Dzisiaj to się nie dziwię, że wszedłem do góry i szukałem za siedzeniem. Przynajmniej z góry spostrzegłem swoisty rekord! Tam z góry widać 10 !!! ambon, prawdziwe ambonarium myśliwskie. Tam się mysz nie przesliźnie, a można by robić zawody kto pierwszy zestrzeli zwierza. 

Do zadania startowego to potrzeba mózgu i zdrowych oczu, ot wystarczy. Kolejny dobrze ukryty w ziemi i po dwóch minutach znalazłem nisko odblask. Kolejne dwie minuty i podpowiedź gotowa. Nasze ulubione kroki, tu dobrze że pole jest z jednej, a młody las z drugiej. Wystarczyła podpowiedź i od razu zobaczyłem za co pociągnąć. Zgadza się uśmiech był gdy się wyciągnęło "notatnik". Przyjemny spacer, pole skoszone to i łatwy dostęp. Nie wiem czemu wy tak w lesie proponujecie zamykanie roweru? Tak tu kradną, przecież tu ludzi nie ma. Czasem się zastanawiamy dlaczego są wyróżnienia. Tutaj jest ono zasadne.

Keszyk nieskomplikowane, a to my skomplikowaliśmy sobie zadanie
Ostatecznie sukces. Logbook wymiata. Dzięki

Logbook ekstraklasa dziękuję finalnie odnaleziona trochę to trwało 😀😀

Podobało się, podobałoLeci zielone!

Małe problemy na starcie, a potem ciut większe przy poszukiwaniach. Z układanką poszło najszybciej. Finalnie się jednak wszystko udało. Dzięki za fajną zabawę.

Super skrzynka. Dzięki 

Super kesz, układanka i logbook. Dziekuje 

Spoko

Extra logbook. Mrowienie czerwone wszedzie. Atakują jak durne. Ale znaleźliśmy finał. Dziekujemy. Leci rekomendacja.

TFTC - na początku nie zauważyliśmy podpowiedzi, ale później już się udało

TFTC tak to jest jak nie otwiera się spojlerów stąd nasza pomroczność jasna z ambona. Wczoraj odbiliśmy się od ambony, a dzisiaj rykoszetem trafiliśmy bezbłędnie do finału. Dzięki za super zabawę.

Znaleziona z Marlej, Crl_ostem i Ethlanem podczas wiosennej przejażdżki po urokliwej Opolszczyźnie. 

Bardzo dobry kesz. Autorowi dziękujemy dodatkowo za wyrozumiałość.

TFTC

Super keszyk, a logbook to już naprawdę rewelacja! Piątkowe keszowanie w opolskim ze SłabąKinią.
Dzięki :-)

Piękna okolica fajny pomysł i doskonale wykonanie poleci zielona gwiazda bo dla takich skrzynek aż chce się bawić w tą zabawę. Styczniowa wyprawa w piękne tereny RNNS3 w towarzystwie Chochlika dreptamy,jeździmy po okolicy.

Zawartość pierwszego etapu umieściłem dodatkowo w wiaderku po farbie oraz dołożyłem sporo pochłaniaczy wilgoci.

Wprawdzie ma się dobrze, ale lepiej zapobiegać niż leczyć.

To, mam nadzieję, spowoduje że układanka długo przetrwa:)

Zapraszam do podejmowania!

Z tym lusterkiem nie powiem styki mi się poprzepalały bo nie wiem jak w c:geo wpisać kordynaty, potem zrobiło się ciemno ale doczytałem że są odblaski co uratowało po części sytuację po zaczełem świecić latarką i w końcu trafiony finał ale etapu z układanką niestety się nie udało zaliczyć mimo to ciekawe maskowanie i logbook dzięki

Świetna zabawa w trakcie wycieczki.
I za tą radość * leci.

Rowerowa sobota po Opolszczyźnie. Garść OC- piryny ( leku na nudę i samotność). Zobaczymy gdzie pedały poniosą,i ile luftu starczy?

Dziękujemy

Wszystkie etapy złapane. Z tym kikutem szukając razem sprawnie poszło. Thx

Zabawa była to gwiazdka leci. Dzięki piękne.

Świetny pomysł na kesza, sprawił wiele radości. Dzięki.

Drugie podejście, dzisiaj z córka, gdy już dochodziliśmy na kordy widzę że to dokładnie to miejsce które ostatnio pierwsze było wytypowane, o dziwo dzisiaj stosik namierzony od razu, chyba ślepota nas ostatnio dopadła. Chwila przyjemnej zabawy z układanką, z finałem już nie mieliśmy problemów. Brawo za wykonanie. Dzięki.

Ładnie to przygotowane. Dobrze, że jesienna pogoda dopisała, aby się z tym pobawić.

Dziękuję.

No trochę się trzeba było postarać. Warto było. Dzięki.

Dzięki za ułatwienie na starcie :D

Dzięki temu ten keszyk sprawił nam wiele radości na każdym etapie :D

Dziękuję

Jadąc wzdłuż zabezpieczonego elektrycznym pastuchem pola kukurydzy, cały czas zastanawialem się, czy on jest włączony, aż podczas ukladania klocków, przypadkiem go dotknałem i odetchnołem z ulgą, był wyłaczony, TFTC :)

Jak się okazuje to co mnie wydawało się proste i logiczne - wcale takim nie musi być w odbiorze u kogoś innego... Moim celem było aby po krótkim spacerze spenetrować pewien obszar w poszukiwaniu keszerskiego kopczyka i odblasku - czyli nie od razu do etapu ale "chilowanie po lesie"... No ale jak się okazuje teoria jedno a praktyka drugie...

Dlatego w najbliższym czasie zmodyfikuję polecenie na starcie aby było precyzyjne trafienie do celu....:)

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

I POLECENIE ZMODYFIKOWANE, ZAPRASZAM!

Pozdrawiam

Tu już dzieci były lekko mówiąc marudne, wręcz przykre (mimo spakowaniu im prowiantu na poł geościeżki) , po obrotach z niezliczoną ilością sosen, w poszukiwaniu odblasku, wysłuchiwaniu dzieci że już chcą do domu odpuściłem... mam zamiar wrócić sam jutro :)

Po owocnej dyskusji z ownerem zostały wprowadzone drobne usprawnienia i teraz nie powinno być wątpliwości co do kierunku szukania !!!! Dzięki za szybką reakcję

No to bez hintów . Niech się wszyscy pobawią (⁠ ⁠╹⁠▽⁠╹⁠ ⁠)

STF grupowy. Nie wiadomo w którą stronę iść, bo niejasne wskazówki zatem każdy poszedł w inną stronę. Kroki też każdy ma inne więc teren poszukiwań ogromny. Wszystko poza tym świetne, ale tak mało precyzji na etapach, że można się zirytować.
Dzięki!
Rowerowo z najlepszą ekipą czyli Lumen i gurą.

Przy tym keszu zeszło nam najwięcej minut. Niektórzy dostali również sporą dawkę energii, przepływającej wzdłuż zagrodzonych pól. Zwiedziliśmy wspólnie pięterko, później rozbiegliśmy się wesoło, każdy licząc swe własne kroki. Doszliśmy do wniosku, że RaMaTo musi być od nas niebo wyższyOstatecznie ja znalazłam pierwszy etap, Meksha drugi a gura trzeci - pięknie się uzupełniliśmy! Brudną robotę na drugim etapie zostawiono osłom. Bardzo fajna zagadka, więcej takich poproszę! Dziękuję i pozdrawiam!

#5827

Owner wykonał tutaj tytaniczną pracę. Normalnie byłoby bez wahania reko, ale jednak wskazówka na I etapie nie wskazuje w która stronę iść (są 2 możliwości) i ilość kroków mocno różni sie od rzeczywistej, a na drugim etapie to juz w ogóle jest sporo możliwości kierunku dalszego spaceru.

Ostatecznie zabawy na I i II etapie i logbook finałowy super, ale przeczesaliśmy z 2 kwartały lasu w międzyczasie ;)