Proszę o sprawdzenie czy kesz na miejscu ze względu na wycinkę drzew przy skraju

Powodzenia 

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

/ Zmiana statusu w związku z reaktywacją

Automatyczna archiwizacja - 6 miesięcy w stanie "Tymczasowo niedostępna"

Niedługo wróci do gry

Niezwykle szczelnie zamknięta.. i bezczelnie nie chciała się otworzyć. Nic na siłę - wszystko młotkiemZdobyte z huragan_polnocy. Dziękuję.

Aleśmy się ubawili, gdy w końcu udało się otworzyć skrzynkęŚwietny pomysł, choć wilgoć nie ułatwia, dzięki!

Tej skrzynki nie udało się zdobyć za jasnego, więc wyruszyliśmy po nią w nocy. O 16 w nocy.To nasza druga nocna skrzynka, więc wiedzieliśmy mniej więcej, czego się spodziewać, na szczęście ten spacer był krótszy od tamtego. Logbook niestety wilgotny. TFTC!

Troche chodzenia do okoła bylo skrzynka super tylko mokro w srodku.

"Jedziemy, jedziemy, a to miało być gdzieś pod Warszawą", znaczy idziemy, idziemy, a to miało być gdzieś pod Rzucewem :P 

Dawno nie zdobywałem skrzynki tego rodzaju, więc od początku mega mi się podobało. A finał już w ogóle wymiata. Petarda! 

TFTC!

Rewelacja! Świetny keszyk. Dzięki.

W dzień było bardzo ciężko, ale tylko na początku. Mniej więcej w połowie drogi chiński miecz sprawował się znakomicie, aż do świetnego finału. Dziękuję.

Kiedyś już tu byliśmy... niestety było zbyt jasno i szybko zgubiliśmy tropDziś, korzystając z okazji, że zapadł już zmrok i zachęceni znalezieniem poprzedniego nocnego kesza, ruszyliśmy śmiało w drogę! A droga okazała się bardzo łatwa tym razemDość szybko doszliśmy na miejsce, a tam... kolejny zawał!Baaaardzo spodobał nam się pomysł z ukryciem logbooka! :) 
Nie może być inaczej, jak tylko przyznać kolejny zielony order (trzeci tego dnia... rozrzutni dziś jesteśmy)

Dzięki wielkie za świetny spacer, chwilę przerażenia i poszukiwania logbookaTo był udany keszerski dzień :)

TFTC! 

Stawialiśmy na nieco krótszy spacer ale opłaciło się. Świetna skrytka, gratuluję pomysłu. Super się bawiliśmy. Dzięki za skrytkę

Zdobywana w ciągu dnia. Zakręcona jak chińskie "dzień dobry". Ale finał wcisnął w glebę! Piękny okaz, a jakie gniazdo! Super skrzynka na zakończenie mojego poszukiwania na tej ścieżce. Czas do domu. Dziękuję.

Ej, działo się oj działo :)

Rewelacyjna nocna skrzynka. Zdobywanie zakończone okrzykiem strachu przeze mnie. Namierzeniem skrzynki zajął się triPPer, a potem szczęście nam dopisało! Dziękuję za super spacer!

Keszyk bardzo przypadl mi do gustu, dlatego rekomendacja zasłużona,dzięki :)

Ludzie z pewnego rodzaju fobią mogą mieć pietra, akurat nam to nie grozi ;)))

Finał zdobyty prawie przy ostatniej próbie ;)))

Dzięki

Jak to mówią "po nitce do kłębka" :)

Dziękuję za bardzo fajną skrzynkę i dobrą zabawę podczas wpisywania się do logbooka. 

Zakręcona jak świński ogon. Dzięki.

Za dnia też się da:) i mniej straszy. Miły spacerek przed długą drogą. Dobrze, że poziom wredoty na finale był znośny, bo byłoby poniżej przeciętnej;) Dzięki!

Tftc! Eventowo Dzień III z palinqą i gagiem - byłam już tu przy zakładaniu więc puszczam dzieciarnię przodem, niech się bawią;) W dzień też się da choć frajdy mniej to widoczki można sobie poobserwować. Finał i żarcik zwalają z nóg - w nocy bym pewnie padła na zawał;D

nawspoół a raczej na doczepkę z BAM...mnie uprzejmie podrzucili na pokoje a że kesz po drodze to spacerek przed snem dobrze zrobi ;)

Mega Panom BAM izazdroszczę też bym chciałbym należeć do takiej 'ciut okrojonej'  drużyny pierścienia.

 

Skrytka i samo zadanie  bardzo  godne najwyższych not za całokształt.

Cechą charakteru samego autora która ewidentnie objawia się w finale :

'a to ci śmieszek'

 

Dziękuje Szanowny Eliksyrze

 

 

Bardzo dziękuję za keszyka , zlapany wraz z areckis i Miki. Wpis jako BAM. ( Badzia Gadzia , areckis , Miki. ) świetnie się dziś latało po tych keszach.

Drugie zbieranie się do wyjazdu i kolejny kesz na mapie. Chwila zastanowienia, czy iść, czy jechać do domu. Ale ciekawość zwyciężyła.

Drałujemy na koordy, a tam.... po za siatką ogrodzenia jednostki i krzaczorami nic nie ma. Poszczerzamy ciągle krąg poszukiwań - bezowocnie.

W końcu decydujemy się na telefon do ojca założyciela i już wiemy... można wracać do domu.Drugie podejście będzie za chwilę.

Tak więc zapakowani i pożegnani zabieramy FiloMXa i zgarniamy po drodze już właściwego kesza.

Tu już świetliki mniejsze, ale zawsze widać je na kilka do przodu, więc pewnie do finału. Zwalczyliśmy bestię i mogliśmy wpisać się do logbooka.

A na sam koniec zauważyliśmy, że autor jeszcze nas wodził za nos.To też się podobało. :)

Dzięki wielkie za pokazanie miejsca i założenie kesza.

Znaleziona w ekipie BAM. (BadziaGadzia, areckis, Miki.)

NOOOOOOO rewelacja.

W ekipie BAM. zaczęliśmy tą dzisiejszą wspaniałą zabawę z keszami przed i po evencie.

Bardzo dziękuję za skrzyneczkę.