W przeciwieństwie do Krzyżaków, na Templariuszy zawsze patrzę przychylnym okiem :) 

Zlotowo PInOkiowo dzien III, choc tego dnia zdecydowanie bardziej reaktywowana Panska Jazda vol. 3. Niestety w okrojonym skladzie, ale dobre chociaż to :)
Dzien szybko zlecial, odwiedzone Chwarszczany, Moryn, Mysliborz i mniejsze miejscowosci w poszukiwaniu - wg pomyslow Freneya - bagien,  szachownic i innych dziwnych rzeczy... :)

Dziekuje za zalozenie keszy i umilenie tego drudniowego dnia niczym Mikolaj :) 

Jedno z ostatnich spojrzeń na Chwarszczany. Jak na spontaniczny kesz to jestem pod wrażeniem, fajne maskowanie.

Znaleziona z crl_ostem i Psikiszkiem podczas słonecznej trójeczki w lubuskim.

Długo szukałem ale znalazłem.

Super kryjówka 

Super skrzynka! Super miejsce i w ogóle wszystko jest Super!

Znaleziona z Liśką, Zbyszkiem, Tarzzanem i Lejdi. Podczas, kiedy Tarzzan z Lejdi odpoczywali na kamieniu, my typowaliśmy właściwe miejsce. Pewien element wzbudził w końcu moje podejrzenia, ale po sprawdzeniu Zbyszek stwierdził, że nic tam nie ma. Jeszcze chwila poszukiwań od drugiej strony, ale rzeczony element nie dawał mi spokoju. Zajrzałam osobiście i... po prostu młodym keszerom zabrakło konsekwencji w gmeraniu za skarbem. Ale za to ile im sprawił radości, aż miło się patrzyłoDziękuję za kesza!

Skrzynka znaleziona podczas wspólnego keszowania z ekipą! TFTC

Wypadowo, z ekipą! Bardzo dziękuję za kesza! TFTC

Dzięki za kesza razem z ekipą
Wypad majówka
Pozdrawiamy

Majówka w Lubuskim i jak się potem okazało również w zachodniopomorskim :)
świetny dłuższy weekend w super towarzystwie, świetne kesze - czego chcieć więcej

dziękuję za skrzynkę

Kolejny dzień majówki w Chwarszczanach rozpoczęty od porannej przejażdżki rowerowej po okolicy. Dzięki!

Keszyk złapany podczas eventu Ciachola.

Mega ciekawe miejsce. Polecam wszystkim tutaj się wybrać!

Dzięki!

Eventowo przy majówce. Poranna przejażdżka na rowerze po okolicy z keszami to dobry poranek.
Stąd też ładny widok na kaplicę, która góruje nad okolicą.
TFTC

Zaległości czas nadrobić. Skrzynka zdobyta podczas majówki u Templariuszy. Piękne miejsce ;)

Ostry kesz, tutaj obyło się bez niespodzianekTematycznie na zieloną. Lekki, poranny rozruch przed spotkaniem z panem archeologiem. Eventowo, familijnie :-)  dzień drugi Dziękuję za pokazanie miejsca, opis, oraz skrzynkę. Pozdrawiam !

Ooo i znalazł się ten drugi, co go wczoraj nie mogłyśmy z Kiką namierzyćchociaż pochewka jest :) 

Kesz zdobyty podczas  eventu w Chwarszczanach Dziękujemy i pozdrawiamy.

TFTC! Kiełbaska na śniadanie przygotowuje się na ognisku a ja z Andre zgarniamy lokalne kesze.

i ja tam byłam i piwo piłam i zwiedzałam i podziwiałam dzięki niesamowity zabytek :D

Skrzynka teleportowała się w czasie i przestrzeni - ze stanu zarchiwizowanego do podejmowalnego. Oczywiście skorzystaliśmy z uprzejmości założyciela i podjęliśmy. Znakomita, dziękujemy,

Po nocnej rosie i prawie po ciemku, ale dotarliśmy do skrzyneczki. ;-)

Fajny artefakt ją zdobi. :-)

W opisie skrzynki i w podpowiedzi jest sprzeczność. Należy się chyba kierować podpowiedzią, w każdym razie my tak znaleźliśmy, chyba że później ukrycie zostało zmienione.

Dziękujemy. :-)

Piękna historia keszaNigdy nie mów nigdy!

Eventowo..bez stawiania sprawy na ostrzuZnakomity kesz, świetnie, że powrócił.

EventowoDziękuje :) 

Kesz na miarę zakonu TCiekawa kaplica z jeszcze ciekawszą historią. Przyjemnie było słuchać pana, który co nieco o tym obiekcie opowiedział. Dzięki za keszyk.

czasami tak bywa, na razie niedostępna, jak być może będziemy w okolicy to wróci do gry, 

"O jaki fajne maskowanie" i okazało się niestety, że przeszło do historii.  Drzewo które kryło kesza padło podczas wichury. Zostało pocięte i rozparcelowane. Przeszukanie miejsce upadku i wycinki nie dało rezultatu. Sam obiekt i komandoria, która obecnie też nie ma kesza zasługuje na dobrą skrzynkę. Nie podjęliśmy się reaktywacji.

Obrazki do tego wpisu:

wiatry panie, wiatry

- Zaległy log - Razem z marass111. Dziękuję. 

zaległy wpis, zdobyta przy produkcji ;)) dziękuję

Zawsze chciałem odwiedzić to miejsce i w końcu to się udało. Kesz extra w tematycznym artefakcie. Dzięki. Pzdr. 

Kaplica robi wrażenie, ale w tej burzy nie za bardzo miałem ochotę ją obchodzić i oglądać. Kesz fajnie zamaskowany. Takie spontany to ja rozumiem. Dzięki

Kaplica niezmiennie robi wrażenie Kesz znaleziony z Zyfiką

Kaplicę miałam okazję poznać wieki temu, kiedy jeszcze nie szukałam keszyMiło było tu wrócić po latachKesz znaleziony z Unieskim, dziękuję.

Przy okazji załatwiania innej sprawy w tej okolicy, kesz znaleziony intuicyjnie bez pomocy giepsa ale za to pomocą okazał się telefon do ostatniego znalazcy. Keszyk tematyczny, bardzo fajny, dzięki, zielona gwiazdka leci.

Co za atrybut. No, no.. 

Obecna przy zakładaniu. Fajne maskowanie. PasujeDzięki za chwilę radości z keszem :-)

przy zakladaniu ,dzięki :)

Ładna tematyczna skrzyneczka w pięknym miejscu.

Dziękuję.

Świetne miejsce przepełnione magią i tajemnicą. Super.

Dzięki.

Kolejne ciekawe miejsce, o którym usłyszałem dzięki keszowaniu. Jak czytam opis, to aż się wierzyć nie chce, że taka mała wiocha, a tle TAKA HISTORIA. Z keszem już miałem okazję się "zobaczyć", przy kolejnej wizycie z chęcią odwiedzę Kaplicę Templariuszy.

Maskowanie robi wrażenie :)

Oj, Bamba też chciałabym zakładać takie spontany.To jest moje ulubione miejsce, byłam tam kilka razy, nawet z Mateuszem szukałam tej studni w której miał być schowany skarb templariuszy, ale nie znalazłam. Teraz z przyjemnością wróciliśmy po raz kolejny w to miejsce razem z Mateuszem... ale nie naszym tylko Kasi. Nawet weszliśmy do środeczka, jest pięknie.

Fajny keszyk, fajnie ukryty, leci reko.

Bardzo fajne maskowanie, trochę gimnastyki było potrzebne. Szczęście, że GoMatis jest specem od wspinaczki. Mieliśmy z ekipą wielkie traf zobaczyć odrestaurowana kaplicę wewnątrz, akurat było sprzątanie. Bajeczne miejsce, bajeczne.

Świetny keszyk. Dziękuję za skrzyneczkę.

Fajne, tematyczne maskowanie. Dzięki za kesza.

STF! Tftc! Wyprawa na Twierdzę Kostrzyn - dzień III na rowerowo - okazało się, że przejęłam po autorach tę samą noclegownię;) Istnienie samej kaplicy jak i innych pozostałości po templariuszach było dla mnie nie lada zaskoczeniem - a myślałam, że jadę na tydzień do jakiejś małej zapomnianej wioseczki. To się nazywa mieć nosa do miejscówki;D Niestety sama kapica jak wszystko inne zamknięte z powodu covida - tym bardziej doceniam opis i fotki. Dobrze, że na kesza wybrałam się na dwóch kółkach - po raz kolejny rower służył za drabinę. No i poczułam się jak król Artur;)