Skrzynka wysokich lotów:) tftc

Znalezione, można by uszczelnić skrzynkę , kartki mokre

Świetnie schowana, udało się zdobyć wykorzystując prowizorycznie skonstruowane narzędzie leśnego mcgivera. Wyszarpalem ostatni certyfikat. Do logbooka udało się wpisać ale niestety do pojemnika dostała się wilgoć. Dzięki :-)

Info 20-11-23: Do logbooka wpisałem się jako paw3u (stary nick)

Skrzynkę udało się podjąć dopiero za trzecim podejściem. Miejsce ukrycia i nawet narzędzie zostało namierzone bardzo sprawnie, ale co z tego, skoro kilka metrów od miejsca ukrycia wpierw parka postanowiła zrobić sobie dłuższy postój, a później pani z psami się bawiłaA ja chodziłem do innych keszy i z powrotem, licząc, że tym razem będzie pusto ;)  W środku niestety mokro, wygląda, jakby stał w wodzie...

Dzięki za kesza

ZdolnoŚląski napad na Polskę Wielką i w kesze bogatą. Las doskonały na spacery, zatem sami w nim nie byliśmy. Udało się podjąć kesza między jedną a drugą grupką sobotnich miłośników spędzania czasu na łonie natury. Teraz już wszyscy wiemy, kto na konia wsiadać nie potrafi oraz że ten co potrafił wsiąść i tak zrobił to niezgodnie z założeniami samego ownera. Z gurą, illie i Mekshą, dziękuję za kesza!

Dolnośląski skok na kawałek wielkopolski w ekipie: Lumen, Meksha, Gura i jaJak się okazało, działanie narzędziami lepiej powinnam zostawić innym, co zwiększa znacznie ich szanse przeżycia...   Dziękuje za skrzyneczkę#1134

I poszły Konie po betonie, Osioł za nimi, jak prawdziwy rumak. Tak go pochłonęły tajemnicze sprawy, że musieliśmy sami podbić do tego dobrego konia. Księżniczka wybrała piękne smukłe i delikatne narzędzie, Rycerz bardziej się postarał a może tylko miał szczęście, że znalazł narzędzie certyfikowane przez Koński Urząd Dozoru Technicznego. Ujął widły w dłoń i ruszył na przeciwnika jak rasowy rycerz z kopią na koniu. Tylko, że on na piechotę, bo Osioł się zagadał. Pojedynek z Saracenem 1:0 dla Rycerza. A cóż to w złowionym skarbie? Duże certyfikaty. To jak są duże, to wszystkie dziewczyny chcą!Ciastek, widząc jak sprawnie poszło Rycerzowi, też chce się wykazać, chwyta widły i próbuje wcisnąć nimi skarb, ale jak już wiadomo Ciastek to dziewczyna a jednak to chłopakom lepiej wychodzi wkładanie. Rycerz - Saracen 2:0 :D

A z tym Adamem to ja znam wersję "Cześć, jestem Adam, z ...ujami nie gadam". Myślę, że polonistce powinno się bardziej spodobać ze względu na ćwiczenia z ortografii :D

#4749

Jak to nie jest szybka skrzynka jak jest? Jak sie jest Adamem to jest to szybka skrzynka (znaczenie imienia Adam poznałem gdy mój syn w gimnazjum miał napisać opowiadanie walentykowe. W opowiadaniu tym główny bohater, Adam, chce sie umówić na randke z koleżanka ze szkoły. Aby jej zaimponować zaczyna od przedstawienia swoich atutów: "Cześć, jestem Adam, szybko wkładam"). Opowiadanie nie trafiło w gusta polonistki, starej panny będącej dodatkowo katechetką.

Przy tej skrzynce bądź jak Adam, a nie jak Król Ilian. O Ośle nawet nie wspominam, bo tak się zagadał z Końmi, że mu się chyba wydawało, że jest Rumakiem. 

 

Zwykle do podejmowania takich keszy przydaje się rower, jednak tym razem przybyłem na hulajnodze, która się okazała nieprzydatna do tego typu akrobacji. Na szczęście autorskie narzędzie spoczywało opodal.

Przegląd skrzynki , odtworzono narzędzie ułatwiające podejmowanie i takie tam inne. Zapraszamy.

- Zaległy log - Razem z marass111. Dziękuję. 

Tu w sumie to nawet się spodziewałem co trzeba będzie zdziałać, ale i tak wybrany obiekt okazał się ostatni. Nie da się napisać nic więcej żeby nie spoilerować, toteż zamilknę. Dzięki.

Niestety narzędzie było uszkodzone, co trochę zwiększyło poziom trudności, ale okolica pełna podobnych, więc udało się innym :)

Dzięki za kesza.

Zgadza się. To nie była szybka skrzynka. Dzięki.

Nie było szybko, coś nam wyraźnie domaskowało kesza.

Dziękuję.

Znakomity patencikRazem z zuza007 podczas niedzielnego spacerku i łapania ładnej pogody. Dzięki. Pzdr. 

Znaleziona podczas keszerskiego weekendu w Wielkopolsce z Akim i Marlej.

Znaleziona z Gackkiem i Marlej podczas kolejnego czyszczenia Wielkopolski :)

Fajny patent. Dziękuję

Narzędzie znalezione w pierwszej kolejności. Z namierzeniem pojemnika było trudniej. Ale udało się. Pomysłowa skrzynka. Dziękuję.

Na miejscu kesz zlokalizowany momentalnie, chwilka na odnalezienie narzędzia i już był w rękach. Dzięki! :)

Wśród krwiożerczych komarów, ale za to bez ludzkich świadków. TFTC, pozdrawiam, Nati..

Kolejne z końskiej serii. Nam udało się nie spaść. Dzięki.

Tu poszło zaskakująco łatwo, już nawet podejrzewałem, że po otwarci dowiemy się gdzie jesteśmy i co robimy. Jednak to żona ją odnalazła, więc bez niespodzianek. Wielkie dzięki.

Okoliczności sprzyjały, kesza udało się sprawnie zdobyć. Narzędzie pomogło, dziękuję, pozdrawiam:-).

Czas operacyjny około minuty, w przerwie między spacerowiczami, dzięki!

Dzięki za kesza :)

Dziękuję za skrzyneczkę. 

Przechodząc, zauważyłem, że jeden z elementów keszowej całości zdecydowanie zmienił swoją pozycję. Czując, że Autorzy na pewno woleliby inaczej, zostawiłem go tak, jak sam go przed miesiącem zastałem, a dzięki drobnemu zabiegowi można uznać, że będzie to pozycja całkiem stabilna. Czuwaj! 

Tutaj spotkałem i poznałem Iwmalii. Skrzynka poddała się po chwili, świetny pomysł z narzędziem :)

Przy keszu spotkanie z Witas86, na moje szczęście, bo co dwie głowy to nie jedna. Nie wiem czy sama dałabym radę. Keszyk znakomitym jak zwykle. Dziękuję.

Znaleziona na spacerze z psem

To nie jest szybka skrzynka. To jest bardzo szybka skrzynka. Minuta osiem i keszynka w naszych rączkach,dzięki :)

Pomysłowo i skutecznie, dzięki za keszyka

Mistrzostwo świata!Trochę się kręciliśmy po okolicy, zanim udało nam się go w końcu przyuważyć, ale mamy! Lecimy dalej! Dzięki! :)

Oj spadłem z konia po zauważeniu skrzynki! Mistrzostwo!

Pomimo zapewnień, że będzie ciężko, akurat dzisiejszy dzień sprzyjał. Pogoda waśnie taka, odpowiednio-keszerska. Nie było świadków w okolicy więc udało się bez zbędnego marudzenia i czajenia się.

Dzięki za skrzynkę. Dziś znów z Mareczkiem

największe wrażenie zrobiło na mnie narzędzie i używając go słyszałam głos " JAK SPADAĆ TO Z WYSOKIEGO.."podobało mi się, Jolce też, na drodze zauważyłam ślady podków ( to chyba na szczęście?) pokłusowałabym nawet na jakimś niskim koniubardzo dziękuję i spadam ...

Dobry koń był na tyle dobry, że bez szybko dał się znaleźć. A potem odparkować na miejsce. W towarzystwie Loży Szyderców, która pełniła też funkcję straży obserwacyjnej.

Hello,

Wyjąć to jedno, wsadzić to drugie ;)  Ale da się, nawet bez narzędzia :)  Pzdr, Wojtek

Tu sporo się naszukałem. Dopiero znalezione narzędzie zasugerowało czego należy szukaćA skrzynka była tak blisko. Dzięki.

Mimo moich manualnych ułomności poszło całkiem nieźle, narzędzie jak i samo ukrycie dość szybko namierzone, całe szczęście pogoda średnia to i mało ludzi się kręciło i można było w spokoju przystąpić do akcji;) dziękuję za skrzyneczkę!

Ta skrzynka staje się moją drugą ulubioną z tej serii. Na początku spojrzałam na to, co trzeba i stwierdziłam że niee... no bo jak? Ale po znalezieniu narzędzia nastąpiło oświecenie. Cała akcja przebiegła wyjątkowo sprawnie, aż sama byłam zaskoczona, bo zazwyczaj przy tego typu skrzynkach męczę się nieco dłużej. Dziękuję i rekomenduję!

Keszyna dojrzana jeszcze z siodełka rumaka... eee, roweru znaczy się. Można było się pokusić o drive-in bez zsiadania. TFTC!

Kiedy tylko zobaczyłem powiadomienia o nowych, "końskich" skrzynkach już byłem zaintrygowany. A jak zobaczyłem kto je wypuścił już wiedziałem, że muszę je mieć. Zwłaszcza, że właśnie dziś mogłem po trzech tygodniach kwarantanny i izolacji po raz pierwszy wyjść z domu. Zatem zaraz po pracy obrałem azymut na kilka skrzynek. I oczywiście nie zawiodłem się. Skrzynki oczywiście, nieoczywiste i zaskakujące. Jak to u autorów bywa. Dziękuję Wam bardzo za świetną zabawę i obiecuję, że niedługo wrócę po resztę.

:)

Zdecydowanie trochę czasu trzeba poświęcić na "in". Zabawa przednia, dzięki!

Po prostu powiem: dzięki za narzędzie! Tftc!

Zrobiłem to. I to szybko. Dłużej będę wychodzić z szoku, że mi się udało :))). Dzięki!!!

Oj można spaść z konia niczym księżniczka Anna. Kilka upadków zaliczyłem, bo nie bardzo się trzymać w siodle chciało. 

Nie spoilerujemy w logach - szybka skrzynka. Dziękuję i pozdrawiam.

O, jaka urocza polana - nic tylko przycupnąć pod drzewkiem i podziwiać. Ale mży i mży, więc nic z tego, do roboty. Kesz zdobyty sprawnie, ale co tam kesz - zastane narzędzie i jego maskowanie (miodzio) zrobiły mi dzień. Dziękuję bardzo za dzisiejszą końską zabawę - zdołałem jeszcze zacząć poszukiwania ogona i w ich trakcie zostałem zawezwany w inne rejony miasta. Może kiedyś uda się wrócić i dokończyć tę dopieszczoną ścieżkę. Pozdrowienia z Dolnego Śląska.

Spadało się, oj spadało i to właśnie na Woli, gdy koniki świeżo wypuszczone wiosną ze stajni... Łezka w oku się kręci. ;-)

Tu jednak się nie zakręciła, bo było inne zadanie do wykonania.

Dobrze, że na odsiecz przybył tandem Hajzelowo-Lajowy, bo chociaż narzędzie Lepsza Połówka znalazła sama, to była to dopiero 1/4 sukcesu. Trzeba było jeszcze znaleźć kesza, zastosować narzędzie do podjęcia i później do odłożenia i to naprawdę nie było takie hop-siup. Znakomicie wywiązał się z tych zadań Layio.

Dziękujemy za znakomitą skrzynkę i zabawny certyfikat. :-)

Tutaj udało się spotkać dzielnie poszukujący duet Barowy, po krótkiej wymianie końskich przywitań, przystąpiliśmy do działania. Narzędzie znalezione dosyć szybko, w sumie można nim straszyć mugoliA skrzynka schowana bardzo intuicyjnie, tak jak przypuszczałem. Trochę zabawy z narzędziem i można było się wpisywać. 

W zasadzie przy tej skrzynce poczułam się jak masztalerz, przyglądałam się i dbałam o to aby nikomu nie stała się krzywda. Podjęcie kesza poszło sprawnie, a i żaden z keszerów nie ucierpiał. Misja zakończona powodzeniem. ;-) 

Ftf dzięki

nasza ekipa dzielnie sobie poradziła z keszyną ,

Zaś jeszcze raz podeszliśmy się przywitać

A plany były inne, jakieś Skoki miały być, a tu Supraśl i zmiana planów :D

Także wybraliśmy się w miejsce gdzie z miesiąc temu przemierzaliśmy niebieski szlak turystyczny, tereny nieznane wcześniej znane były nam podczas keszowania już, ale że towarzystwo miłe załatwiliśmy se i że skrzynki autorstwa R&D nudno nie było...

Gdzieś tu nieopodal bombki na drzewie się szukało nie tak dawno, a tym razem pogoń za koniem

Skrzynkę prędko namierzyliśmy, potem jeszcze przyglądaliśmy się innym z daleka co to podejmują kesza

dzięki

Na szczęście nikt nie spadł, zymby całeDziękuję :)