:59
dziadek72
(
2513)
- Found it
2021-08-01 21:33
Adamelka
(
1221)
- Found it
Dziękuję za skrzyneczkę.
2021-07-15 14:03
Dallas
(
11244)
- Found it
Dzieki
2021-07-05 15:00
dzejbi
(
7164)
- Found it
Postój w drodze powrotnej zaplanowany na przystani. W wodzie kilka mam zajętych doglądaniem pluskających się dzieci. Nikt nie zwracał uwagi na tekstylnego na brzegu ... Dzięki za kesza.
2021-06-24 20:31
A walon
(
3113)
- Found it
24 czerwca 2021 20:31
Dobrze, że taka intuicyjna.
A błyskawice tym razem, nie wiem, jak to opisać... poziome, kilka wyskakujących z jednego miejsca; za moment lecące błyskawice rozdzielają się na nowe, tworzy się sieć, jak skomplikowane drzewo genealogiczne, a te pierwsze zanikają. I żadnego grzmotu. Wtedy poleciała pionowa błyskawica, bardzo jasna, po czym rozpadła się na wiele małych odcinków, które jeszcze przez chwilę spadały ku ziemi i świeciły. Jak to wyjaśnić, nie mam zielonego pojęcia. Po 3-4 sekundach gruchnęło, suchy, ostry trzask, że tylko podskoczyć, a po chwili zaczęło lać, coraz intensywniej, jak przed gradem (w ostatnich wiadomościach mówili o gradowych kurzych jajach, a ktoś relacjonował na żywo z drogi i było słychać, jak grad dzwoni dachem samochodu). Bez zastanowienia ruszam drogą zjeżdżającą do rzeki; może jest miejsce pod mostem. I było, na kilkanaście keszbryków. Teraz to i trąba powietrzna może przyjść, i nic się nie stanie.
Ostatecznie grad się nie pojawił, trąba nie przyleciała - szkoda. Za to mam dyskotekę: raz z jednej strony błyśnie, raz z drugiej, a czasem z obu i robi się jasno pod mostem, raz gruchnie z tej, raz z drugiej; wszystko się przetrzyma. Tylko obawa, by stan wody w rzece się nie podniósł - nawet nie wiem, co to za rzeka i dokąd płynie.
Wysyłam szybko post, na wszelki wypadek, jakby to miał być ostatni... na pewno przynajmniej na dzisiaj.
A miałem zrobić choć jedną ścieżkę z kamieniołomami - chyba nie w tym wypadzie.
TFTC
2021-06-16 08:19
adamos
(
978)
- Found it
Dzieki