I dalej na azymut po rezerwacie Kulin. Wąwozem w dół było łatwo od Towarów Luksusowych. Miejsce - chwila konsternacji, ale szukając kiedyś  Śladami Łosia wiedziałem czego się spodziewać. Tu jeszcze większy opad kopary. Jak to otworzyć. Jednak wszystkie mechanizmy działają. Wszystko w stanie bardzo dobrym. Przyznam, nie wiem, co mnie skłoniło do zdobywania / znajdowania takich trudnych miejscówek. Nie wiadomo jak dojechać, nie wiadomo jak iść. Rekomendacja bez dwóch zdań.

Powrót do auta już bardziej cywilizowany, a tam czekali moi niezawodni towarzysze wypraw :)

Znów Cezex znalazł, bo ja się zafiksowałam na dopasowaniu spoilera, który chyba został zrobiony w innym miejscu. A szukaliśmy dość długo w romantycznej atmosferze głośnej muzyki z pobliskiej budowy. Gwiazdka za pojemnik i za opisy przyrody. Oczywiście znowu wszystko przeczytałam. Dziękuję za skrzynkę i za pokazanie miejsca.

Rowerowy wypad na Łosia z Zueirą.

Ładna skrzyneczka. Zeszło się długo, bo i współrzędne od czapy i Zueira nie współpracowała, a wręcz utrudniała szukanie.

Trzeba dopasować spoiler wg opisu i zdjęcia.

Dzięki za fajną skrzynkę i pokazanie miejsca.

Znalezionafaktycznie jak domek Hobbitakłódka zardzewiała, ciężko otworzyć... dzięki za zabawę:)

Witaj trzyzlote!

Miło nam poinformować, iż Twoja skrzynka została wybrana skrzynką tygodnia.

SERDECZNIE GRATULUJEMY!
Zespół Opencaching

Znaleziona :o) Dojście do ścieżki i tablicy od strony ul Gorzystej przez prywatne posesje, ogrodzenie jeszcze niedokończone ale przez podwórko komuś trzeba przejść a skrzynka rewelacja, fajny pomysł, bardzo starannie przygotowana, trochę ciężko kluczyk chodzi, na szczęście tym razem udało się otworzyć kłódkę ale warto wziąść ze sobą WD40 ;o)

EDIT: Przejście podobno jest, między posesjami jest ścieżka do lasu tylko teraz się schowała i zarosła ;o)

Świetna skrzyneczka, zdobyta za drugim podejściem. Teraz kluczyk był. Dzięki

Oczywiście nie poszliśmy jak normalni ludzie ścieżką, tylko zaczęliśmy mini-wspinaczkę do góry po to, by ślizgać się na liściach w dół :P

Skrzynka po niedługim rozglądaniu została dostrzeżona, bo pociesznie wychylała się w naszą stronę. Zawartość, tak jak i poprzedniej, wywołała kolejną falę "wow" oraz ochów i achów. Frajda IŚCIE dziecięca, jakby to rzekł towarzysz mój wspaniały, Drzazga. Dziękujemy za takie starania! 

Ostatnio takie zmyślne skrzynki widzialem kilka lat temu. Rekomendacja w pełni się należy :P

W ogóle warto też tu przyjechać dla tego niebywałe urokliwego lasku. 

Super skrzynka

Znalezionarewelacyjna skrzynka ;)

Skrzynka naprawiona

Domek hobbitów znaleziony, klucza brak.

Świetna skrzynka, wszystko dopracowane, miejsce i sposób ukrycia super, dziękuję 

Skrzynka znaleziona. Maskowanie ciekawe. Podobało się dzięki.

Ciąg dalszy porannego spaceru po lesie i druga skrzyneczka odnaleziona. Moc pracy włożona w założenie tego kesza, przygotowanie certyfikatów, loogboka i reszty wnętrza sprawiają, że moja rekomendacja jest konieczna. Do tego świetne miejsce, zarówno jeżeli chodzi o cały rezerwat jak i stanowisko ukrycia, przypominające faktycznie to co w podpowiedzi autora.  Brawo !!!

Siedząc w robocie stwierdziłem, że skoro za oknem porobiło się tak fajnie, a jutro w kalendarzu na czerwono, to przecież mogę okrężną drogą wrócić do domu i zahaczyć o Włocławek. Co tam, jakieś 130 km kolana jeszcze nikomu nie zaszkodziło, więc o 17:00 wyprułem z Koła i punkt osiemnasta witałem się z CWL. Jedno z miast, które ochrzciłem mianem swojego, więc zawsze miło tu wpaść choć na chwilę.Samochód porzuciłem w pobliżu sąsiedniego kesza, a że słabo umiem w ścieżki, to na kłusem na azymut pod kordy. Z racji tego, że decyzja o szybkim wyskoku do Włocławka zrodziła się jakieś piętnaście minut przed końcem roboty, to zmuszony byłem korzystać z cholernego c:geo... idź pan w chuj! W mieście jako tako, ale w lesie rzucało mną na wszystkie strony (możliwe, że wina telefonu, ale wnerwia). No mniejsza, koniec końców dobiłem we właściwy obszar poszukiwań i posiłkując się spojlerem wyniuchałem bagginsową chałupkę.Podobało się fest, zielone! :)

Dzięki!

[STF]

Rzadko przytrafia się okazja do wyprawy z nieznane 5 minut od domu - akurat tego fragmentu Kulina jeszcze nigdy nie odwiedzałem.
A skoro poruszamy się na terenie rezerwatu, to i charakter ekologiczny da się w wykonaniu keszy zauważyć. Kesz świetnie przygotowany i wykonany, z dodatkowo cieszącym utrudnieniem i rzeczywiście w klimacie określonym w podpowiedzi. Logbook i materiały tematyczne bardzo ładnie i stylowo wykonane Podobnie jak w pierwszym z serii oczy cieszą także oryginalne certyfikaty naturalnego pochodzenia.
Ponownie całość doceniam ekologiczną zieloną gwiazdką.
IN: GK14461 Czasoumilacz
OUT: GKF417 Sierściuchowy #128
Tuż przy keszu miłe spotkanie z ekipą Pawelca. Okazało się, że doszło do symbolicznego podziału łupów - każdemu po jednym FTFie i STFie, my z góry, oni z dołu. Ponownie pozdrawiamy :-)

Skrzyneczka znakomita , ciekawie ukryta i poruszająca interesujący temat. Osobiście wybrałbym lokalizację nieco bardziej oddaloną od cywilizacji (jest gdzie), nie mniej szczerze polecam odwiedzenie.

Do skrzyneczki dołączają GK OwOce Lasu  i Siersciuchowy kret #128  oraz osiołek w miejsce jeża.

Dzięki za przedstawienie tematu i pokazanie miejsca oraz oryginalny certyfikat FTF.

Pozdrawiamy.

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team