Ostatnia skrzyneczka z mojej okolicy musiała długo poczekać, aż do dziś. Zdobyta w błocie po jaja za to szybko i sprawnie dzięki

Skrzynka podjęta podczas spontanicznej wycieczki w góry! Dzieki bardzo!

Nie wierzyłem - skrzynka ostatnio znaleziona prawie 3 lata temu. Co prawda w logbooku jest wpis z 2016, ale wygląda na wpis przypadkowego znalazcy, nie keszera.

A poddac się było łatwo. Podchodziłem sciezka wzdłuż wycinki lasu - jest tak rozjeżdzona plus deszcz, ze błoto miałem do kolan, nawet wpadało mi do środka butów. Mimo bieznika gorskiego biegowego jezdziłem jak po lodzie. Za to na szczycie - szybka akcja. Skrzynka w swietnym stanie, suchutka. 

Niestety może innym razem. Militarny duet chełmskiego Ducha - Bielucha.

Kesz podjęty klasycznie po naszemu, czyli bynajmniej nie po szlaku co opłaciliśmy poranionymi nogami. Na miejscu poszło sprawnie, wysuszyliśmy wnętrze i zerwaliśmy gałązkę do identyfikacji. Razem z Pawello. TFTC!

Ostatni kesz podczas wypadu. Podejście na azymut w pierwszą stronę. Skutki tego odczuwam do tego momentu, gdy piszę ten komentarzW środku trochę wody było, ale wytarliśmy wszystko i nowa strunówka na logbook. TFTC! Razem z Volframem.

Przyjemna wycieczka na rozruszanie kości po nocnej jeździe. O haśle nie doczytałem, ale spoiler wątpliwości nie pozostawia:) Dzięki za kesz!

pierwszy szczyt podczas majówki. jako że loguję po długim czasie, to wspominenia wracają. dzięki za fajną skrzynkę w bardzo fajnym miejscu:)

To moja pierwsza skrzynka. TFTC

Kolejny dzień keszowania - ekipa nam się powiększyła, więc było bardzo radośnie. Miły spacerek po lesie i wspomnieniowe pogaduszki. BraWo dla Pertvsa - od jakiegos czasu był biernym sympatykiem geocachingu a dzis sie po raz pierwszy zalogował. Życzymy wytrwałości i wielu kamieni milowych!!!

Skrzyneczka znaleziona w miłym i doborowym towarzystwie.... Po miłym spacerze leśnym szybko namierzone właściwe drzewo. Ale dzięki za pokazanie fajnego miejsca.

Było ciężko bo jestem uczulony na trawę.Samo podejście łagodne więc szybko dotarłem i z tatą znalazłem kesza.

Znaleziona w czasie rodzinnej wycieczki po Bieszczadach w dniu 10.07.2013. Fajna skrzynka, fajny szlak spacerowy warto się przejść chociaż wierzby też nie znaleźliśmy.

Wycieczka Bez Kicka, dzień 7: Upał, burza i inne przypadki.

Jako że minęły prawie 3 lata od ostatniego znalezienia, a dodatkowo był po drodze jeden DNF, postanowiłem odczarować skrzynkę, a przy okazji zrobić serwis. A tu zdziwko, kilka dni temu znalazła ekipa z majówki SGGW ;-)

Skrzynka ma się dobrze (choć jakiś gryzoń ponadgryzał pudełko), przeprowadziłem serwis i domierzyłem współrzędne, bo stare faktycznie były kopnięte o dobre 20-30 metrów.

Znaleziona na majówce z Anią Patrycją i Tomkiem:)

Udana majówka a przy okazji znaleziona skrzynka :)

Prawdopodobnie nie ma skrzynki, ale tak dokładnie nie szukałem, więc może  nastepni pogrzebią dokładniej

Znaleziona z Misia

Znaleziona z Hippocampus po szczęśliwym szczytowaniu ;)

U kruszyny owoce są nieco inaczej rozmieszczone na krzewie.

Podejście zielonym szlakiem od asfaltu Lesko - Tarnawa. Blotko do kolan.

Udało sie zaliczyć, dziękuję.

 

Czy na pewno zdjęcie przedstawia roślinę, która jest hasłem do logu?

Moim zdaniem na zdjęciu jest kruszyna ale mogę się mylić.

FTF!

Utytłana w błotku (tak jak lubię) melduję podjęcie kesza w pięknej okolicy. Jak sie okazało,  ani wierzb, ani... grusz na  Gruszce, tylko dorodne buki, które tylko sobie znanym sposobem obroniły sie przed agresywną wycinką okolicznych lasów. Skrzynka ma sie świetnie, wymieniłam tylko worki.

Zabrałam kreta (zakładka), zostawiłam zabawną temperówkę i breloczek.

Dzięki za skrzynkę i jakże cenny certyfikat

Pozdrawiam

Ela

Sprobowalismy zimowa pora ale sie nie udalo. Czekamy na wiosnePiekna okolica zima cudne widoki :)