Piękna, słoneczna pogoda zachęciła mnie do wskoczenia na rowerek i pokeszowania w moich ulubionych, leśnych okolicznościach natury, więc wybrałem się do Puszczy Zielonki w okolice Dziewiczej Góry na dokończenie owadziej ścieżki z GC. Po drodze zatrzymywałem się gdzieniegdzie, aby podjąć znajdujące się na trasie skrytki:). Tutaj miejscówka odwiedzona w drodze powrotnej, kilka potencjalnych miejsc zgodnych z podpowiedzią sprawdziłem, niestety bez powodzenia;(. Serdecznie pozdrawiam autora i bardzo dziękuję za pokazanie miejsca, oraz dodatkową motywację do wyrwania się w teren. Przy następnej wizycie w okolicy postaram się jeszcze tutaj zajrzeć.

Po kilku minutach i kilku nowych bąblach od pokrzyw na nogach kesz był nasz. Dzięki!

Kesz znaleziony. Pokrzyw jeszcze nie było więc trzeba było się zdać na intuicję. Po chwili namysłu stało się to oczywiste. Wielkie dzięki za wskazanie fajnego miejsca na kamping. Pozdrawiamy!

Skrzyneczka sprawnie zlokalizowana i podjęta w komfortowych warunkach. Okolica bardzo romantyczna. Dziękuję, pozdrawiam:-).

Pora roku sprzyjała, nie było pokrzyw, szybko znaleziona. Ciekawe jaki budynek stał po przeciwnej stronie drogi, po którym została tylko "kupa" cegieł. Dziękuję i pozdrawiam.

Hello,

Zaklęta osada :)  Cichutko tu, nikomu nie chciało się łazić po zimnie. Pzdr, Wojtek

W kwiecie lata pokrzywy efektywnie utrudniały poszukiwania, kordy też nie pomagały. Dziś okoliczności przyrody sprzyjały, toteż skrzynka została odnaleziona ekspresowo. Retro tablice miejscowości urocze.Dzięki! 

Ładna okolica, jeszcze nigdy tutaj nie byłem, no i można było podziwiać stare drogowskazy. Dzięki za zaprowadzenie do nowego miejsca i udane poszukiwania. 

Spacerkiem od Aero do Ludwikowa. Goniło nas po leśnej drodze eleganckie Alfa Romeo, ale napęd nożny jest tutaj szybszy. Poszukiwania uwieńczone sukcesem dzięki naszej nieocenionej towarzyszce podróży. Pozdrawiamy!

fajne miejsce mogłabym tu zamieszkać dzięki za kesza

TTF. Klimatyczna osada w środku puszczy, maskowanie na szczęście szybko rzuciło się w oczy. Dzięki za urozmaicenie keszem rowerowej wycieczki!

Dziękujemy za skrzyneczkę w znanej nam i lubianej od dawien dawna okolicy. W pobliżu znajduje się nasze "grzybowe miejsce", ale nie zdradzimy, gdzie. ;-)

FTF Pierwsze podejście i nieznaleziona, nawet spojler nie pomógł. Nadszedł czas popasu i drugie podejście. Pierwsze spojrzenie i skrzynka odnaleziona.