Zaległe logowanie - zdobyty 2 lata temu w trakcie wycieczki rowerowej 

Skorzystaliśmy z faktu że kłódeczka nas puściła.  Dziękujemy!

Kłódeczka wisi, ale jest już tylko atrapą, miejsce na final dobrze wybrane, choć zastanawiałem się, co sobie o mnie, pomyślą ludzie, jeśli mnie zobaczą, jak wychodzę, z tego ustronnego miejsca, TFTC :)

Finały zawsze sprawiają dużo radości :)

Dojście do kesza wydawało się dość niezręczne, ale gdy Kross już znalazł się po właściwej stronie zielonego, z ulicy był niewidoczny :)

Dziękuję

Finał zdobyty - dzięki.

No i finał do kolekcji :-). Nie było problemów.  Popołudniowe keszowanie po pracy. Dzięki.

Finał znaleziony bez problemów, dzięki.

Dzięki za kesza w tym pięknym miejscu.

Miejsce znane i bardzo lubiane.

Dobre miejsce dla finału. Dziękuję.

Zaległy wpis, z wypadu na kesze z Mangusem;) dziękuje za przyciągnięcie w to miejsce jeszcze mnie tu nie było i chcieliśmy pozwiedzać ale już zamknięte.

Obiekt robi wrażenie, że też jeszcze mnie tu nie przygnało. Wpisuję na listę obowiązkowego powrotu w to miejsce.

Keszyk - trochę to tak wygląda jakby człowiek szukał miejsca "za potrzebą" - jest i nagle znika, po czym za chwile ruszają się iglaczki :). Kesz znaleziony, kłódki brak, ale o literkach pamiętalim.

Dzięki.

Zacznę od tego, że podałem kesza i stoję z wyciągniętą ręką i keszem na jej końcu, a reszta szuka wytrwale dalej! (Masakra;))

- Ma ktoś kody? - spytałem
- Ja spisywałam - rzekła Forgotten

- Ja nie potrzebuję kodów - odrzekł Marios!

Już kiedyś tak Marios przykozaczył z kłódką  (OP9AHX)! Woleliśmy więc by otworzył zgodnie z zasadami :)

Przy kapliczce akurat sprzątały dwie panie wiec trochę żeśmy zaczęli zwiedzać podeszliśmy do bramy pałacu zacząłem coś marudzić że zamknięte potem potrze obok i pisze że otwarte i razkmina a tu naglę słyszę: że otwarte do 18 i mamy 19 minut zwiedzania o_O Z pewnością był to duchPotem atak po kesza poszło sprawnie i bez ofiar dzięki 

Okolica na final wyczesana :)) Dawno mnie tutaj nie bylo (dopiero na miejscu Belkaa przypomnial mi, ze kiedys podejmowalem tutaj kesze) i zapomnialem jaki ten Palac jest kozacki. Ogolnie najblizsze otoczenie jest mega klimatyczne. Mam nadzieje, ze kesz w obecnym miejscu nie przepadnie, bo dzisiaj w jego sasiedztwie dzielnie walczyly dwie panie ktore chyba sprzataja i opiekuja sie tym terenem. Musielismy przeczekac wiec poszlismy pod brame palacu. Stoimy pod wejsciem i Belce wzielo sie na rozkminy:

Belkaa: Co tu sie odinkwizytoruje?! Na jednej tabliczce napisane, ze zwiedzanie zabronione bo syf i trad!? A na drugiej, ze czynne do 18. O co chodzi?!

Ja: *wymadrzam sie*

Nagle:

Glos dobiegajacy z domofonu przy furtce: Zwiedzanie palacu mozliwe jest do godziny 18, zapraszamy.

Belkaa: O_O

Ja: O_o

Gosc przejezdzajacy obok samochodem: o_o

Figura halabardnika (dobrze pamietam?) na okolicznym budynku: @_@

Ja: Dziekuje za informacje! (majac cicha nadzieje, ze to z domofonu to poszlo z automatu i nikt nas nie slyszal.. )

Glos dobiegajacy z domofonu przy furtce: Prosze bardzo!

Wszyscy: O_O

Wracamy na kordy, cisza, spokoj, Belkaa atakuje! W miejscu ukrycia slychac jakies odglosy walki, uderzenia miecza o tarcze i takie tam pierdoly po czym wychodzi uradowany Belkins i trzyma kesza w rekach ;) 

Dziekuje za swietna przygode. Co z powyzszego bylo fikcja pozostawiam do oceny (akcja z domofonem autentyczna :P) :)

Pałac jak zwykle przepiękny Kesz znaleziony z Zyfiką

Do Pławniowic zawsze miło zawitaćUdało się pamiętać o spisaniu cyferek, więc dostaliśmy się do kesza bez problemuFinał zdobyty z Unieskim, dziękuję.

Jest zaznaczone, że mogą obowiązywać godziny lub opłaty.

W dzień jest otwarte, a opłat nie ma dla tych, którzy wchodzą na nabożeństwa :)

Sprawdzę to po majówce :)

Dzięki