Trochę było szukania ale to przez obiekt naturalny który pojawił się w miejscu ukrycia i odstraszał nas.

Pierwszy mostek uległ degradacji, na szczęście obok natura zasponsorowała alternatywną przeprawę ;)

z Mańkiem i Koshackiem, dzięki

Z Rogatkiem i Koshackiem, Dziękuję za ogromnego banana na gębiezdobywanie takich skrzynek to olbrzymia przyjemność.

koshack, Rogatek i Maniek

Super mulciak. Trochę kminiliśmy finał, ale jest.

Dzięki!

Jako wielbiciela kaloszy, wędrówek po bezdrożach i Bychowianki nie mogło mnie tu zabraknąć już na etapie powstawania kesza :)

TFTC!

I znowu wielkie WoooooooW :)

A MILFów szukałem razem z Badzią Gadzią :)

Dzięki 

Mom I Like to Find it! Ja p$@!$le ile tu żeś sie Sir narobił. Rewelka. Niech Ci w dzieciach obrodzi ;p znaleziono wraz z Miki. na wspólnej przejażdżce po Milfetkach

 Rowerowe polowanie na MILFy z Zueirą.

Skrzynka bardzo fajna.

Najpierw przeszła Zueira, a gdy ja próbowałem, znalazła etap 1. W końcu dałem sobie spokój. Ludzkie mosty to nie dla mnie. Dla trolli czy tez stolemów są drzewa no i miałem rację. Przeprawiłem się raz dwa.

Etap drugi mijaliśmy już w drodze na jedynkę więc nas nie zaskoczył.

Fajne wykonanie.

Spacer starotorzem po nasypie. Tam zostawiliśmy rowery i dalej ruszyliśmy pieszo. To niestety ostatnia skrzynka zdobyta ze starotorza, bo Cezex się uparł, że chce dotrzeć wcześnie na imprezę.

Okeszowany obiekt wart obejrzenia.

TTF! Tftc! Hej ho, hej ho na M.I.L.F.y by się szło - z Hearty, Abyduduije i Zacharem - docieramy w samym środku burzy, woda się leje, błyskawice walą gdzie popadnie a my buszujemy na I etapie;) Dobrze, że nikt na serio nie oparł się o poręcz bo okazała się mocno umowna. Wreszcie namierzamy wskazówkę - tylko tak leje, że ciężko ją obejrzeć a tym bardziej fotkę zrobić. No nic, zapamiętujemy mniej więcej i ruszamy dalej. No i tu mi się przypomniał zacny kesz "Cena strachu" - rzeczka wszakże mniejsza (lecz bardziej wzburzona) a mostek jakby krótszy, ale strach nie mniejszy ... Niestety tu kalosze zamieniły się w łyżwy, no ale z pomocą ekipy jakoś się przeprawiliśmy. Na wieczornym ognisku obejrzałam filmik z rana i moim zdaniem do naszego przybycia kilka tu szczebelków ubyło;P Leje z cebra więc nie było atmosfery by ponapawać się miejscem finałowym. Szybko namierzam kesza i przedzieramy się dalej wzdłuż tej "Amazonki".

Skrzynka podjęta w kujawsko-pomorskim składzie chorych poj**** , podczas eventu Black MajóVka IV - W czasach zarazy

Bardzo przyjemny spacer po finał - suchą stopą !

Dzięki za skrzynkę i pokazanie miejsca !

Kolejny mulciak i kolejny wyborny. Pierwszy etap super pomysłowy,a miejsce finału wymiata. Nie wiem co lepsze, REWELACJA, dzięki :)

Etap, obiekty - startowy, końcowy. Dla mnie mega.Wiem komu by się tu podobało jeszcze bardziej. ;)

Dzięki za kesza, pokazanie miejsca i możliwość zmierzenia się z terenem.

JAkoś zapomniało mi się tego kesza zalogować  ;)) dziękuję